Liczba wyświetleń: 2968
Prezydent Ukrainy poinformował o stanie ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim.
Według Wołodymyra Zełenskiego siły ukraińskie posunęły się naprzód i obecnie kontrolują 92 miejscowości w Rosji oraz teren o łącznej powierzchni 1250 km2. „Jeszcze kilka miesięcy temu mało kto uwierzyłby, gdyby usłyszał, że planujemy taką operację jak ta w obwodzie kurskim, byłoby to nierealne i miałoby w teorii doprowadzić do przekroczenia wszystkich czerwonych linii, jakie są w Rosji” – powiedział Zełenski podczas wystąpienia na naradzie kierowników ukraińskich przedstawicielstw zagranicznych.
W ocenie ukraińskiego prezydenta operacja ta stała się „najlepszą inwestycją” w proces zwolnienia Ukraińców z rosyjskiej niewoli, jako że strona ukraińska pojmała wielu rosyjskich żołnierzy, a działania są nadal prowadzone. Jako inny istotny cel działań Wołodymyr Zełenski wskazał oczyszczenie rejonów przygranicznych z sił rosyjskich, które prowadziły z terytorium Rosji ostrzały ukraińskich miast i obszarów przygranicznych.
Jak na razie strona rosyjska odrzuciła możliwość negocjacji z Ukrainą na jakikolwiek temat, także wymiany jeńców, w związku z trwającą ukraińską operacją na obszarze FR.
Na podstawie: Pravda.com.ua
Źródło: PolUkr.net
Żródło to Pravda.com.ua:)
Propaganda typu goebbels czyli ostatnia faza wojny. W akcie głupiej desperacji ukraińcy zrobili Rosjanom prezent, bo po stracie swoich ostatnich w miarę sprawnych jednostek w okolicach Kurska nie zostanie już im nic i wreszcie skończy się ta niepotrzebna nikomu wojna.
@emigrant001, widać bardzo potrzebna komuś, skoro przedstawiciel taj nacji wysyła Ukraińców na pewną śmierć, zaś sam staje się coraz bogatszy.
Już sam tytuł jest klasyczną formą manipulacji, bo różnica między „Armia ukraińska kontroluje”, a „Według Wołodymyra Zełenskiego siły ukraińskie (…) kontrolują” jest przepaść.
Swoją drogą zauważyliście, że nawet na tym portalu uaktywniły się w ostatnim czasie propagandowe narracje proukraińskie? Jeżeli nawet na WM, które konsekwentnie były pod tym względem ignorowane, rozpaczliwie szukają zasięgów, to chyba coś faktycznie wisi w powietrzu. Bardzo bym sobie życzył, żeby to faktycznie był przełom, bo ile ludzi ma jeszcze zginąć i cierpieć? A jak będzie, czas pokaże.
Nie, nie zgodzę się.
Fakt, czasami mam niedosyt, że dla ostatniej garstki Polaków w Polsce na „WM” pojawia się zbyt mało bieżących relacji dotyczących bieżących, hurraoptymistycznych wybryków Ukrów w Polsce (np. ostatnio – banderowska symbolika podczas Święta Wojska Polskiego), niemniej wciąż można tu bez cenzury wspominać choćby bestialsko wymordowanych Polaków na Wołyniu. Wymordowanych przez Ukraińców.
I wciąż każdy Polak może coś skrobnąć na interesujący go temat i tutaj opublikować. A takich miejsc w internecie ze świeczką szukać.
Podsumowując: mój niedosyt wynika z przeświadczenia, że zbyt mało Polaków w Polsce ma czas, by cokolwiek podać do publikacji na „WM”, dla zapewnienia [propagandowej] równowagi z mediami głównego ścieku, względnie tych Polaków w Polsce, rozumiejących otaczającą rzeczywistość, została już tak mała garstka, iż publikowanie czegokolwiek tutaj i tak nic nie zmieni. Bo Polski już nie ma.
A jedyne, co na pewno na tej ziemi zostało – prócz różnej maści okupantów – to smartfony, aplikacje na 3 kg ziemniaków itp. bzdury, przepajające dawnych Polaków. W Polsce – rzecz jasna. Dawnej Polsce.
A teraz przepraszam, lecę do LIDLA, dołożyć coś do kosza dla potrzebujących Ukraińców. Z wdzięczności, za wymordowanie pół miliona moich rodaków. Chociaż gdyby wliczyć polskie ofiary powstania warszawskiego itp. zbrodni, no, no, no, może by i okrągłego miliona się dosięgło, tym samym pokonując w rankingu koronawirusa i ofiary kagańcowania, szprycowania oraz „lekarzy” od teleporad i respiratorów.
Nie ma żadnego uaktywnienia jakichś narracji. WM od początku korzystają z PolUkr.net — portalu ukraińskiego – i jak coś ciekawego znajdę, to wrzucę. Akurat innych, ciekawszych wieści nie było. To, co ukazuje się na WM, to wypadkowa między tym, co mam do dyspozycji do opublikowania, a co wydaje mi się ciekawe. Staram się też dobierać treści z różnych źródeł, by było urozmaicenie, a nie monotonia. Akurat mamy sierpień i porozjeżdżali się admini różnych stron na wakacje i posucha jest, a nowości na WM muszą być i to w miarę sensowne.
Jakby ktoś znał dobrze angielski, albo inne języki, i dziennie mógł na wskazanych przeze mnie stronach znaleźć coś wartego uwagi, niech napisze na PW. Źródeł zagranicznych jest wiele, ale nie ma kto tłumaczyć, a translatory tłumaczą niezbyt dobrze — niby brzmi tekst „po polsku”, a w praktyce „po polskiemu” (w skrajnych przypadkach korzystam, ale często sensu merytorycznego niektórych zdań kompletnie nie rozumiem i muszę odgadywać „co autor miał na myśli”). Więc jeśli ktoś zna angielski i narzeka na jakość treści – może dołożyć własną cegiełkę. Wystarczy poziom języka pozwalający na własne ludzkie tłumaczenie niezrozumiałych zdań z automatycznego translatora i finalną korektę całości.
Ale miałem właśnie upiorny sen. Piękny, miły sen, który nagle zmienia się w koszmar – nagle widzę idące jak zombie płaczące dziecko. Co się stało, pytam, a ono daje mi do ręki gazetę lub dużą ulotkę z trupią czaszką Putina z wąsem Hitlera i pożarami lub bombami atomowymi dookoła, i dziecko mówi „wojna”. Dopytuję czy nas zaatakował i jak jest daleko od Polski. A ono, że zaatakował wspólnotę niepodległych państw. Mam nadzieję, że to tylko taki jednorazowy horrorek, bo scena była upiorna jak w wystąpieniu Madonny na Eurowizji w Izraelu, aż się obudziłem zlany potem.
Dawno tak blisko wojny atomowej nie byliśmy.
Pravda.com.ua taka sama prawda jak ta wydawana za czasów radzieckich Prawda moskiewska )))
Szkoda miejsca na takie „artykuły” .. choć oczywiście rozumiem intencje – niedługo rozprawa przed NSA 😉
„Kiedy mówię o stronie moralnej, ci ludzie oczywiście nie mają żadnej moralności ani etyki i teraz, moim zdaniem, widzimy to tak jak jest w prawdziwym, obecnym życiu (…) To są tylko ich interesy. Wydaje się nam, że wiemy o tym od dziesięcioleci i stuleci, ale nie można się do tego przyzwyczaić.” – Cytat z wypowiedzi W. Putina w Republice Północnej Osetii-Alanii, gdzie spotkał się z przedstawicielkami stowarzyszenia ofiar „Matki Biesłanu”.
W trakcie krótkiej rozmowy Putin, odniósł się także m.in. do ataku Ukraińców w regionie kurskim, porównując walczących najemników z NATO do oddziałów terrorystycznych.
Bo te oddziały „ukraińskie” w rejonie Kurska głównie składają się z najemników– brytyjskich, francuskich, amerykańskich, a także niestety polskich.
Rosjanie likwidują ich setkami.
To akurat ruska gownoprawda. Ze względu ja zagrożenie jądrowe walczą tam niemal wyłącznie Ukraińcy i Ruscy.
//wreszcie skończy się ta niepotrzebna nikomu wojna.//
A mówią, że w polityce nic nie dzieje się przypadkowo (bez potrzeby)…
Ukraińcy nie chcą walczyć to robi się czystkę na maxa tak na koniec.
Bardziej przyziemny powód to związanie walką (poprzez rozdzielenie frontu) jak największej liczby wojsk rosyjskich by „nie przeszkadzały” w (planowanych) akcjach na Bliskim Wschodzie. Dlatego też Iran jest stopowany w odpowiadaniu na prowokacje Izraelczyków.
Co do tych miejscowości to część z nich osadami trudno nazwać bo to dwa domy na krzyż z dwiema oborami.
@adm. Maurycy Hawranek może i sen proroczy, pomyślałem o tym gdy zobaczyłem porównanie parodii ostatniej wieczerzy z ostatnich „igrzysk olimpijskich” i z tych odbywających się w Raichu 1936, gdzie również sparodiowali ostatnią wieczerzę jako pogańską ucztę bogów. do 2030 zostały cztery lata, podobnie jak do wybuchu WWII ale jestem zdania że nie dojdzie do powtórki
//zaatakował wspólnotę niepodległych państw//
Chyba kontratakował… skoro te już od dawna atakują.
Trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Także czasowo. Można zabić i igłą, gdy kłuje się nią przez dłuższy czas, wielokrotnie. I czym to się różni od zabicia jednym pchnięciem miecza?
To raczej to pierwsze jest głupsze (bardziej złe) bo trwało taki czas i powtarzalnie, że była okazja się zastanowić. A podźgany przeciwnik nie ma czasu na rozpoczęcie podobnych działań gdyż stracił go na zwracanie uwagi (słownie) swojemu wrogowi, w nadziei na poprawę sytuacji w taki, bardziej ludzki sposób.
@MasaKalambura
Jest pełno filmików w necie jak ci najemnicy walczą w obwodzie kurskim. Posługują się różnymi językami, ale głównie słychać angielski. Oczywiście opaski wszyscy mają niebieskie 😆
Gutropi.
Ale on otwarcie przyznaje, że ma w nosie pełnię… filmików. Chłop się zaparł…
Wolałbym nawet nie przytaczać jego jedynego, kłamliwego źródła, z którego „czerpie informacje”… Typ niereformowalny. Wejdź na Andromedę na YouTube to se zobaczysz jaką to ma bogatą wiedzę.
@ adm. Maurycy Hawranek
Pomijając już fakt, że teraz natykam się na portalu na te narracje częściej niż wcześniej (może to zbieg okoliczności, nie będę się spierał), to, skoro to Ty wrzuciłeś ten artykuł, wytłumacz mi dlaczego wprowadzasz w błąd czytelników? Nawet w oryginale na PolUkr brzmi on „Zelensky: armia ukraińska kontroluje blisko 100 miejscowości w Rosji”. Natomiast Ty sformułowałeś tytuł w sposób jakby nie była to wypowiedź Zełenskiego, ale ogólnie potwierdzony fakt. To zasadnicza różnica, tym bardziej, że masa ludzi zdobywa informacje czytając często same tytuły.
Katana, Gutropi
Dawaj linki, zmień mój punkt widzenia, a nie napinasz się jak pas transmisyjny. Jak mówiłem, dawno nie byliśmy tak blisko atomówek. A wejście wojsk innych niż ukraińskie (które w narracji rosyjskiej są zbuntowana małoRusią) na teren Rosji da im pełne (jak się wydaje) prawo walić nimi tam, skąd wojska te pochodzą.
Zgodnie z zapisaną w Rosji doktryną atomową.
@radek Wicherek
Tytuły na WM są standaryzowane ze względu na jednolitość formy i limit znaków. Nie daję w tytułach wstawek typu „Nowa Zelandia:”, „Andrzej Duda:” czy „Wideo:”, tylko skracam do krótkiej formy, by zmieścić się w limicie 65 znaków. Tyle może być maksymalnie, aby strona się wizualnie nie rozsypała. Jak jest więcej, to skrypt ucina nadwyżkę, a wtedy tytuł staje się mniej zrozumiały.
Tytuł na WM może być informacją obiektywną, żartem, fragmentem cytatu, aluzją, etc. Reguły nie ma, ale moim celem nie jest wprowadzanie nikogo z premedytacją w błąd, dlatego np. zmieniłem „blisko 100 miejscowości” na „92 miejscowości”, bo 8 to spora różnica i mogłoby być równie dobrze „ok. 90 miejscowości”.
Przed chwilą poprawiłem tytuł, aby cię uszczęśliwić.
Dodam, że im późniejsza pora, tym szybciej pracuję i tym mniej czasu mam na poprawki, korektę, fotki, wklejki wideo. Wszystkie nowości dnia powinny być najpóźniej do 12.00 – taki stawiam sobie dzienny cel, ale czasami praca nad nowościami przeciąga mi się nawet do 16.00, gdy nie wyrabiam czasowo. Powyższy news był dodany o 13:07, czyli z ponad godzinnym opóźnieniem względem grafika, co oznacza, że miałem mało czasu na poprawienie tytułu i działem w pośpiechu, aby czytelnicy mieli już komplet nowości dnia.
I zwrócę Ci też uwagę, że do tytułów należy zachowywać dystans, a nie traktować jak wyrocznię. Tytuły mają zaciekawić lub zasygnalizować temat. A kogo zainteresują – doczyta resztę. Myślę, że z nagłówkami na WM i tak jest lepiej niż na portalach mainstreamowych, które z premedytacją wprowadzają czytelników w błąd, bo liczą się dla nich clickbaity. Ja kieruję się interesem czytelników, co nie oznacza, że nie zaliczam wpadek, bo jestem normalnym, omylnym człowiekiem, a nie bezbłędnym nadczłowiekiem (choć wiem, że niektórzy mnie idealizują).
Na koniec zwrócę Ci uwagę, że komentarze na WM nie służą do korespondowania ze mną (pisze o tym w punkcie 4 regulaminu, przeczytaj też punkt 5i regulaminu), ale do dyskutowania z innymi użytkownikami. Do korespondencji z adminem (stawiania mi pytań) służą prywatne wiadomości i emaile, bo nie czytam wszystkich komentarzy (w czytniku RSS wyświetla mi się tylko 20 najnowszych, jak jest więcej — umykają mi) i może się zdarzyć, że nie odpiszę, a potem oberwę burę, że kogoś ignoruję. Jestem na WM sam jeden i muszę to wszystko ogarniać, więc dobrze by było, gdybyś brał to pod uwagę, zamiast oskarżać mnie o umyślne wprowadzanie użytkowników w błąd. Los państw obcych, na U i R mnie nie obchodzi (żadnemu nie kibicuję). Interesuje mnie tylko dobro Polaków, rdzennych Indian i Papuasów.
@MasaKalambura
Nie będę cię uczył szukania informacji. Jeśli nie potrafisz lub jesteś zbyt leniwy pozostań przy swojej Andromedzie czy co ty tam oglądasz..
Żadnej wojny atomowej nie będzie. Elity nie chcą zagłady świata lecz realizują swoje cele. Co najwyżej użyją taktycznej broni jądrowej w ograniczonym zakresie i obszarze, aby wywołać szok i chaos na rynkach, co przyspieszy utworzenie globalnej władzy światowej.
Typowa odpowiedź manipulacyjna. Masz znaleźć, bo tak mówię a jak nie toś głąb.
Ja przynajmniej pokazałem, skąd biorę info, a ty robaczku biedny (jeden i drugi) operujesz, jak widzę wiedzą nadprzyrodzoną. Zarówno o obecności wojsk sprzymierzonych z Ukrainą na terenie Rosji, jak i o prawdziwości tychże przekazów. Boski Gutropi… Albo to info wprost od Sołowiowa, czy innej kłamliwej kreatury. Ale wstyd to powiedzieć.
Póki co krytykanctwo 10. Merytoryka 0.
A ode mnie taki głos
https://www.youtube.com/watch?v=tIOTsQUiaXE
@ adm. Maurycy Hawranek
„Do korespondencji z adminem (stawiania mi pytań) służą prywatne wiadomości i emaile, bo nie czytam wszystkich komentarzy”.
W porządku, ale skoro włączyłeś się do dyskusji, ja tylko pociągnąłem temat. Tym bardziej, że odpowiedziałeś na mój wcześniejszy komentarz, więc uznałem, że owa dyskusja jest otwarta. Jeżeli byś nie odpisał, nic by się nie stało, bo nie jestem aż tak przewrażliwiony i wiem, że nie byłaby to z Twojej strony złośliwość.
„Im późniejsza pora, tym szybciej pracuję i tym mniej czasu mam na poprawki”
OK, postaram się brać na to poprawkę w przyszłości.
„Do tytułów należy zachowywać dystans, a nie traktować jak wyrocznię”.
Ty to wiesz i ja to wiem, ale niestety w przypadku miażdżącej większości tak to nie działa, bo większość z lenistwa i wygodnictwa wybiera drogę na skróty, co skwapliwie wykorzystują dziennikarscy propagandyści. Widziałem takie bezczelne i aroganckie zagrywki tyle razy, że jestem już na tym punkcie wyczulony. Oczywiście nie oskarżam Ciebie o tak niskie instynkty, bo choć moje pytanie mogło sprawiać wrażenie ataku, miało na celu jedynie funkcję doinformowania się i ewentualne zwrócenie Twojej uwagi na ten istotny detal.
//Dawaj linki, zmień mój punkt widzenia//
Kumpli szukasz to psa sobie kup, a najlepiej ze schroniska weź… Bo prowokujesz tylko.
Mało choćby na samych Wolnych Mediach informacji i dyskusji na ten temat i zdań, z którymi się nie zgadzasz a właściwie zaprzeczasz? Nie mało… I już Ci mówiłem, że tam zaprzeczaj.
Ale nie przeszkadza Ci to w ich skutecznym (duchowym) wymijaniu., co czyni Cię bardziej wyspecjalizowanym w tego typu praktykach niż śluzice w wodzie.
A z Tobą inaczej nie można bo od podstaw jak z dzieckiem by trzeba było dyskusję wszcząć… Na obojętnie jaki temat.
Bla bla bla, i dalej nic. Pomówienia jedynie. Sołowiowcy.
Ale jaka sprytna manipulacja. Nie ma typcio nic konkretnego do pokazania (już 2 tygodnie rajdu) to teraz musi wmówić wszystkim, ze mnie nie da się przekonać. Otóż da się. Wystarczy jakiś mały realny konkret. Zwyczajnie dla tego, ze spodziewam się takiego obrotu sprawy i jej eskalacji w postaci atomowej.
Ale od fanatycznych Putenbergow oprócz pomówień nic a nic nie zobaczysz.
Zmień nastawienie.
To mi oświadczasz, że ze mną polemiki nie będzie… To znowu zaczepiasz.
Komentarz nr 16… Ani to konkretnie do Ciebie ani… Bo co, nie zgadza się coś w temacie o Twoich „źródłach” nt. Rosji i w ogóle sytuacji tam (głównie)?
I tyle miałem w temacie do powiedzenia a Ty się narzucasz… szukając zaczepki. Opinii o Sołowiowie itp. niekonkretnie związane wątki rzucając z rękawa..
Kolega Gutropi Ci odpisał w komentarzu powyżej co sądzi o możliwości zaistnienia wojny atomowej.
Popieram tę opinię.
//Ale jaka sprytna manipulacja. Nie ma typcio nic konkretnego do pokazania (już 2 tygodnie rajdu) to teraz musi wmówić wszystkim, ze mnie nie da się przekonać. //
To dopiero jest konkretna manipulacja. Wcześniej to tylko uwiązane myśli próbujące wydostać się z przyciasnej głowy poprzez zaczepienie się innych, cudzych…
O czym Ty bredzisz jak potłuczony – jaki rajd?
A najlepiej przestań się Kolego kompromitować… tak jakbyś już nie był…
Bo oceniając czyjeś intencje (działanie w szerszej perspektywie niż tyczące się konkretnego wpisu) obnażasz sam swoje pobudki. A wyżej ch..ja nie podskoczysz.
Każdy kto podejmuje działalność jakiej Ty się podejmujesz (wystawiając opinie), i który jednocześnie przyznaje (otwarcie), że jego jedynym źródłem informacji jest Andromeda na YT jest dla mnie idiotą, z którym nie będę polemizował merytorycznie na (żadne) konkretne zagadnienie nie wracając do podstaw logicznego myślenia.
Przykro mi jeśli Cię to dotyka ale jest motywowane latami doświadczeń (prób dyskusji) i po prostu brakiem czasu.
Choć chętnie przyłożyłbym się bardziej do działalności na tym portalu… Jednak mam też zwykłe, codzienne obowiązki… A to jedyne forum, z którego aktywnie korzystam.
Wcześniej była to strona NEon24 ale tam już niechętnie zaglądam jako, że wróg wewnętrzny nadreprezentatywnie się (nad)aktywował… Lokując się w samej administracji. Czyli głupota ludzka – egoizm.
A w tym samym czasie Izrael (pasożytdniczy naród w Palestynie) robi co chce i nikt mu nic nie zrobi.
https://wolnemedia.net/ring-wolny-w-onz-i-uczynne-who/
Pikpok. I jakoś nie chce to wywołać za nic w świecie dysonansu poznawczego (już w podświadomości panującego) u wielu… „od Andromedy” 😉
Tak jak Kadyrow po stronie Rosjan (jak i zresztą większość, jeśli nie wszystkie z państw muzułmańskich)…
Ale jak swego czasu powiedziałem, że Izraelczycy po tej samej stronie stoją co cały zachodni szatan to udaje taki, że nie widzi… a potem żre go niedosyt i zaczepia rzucając wyzwiska, i dokucza…
Pocięty jakimś sztychem jednostronnym byś pewnie chciał, abym był.
I znowu Bla.
Słabe to, boś się do tej pięknej konstelacji przyssał, jak niegodziwiec jakiś.
Słabe, bo nigdzie o niej jako jedynym źródle info nie ogłaszałem.
Słabyś przykładem, czy nawet cytatem słabyś.
Widać dowodów brak i dlatego grzybów nie zbieramy nuklearnych.
I chwała Bogu i szacun za zimne nerwy wojowników atomowym orężem obecnie władającym. Nawet najbliższemu nam Sauronią uwagą wpatrzonemu.
Ale nie mogę się dalej nadziwić, że się w ten konflikt tak bezsensownie wpakował. Miał wszystkie karty, by pokojowo ograć wszystkich, a teraz taki ambaras…
No bo Natan z Palestyny to już całkiem va bank chce puścić w ogień chyba cały świat z Trzecią Stolicą włącznie.
No tak… Bo ulubiona to nie jedyna… 😉
//Moją ulubioną dostawczynią rosyjskich i białoruskich smaczków z repertuaru tamtejszych propagandystów jest Youtubowa Andromeda. Serdeczne polecam, sczególnie tym zaczadzonym z deka, antraksowym pomywaczom..//
https://wolnemedia.net/dlaczego-zachod-odrzucil-propozycje-putina/
Leszczku, nie ten poziom, nie ta liga, nie ten rozmach…
Dokładnie tak. Ulubiona to nie jedyna.
Ty jak dotąd nie wskazałeś ani jednego.
Pustak jakich mało.
Ale ulubiona to jak najbardziej jedyna… Pustaka w lustrze widzisz.
Nie, ulubiona nie oznacza jedyna. Nie tylko pustak to jeszcze głąb. Ulubiona to bardziej jedna z wielu i najlepsza. Zaś jedyna to ta jedna tylko. Idź dalej w zaparte, idź idź..
Głupcem jesteś co to się naczytał a nie ma żadnego doświadczenia.
//Ulubiona to bardziej jedna z wielu i najlepsza./
I ta ma wpływ na wszelkie innych postrzeganie.
/Zaś jedyna to ta jedna tylko//
Co w praktyce nie występuje a jest tylko pustą teorią. Choćby na Wolne Media zaglądasz do wielu źródeł, czy gdziekolwiek, na ulicy – i niestety przez pryzmat jedynej ulubionej.
Jak coś się lubi to ma to wpływ na wszystko inne i z tego bierze się też to czego się nie lubi.
I odwrotnie – nie lubienie czegoś powoduje lubienie tego przeciwieństwa.
Tępaku jakich wielu.
Może to Ci pomoże zdobyć swoje (dotychczasowe) doświadczenie i doświadczać.
https://www.youtube.com/watch?v=T4FNHKyketc
Ja Jestem Jedynym Źródłem.
Najwyraźniej. Dla siebie samego.