Liczba wyświetleń: 3356
O tym w mediach głównego nurtu nie usłyszysz. Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn w ramach interwencji poselskiej zadał kilka pytań wojewódzkim komendantom Państwowej Straży Pożarnej dotyczących pożarów instalacji fotowoltaicznych i samochodów elektrycznych. Odpowiedzi mogą wielu zszokować.
Kiedy w mediach mowa jest o pożarach to przede wszystkim w kontekście zmian klimatu i tzw. globalnego ocieplenia. Płoną góry, płoną lasy, morza się gotują a w ogóle to, jak powiedział Rafał Trzaskowski, planeta płonie. Strach się bać. I mówią nam, że aby planeta nie płonęła, musimy kupować samochody elektryczne i instalować panele fotowoltaiczne. A co jeśli okazuje się, że te panele i elektryki też płoną, i to całkiem często?
Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn zapytał komendantów wojewódzkich Państwowej Straży Pożarnej o pożary spowodowane przez fotowoltaikę i samochody elektryczne w 2023 roku. „Mówili, zainstaluj sobie fotowoltaikę na dachu, elektryka sobie kup, mówili, ale o tym, że w ubiegłym roku było 148 pożarów domów spowodowanych przez instalacje fotowoltaiczne, już nie powiedzieli. O 45-ciu pożarach samochodów elektrycznych, też niewiele mówili” – napisał na portalu „X” poseł Foltyn. „W 2023 roku w Polsce mieliśmy: 148 pożarów fotowoltaiki na dachach; 45 pożarów samochodów elektrycznych na parkingach, ulicach i w garażach” – wylicza poseł Konfederacji.
„Zapraszam serdecznie do przestudiowania wyników mojej interwencji poselskiej w tej sprawie. Czekam jeszcze na dane z dwóch województw, ale już teraz widać, że warto uświadomić sobie, iż część z nas sprowadza na swoją rodzinę i swoich bliskich spore zagrożenia, których chyba nikt do tej pory nie był świadomy. A to przecież dopiero początek Zielonego Ładu i problem z pewnością będzie narastał” – zakończył swój wpis poseł Foltyn, załączając skany pism z komend wojewódzkich PSP.
Autorstwo: AW
Źródło: NCzas.info
Problem z pożarami będzie się nasilał, zwłaszcza po ostatnim bumie z przed kilku lat.
Powinien być zakaz montowania paneli pv na dachach. No chyba że mają pod spodem wystarczająca duża przestrzeń dla odprowadzania ciepła w upalne dni z czarnych paneli.
> Problem z pożarami będzie się nasilał,
Owszem będzie się nasilał bo ludzie mamieni telefonicznym trele-morele nakupowali najtańszej chińszczyzny bez atestów (albo ze sfałszowanymi wręcz) a i jakość montażu też często pozostawia wiele do życzenia.. i potem taki jest efekt jak słonko przygrzeje.
Ważne że sprzedawcy są zarobieni a co będzie za 5-10 lat nikt (prawie) nie myśli.
@Katarzyna TG nie za 5-10 lat ale za 3 lata wszyscy zrzucimy się na powszechny przegląd instalacji fotowoltaicznych, ale tak działa socjalizm. Ciekawy filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=5uyNnV4j4-I
klientela odpłynie, frajerzy się ockną i – jak z azbestami: jakaś powiązana z rządowymi impotentami absolutnie patriotycznie naderżnięta przez spożytkowywanego przez nią bobra (jenota, kunę, sromosraka czy innego jeżopłaszczka) w celach prokreacyjnych kutsasina uzyska „jedyne wiarygodne, wyklęcie kombatancko patriotyczne” certyfikaty do demontażu i utylizacji.
Zaraz – tam – za rogiem, tam na skwerku, gdzie dotąd leżała nasza żebypospolita progenitura uwalana i sponiewierana najpierw klejem, potem gazem z zapalniczek, dopalaczami, post-zomowską pastą do butów (tą, która trzyma łeb Rutkowskiego w całości: tzw. kupie), a teraz – wizją swojej niespełnionej i nigdy nie nadchodzącej prostytu-przyszłości.
Bo próżnia nie znosi materii, zły pieniądz, to jednak „tesz” pieniądz, a rozsądek nie ma nic wspólnego z powodzeniem. Il faut vivre dangereusment, impotentino!
Nietzsche jak zwykle w formie, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że jako samiec musiał się dzielić swoją biengnom z jakimiś absolutnymi artystowskimi amebami.
Gdyby nie Gutenberg – nic byśmy o nim nie wiedzieli.
Zasadniczo – wszystkiego musielibyśmy doznawać i przemyśliwać na własną rękę, a tak: skrót z dociekań dostępny na wyciągnięcie ręki. Do refleksji.
A, nie, jakiej refleksji, dla większości treść składająca się ze zdań współrzędnie złożonych stanowi tor przeszkód nie do pokonania niczym. Zwłaszcza zasobami własnego baniaka.
I co tera? Wielka Pardubicka, no jak? Smagaj pejczem półkule!