Liczba wyświetleń: 2214
Niebieskie światło LED otacza nas ze wszystkich stron. Jak podaje źródło w sieci: „Światło LED wpływa na nasze zdrowie, a nadmiar niebieskich promieni może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak bezsenność, stres i bóle głowy. Zbyt duża ekspozycja na ledowe oświetlenie w nocy może powodować wiele problemów zdrowotnych, a jednym z najczęściej doświadczanych jest bezsenność”.
To tylko część problemu. Otóż moim zdaniem światło to wręcz ZACZAROWUJE człowieka. Ekspozycje na nie szczególnie w połączeniu z przekazem informacji daje wrażenie „intelektualizmu”. W rzeczywistości zaś wprowadza mózg w stan nienaturalnego pobudzenia z jednoczesnym odebraniem mu zdrowych sił witalnych. To dlatego młode pokolenie zapatrzone w smartfony jest takie apatyczne, wątłe i pozbawione jakby energii. To przechodzi też na starszych.
Prawdopodobnie jest to element depopulacji oraz manipulacji ludzkością w celu zinfantylizowania jej, oraz zwiększenia sprzedaży wszelkiej maści leków psychiatrycznych, suplementów itd. oraz stworzenia NWO.
Związana z tym wpływem jest również ideologia infantylnej „tolerancji”, LGBT, gender i inne pseudointelektualne bzdury. Czy naprawdę nikt nie zauważył, że te wszystkie brednie zaczęły się wraz z wprowadzeniem technologii LED? O tym powoli się już zapomina, ale to fakt. Odstawmy telewizor, laptopa, smartfona na dwa tygodnie a prawdopodobnie zauważymy zmianę. Do tego polecam sport, ale bez słuchawek na uszach, ponieważ one też emitują szkodliwe częstotliwości 444 hz.
Autorstwo: Józek
Na podstawie: Sollux.pl
Nadesłano do portalu WolneMedia.enet
Dodam tylko że część ze skutków i wniosków to spostrzeżenia autora a część pochodzi z badań opisanych na stronie źródła. NIE TRZEBA PODZIALAĆ CAŁOŚCI TREŚCI.
> Zbyt duża ekspozycja na ledowe oświetlenie w nocy może powodować wiele problemów zdrowotnych, a jednym z najczęściej doświadczanych jest bezsenność
Wyczuwam bullshit. Jak organizm wykrywa, że światło jest LEDowe? Czy niebieskie żarówki są więc OK? Czy światło z czerwonej lub żółtej diody LED (z dobrej jakości stabilizatorem) szkodzi człowiekowi?
A może przyczyną jest bylejakość, światło LED, które non stop mruga (50-100x sekundę)? Na 100% światło z «białej» diody LED jest niskiej jakości, zniekształca kolory, ale czy ono jest odpowiedzialne za choroby psychiczne, czy może źle wykonane zasilacze do tej technologii?
Jak stwierdzić czy ludziom szkodzą naprawdę diody LED a nie szybeczki szpiegusia, przy których spędzają coraz więcej czasu (niektórzy nawet całe swoje życie)?
Możliwe też ze jest po prostu tak że młodzież jest taka jak w artykule z powodu tego że siedzą całymi dniami w sieci i czytają bzdury zamiast ruszać się na świeżym powietrzu. Do tego jedzą śmieciowe żarcie a problem powstał dlatego że od wtedy zaczęli tak żyć od kiedy wprowadzono smartfony laptopy. To samo dotyczy starszych.
„(11) Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym.” Mt15
Te wszystkie wymienione rzeczy nie są korzystne… Ale to grzeszenie uszkadza ludziom mózgi.
Co do częstotliwości LED to wynosi ona około 60 razy na sekundę, taka sama jest wartość odświeżania większości ekranów LED czy starych kineskopów, które wyszły już z użycia. Dotyczy to wszystkiego co świeci. Winę za to ponosi barwa widzialnego przez człowieka koloru światła. Ileś tam lat do tyłu na Niemieckiej telewizji satelitarnej oglądałem film dokumentalny. W ciągu jakiegoś roku wzrosła o 100% liczba samobójstw. Policja nie potrafiła wyjaśnić przyczyny popełnionych samobójstw. Różnej maści naukowcy też nic nie znaleźli, bo ludzie samobójcy nie mieli żadnych problemów życiowych i pochodzili ze śmietanki towarzyskiej trendy. Wtedy ktoś wpadł na pomysł by do rozwiązania zagadki zaprząc komputer. I wyszło iż wszystkich tych ludzi łączy posiadanie w mieszkaniu choć jednego pomieszczenia pomalowanego na kolor od sino niebieskiego do ciemno niebieskiego. I znów konsternacja, co to ma za znaczenie. Ale policja się uparła i udali się do jakichś zagranicznych specjalistów od kolorów. Ci specjaliści wyjaśnili im iż kolor sino niebieski i ciemno niebieski są kolorami tak zwanymi śmierci, bo wpływają wyjątkowo niekorzystnie na psychikę człowieka i doprowadzają do samobójstwa. Na dodatek kolor czarny jeśli jest kolorem dominującym w otoczeniu człowieka też bardzo niekorzystnie wpływa na psychikę człowieka. Wyjaśniła się tajemnica, ale wniosek z tego żaden bo zachodnia cywilizacja nie uznaje tego co w innych kulturach jest oczywiste. A producenci farb też są niechętni. Zaś jeśli chodzi o kolor jasno niebieski a zwłaszcza żywy niebieski taki jak typowy kolor w Windowsie, są kolorami pozytywnymi i nie ma się czego obawiać. Np. ubrana w żywy niebieski kolor kobieta a zwłaszcza w bieliznę czy kostium kąpielowy robi największe wrażenie na mężczyznach niezależnie od kraju pochodzenia. Tak więc nie majstrujmy przy oświetleniu pomieszczeń według mody bo nasz organizm od tysięcy lat jest przystosowany do świała słonecznego. Zaś niektóre Ledowe oświetlenie ulic ma barwę sino niebieską ja nazywam trupią i idąc taką ulicą czuję się nieswojo.