Liczba wyświetleń: 2627
W dniu wczorajszym „Manchester Evening News” opublikowała nagranie, które przedstawia to, co miało miejsce przed budzącą kontrowersje interwencją policjanta. Co ujawnia nowy film? W jakim świetle stawia wydarzenia przedstawione na poprzednim nagraniu?
Burmistrz Greater Manchester wezwał wszystkich, aby „nie wydawali pochopnych osądów” w sprawie incydentu, który miał miejsce na lotnisku w Manchesterze, po tym jak ujawnione zostały nowe nagrania w tej sprawie. W Rochdale i w centrum Manchesteru wybuchły gwałtownej protesty po tym, jak w sieci ujawniono krótki film, na którym widać jak funkcjonariusz policji kopie w głowę mężczyznę na lotnisku w Manchesterze. Policjant służący w Greater Manchester Police (GMP) został objęty dochodzeniem za napaść w związku z incydentem, jak poinformowała Independent Office for Police Conduct (IOPC).
Światło na tę sprawę może rzucić nowe nagranie, które zostało upublicznione na łamach lokalnego serwisu „Manchester Evening News”. Oto ono.
Na nagraniu widać grupę ludzi stojących przy automatach biletowych w Terminalu 2, gdy mężczyzna w jasnoniebieskim stroju stoi naprzeciwko jednego z nich. Wygląda na to, że trzech funkcjonariuszy podchodzi do niego od tyłu i próbuje go obezwładnić, a jeden z funkcjonariuszy najwyraźniej naciska na jego głowę. Inny mężczyzna ubrany w ciemną koszulkę z krótkim rękawem chwyta policjanta i obaj zaczynają się wzajemnie okładać pięściami. Policjant zostaje wielokrotnie uderzony.
Tymczasem policjantka powstrzymuje mężczyznę w niebieskim, ale on najwyraźniej wyrywa się i uderza ją i inną policjantkę, a jedna z nich ląduje na ziemi. Policjant wydaje się wtedy kierować paralizator w stronę mężczyzny w ciemne koszulce, lecz mężczyzna w niebieskim ubraniu podbiega do niego od tyłu. Po krótkiej szarpaninie mężczyzna w niebieskim leży nieruchomo na ziemi twarzą w dół, a kobieta klęka obok niego. Policjant kopie sparaliżowanego, a następnie depcze go po głowie, co zostało już pokazane na wcześniej rozpowszechnionym nagraniu.
Według GMP około godziny 20:22 doszło do „gwałtownej sprzeczki z udziałem osób postronnych” w Terminalu 2. O 20:28 w punkcie płatności na parkingu terminala trzech policjantów zostało zaatakowanych. Odnieśli oni poważne obrażenia – jeden z funkcjonariuszy ma złamany nos, inny doznał obrażeń głowy.
Rodzina mężczyzny, który był kopany w głowę, wydała „apel o spokój”. Wezwano ludzi, aby nie brali udziału w dalszych protestach, co zostało przekazane do publicznej wiadomości.
Rzecznik IOPC poinformował również, że funkcjonariusz, wobec którego toczy się dochodzenie, otrzymał także zawiadomienie dyscyplinarne informujące, że toczy się przeciwko niemu postępowanie w sprawie potencjalnie poważnych naruszeń standardów zawodowych policji, w tym użycia siły.
Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk
Powinni deportować od razu tych ciapatych co zaatakowali policjantów.
Nie tylko tych ciapatych.
Najpierw zaatakowali policjantów a potem pretensje, że dostali po głowie. Tak właśnie powinno się postępować z brudasami.
Milicjant kopiący po głowie leżącą, obezwładnioną osobę zasługuje na podobne traktowanie i grzanie stołka w mopsie. Pochwalając takie zachowania sami doczekacie się kiedyś gumowania w nysce. Po niewolniczo-poddańczej postawie od razu widać kto tu placi kartą i kto od poniedziałku do piątku pucuje jęzorem buty swojego pana – niemca.