Unia Europejska bierze się za domowe kominki

Opublikowano: 20.09.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2729

Unia Europejska, w swojej nieustannej kampanii na rzecz „ochrony klimatu”, po raz kolejny wprowadza regulacje, które bezpośrednio uderzają w zwykłych obywateli. Tym razem na celowniku znalazły się kominki.

Nowe przepisy, wynikające z unijnej dyrektywy o tzw. ekoprojekcie, zmuszają właścicieli nieruchomości do wymiany starych kominków lub wyposażenia ich w kosztowne filtry. To kolejny przykład tego, jak odgórne decyzje podejmowane w Brukseli ingerują w codzienne życie obywateli.

Co więcej, za niewywiązanie się z tego obowiązku grożą surowe kary finansowe, sięgające nawet 5000 złotych. Unia Europejska nie tylko narzuca swoje wizje, ale również stosuje represyjne metody wobec tych, którzy ze względów finansowych nie mogą lub po prostu nie chcą się do nich dostosować. A Polska oczywiście polecenia Brukseli wykonuje.

Zgodnie z wymogami, kominki muszą spełniać określone normy w zakresie sezonowej efektywności energetycznej, emisji pyłów zawieszonych (PM), emisji organicznych związków gazowych (OGC), emisji tlenku węgla (CO) oraz emisji tlenków azotu (NOx).

Jak to w tego typu sytuacjach bywa, rząd proponuje dofinansowanie do wymiany kominków, czyli na unijne wymysły zrzucą się wszyscy podatnicy. Skomplikowany i nie zawsze dostępny dla wszystkich proces obwarowany jest licznymi warunkami i ograniczeniami. W ramach programu „Czyste powietrze” można zastąpić stary kominek lub piec np. kotłem na pellet drzewny czy pompą ciepła.

Wdrażanie tych przepisów jest stopniowe. W niektórych regionach, takich jak województwa kujawsko-pomorskie, pomorskie i małopolskie, nowe regulacje już obowiązują. W pozostałych częściach kraju mają wejść w życie najpóźniej do 2029 roku.

Autorstwo: KM
Na podstawie: Fakt.pl
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. emigrant001 20.09.2024 21:17

    Ile można cierpliwie znosić te steki bzdur do domu. Czas spalić ten EU syf.

  2. Gutropi 21.09.2024 00:27

    Przecież dym ze spalania drewna jest potrzebny przyrodzie. Rośliny potrzebują CO2 do bujnego wzrostu. Kiedyś paliły się lasy, stepy, łąki. Teraz wszystko zazwyczaj szybko jest gaszone, a ludziom w domach i ogródkach też nie wolno palić i skąd przyroda ma brać życiodajne gazy.. ?

  3. Murphy 24.09.2024 15:39

    @Gutropi: Przecież im chodzi o zmniejszenie populacji, więc zmniejszają CO2 by mniej żywności było.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.