Liczba wyświetleń: 1604
Zanieczyszczenie środowiska mikroplastikiem to problem, który od lat niepokoi naukowców na całym świecie. Teraz, po dwóch dekadach intensywnych badań, eksperci jednogłośnie stwierdzają, że nadszedł czas na podjęcie zdecydowanych działań w celu ograniczenia tej globalnej plagi.
Nowy artykuł opublikowany w prestiżowym czasopiśmie „Science” podsumowuje 20 lat badań nad mikroplastikami. Autorzy podkreślają, że zgromadzona dotychczas wiedza naukowa jest wystarczająca, aby rozpocząć globalną walkę z tym niebezpiecznym zanieczyszczeniem.
Jeden z pionierów badań nad mikroplastikami, Richard Thompson, zauważa, że w ciągu ostatnich 20 lat udało się udokumentować liczne negatywne skutki obecności tych drobnych cząstek w środowisku naturalnym. Obejmują one nie tylko fizyczne szkody dla dzikich organizmów, ale także poważne konsekwencje dla społeczeństw i kultur, a nawet rosnące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego.
Statystyki dotyczące skali problemu są zatrważające. Ilość plastiku w oceanach wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat aż o 50%. Kiedy mikroplastik już dostanie się do środowiska, jego usunięcie staje się niemal niemożliwe. Cząstki te zanieczyszczają każdy zakątek naszej planety – od najodleglejszych rejonów Arktyki po głębiny oceanów. Obecność mikroplastiku stwierdzono również w żywności i napojach, a nawet w ludzkich tkankach i narządach.
Według szacunków roczna emisja mikroplastiku wynosi aż 40 megaton. Jeśli nic się nie zmieni, do 2040 roku może się ona podwoić.
Autorzy artykułu podkreślają, że aby skutecznie walczyć z mikroplastikiem, konieczne jest zaangażowanie nie tylko naukowców, ale także specjalistów z zakresu nauk społecznych. Zrozumienie czynników politycznych, ekonomicznych i społecznych, które napędzają ten problem, jest kluczowe dla opracowania skutecznych rozwiązań.
Potrzebne są kompleksowe działania na wielu frontach – od ograniczenia produkcji i stosowania plastiku, przez usprawnienie systemów recyklingu, po edukację społeczeństwa. Konieczne jest również dalsze prowadzenie badań, aby lepiej poznać mechanizmy oddziaływania mikroplastiku na środowisko i zdrowie człowieka.
Naukowcy apelują, że nadszedł czas na globalną mobilizację w walce z mikroplastikiem. Zgromadzona przez lata wiedza naukowa dostarcza wystarczających dowodów na to, że problem ten wymaga natychmiastowej i zdecydowanej reakcji.
Tylko skoordynowane działania na skalę międzynarodową mogą przynieść oczekiwane efekty. Kluczowe będzie zaangażowanie rządów, organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw i społeczeństwa obywatelskiego. Tylko wspólnymi siłami możemy zapewnić czystą i bezpieczną przyszłość dla nas i przyszłych pokoleń.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
No i cóż. Będą kolejne ETSy. bo tak się kończą tego typu inicjatywy. Czyli co? Zaczynamy biały ład?
Na poważnie: niech się pójdą powiesić ci naukowcy.
W temacie akceptuję tylko powrót do szklanych zwrotnych butelek. Żadnych opatentowanych technologii.
Jak to opodatkować?
Jajca jajcami ale masz mikroplastik w kazdej wodzie , w deszczu co jest nie pojete .
Wiec uzywajac plastikowych rzeczy sami siebie trujemy bo kogo nie zlapal deszcz lub nie napil sie wody?
„Naukowcy” na usługach wielkich korporacji. Szykują nową ściemę, a szary lud będzie zapierdalał. Tyle w temacie.
Aha w garbate aniołki też wierzycie?