Liczba wyświetleń: 2475
Jak wynika z najnowszych danych – co najmniej 577 islamskich pielgrzymów (w tym wiele osób starszych) zmarło w Mekce w upale sięgającym 52 stopni Celsjusza.
Wiele osób uczestniczących w islamskiej pielgrzymce (hadżdżu), zwłaszcza osób starszych, upadło i wymagało pomocy medycznej przy 52-stopniowym upale. Według danych z lokalnej kostnicy ofiar jest już 577.
Lokalne media podały, że ponad 300 ofiar to pielgrzymi z Egiptu, 60 z Jordanii i 35 z Tunezji. Władze Arabii Saudyjskiej nie podały jeszcze ostatecznej liczby ofiar śmiertelnych w czasie tegorocznej pielgrzymki.
Z danych niedzielnych wynika, że aż 2000 osób doznało udaru słonecznego. Niektóre ofiary trafiły do szpitali w okolicach Mekki po tym, jak upadły w świątyni z powodu ponad 50-stopniowego upału. Saudyjskie Centrum Meteorologiczne podało, że słupki rtęci w termometrach w Wielkim Meczecie w Mekce osiągnęły poziom 51,8 stopni Celsjusza.
Pielgrzym Mejahed al-Mehrabi z Jemenu powiedział: „Jestem uspokojony. Czuję się komfortowo. Każdy, kto może odwiedzić Wielki Meczet (w Mekce), powinien to zrobić”.
Miliony ludzi uczestniczą w corocznej pielgrzymce do Mekki, aby wziąć udział w obrzędach religijnych (jak nauczano 14 wieków temu).
W ciągu ostatnich latach wielu pielgrzymów zginęło jednak w panice w zatłoczonych miejscach, w pożarach namiotów i innych wypadkach. Duża część osób próbuje chronić się przed upałem za pomocą parasoli.
Władze Arabii Saudyjskiej ostrzegają pielgrzymów, aby w czasie ekstremalnego gorąca dbali o nawodnienie.
Inny pielgrzym, Fahd bin Abdul Rahman Al-Jalajel powiedział: „Dzięki Allahowi i przy niezachwianym wsparciu Kustosza Dwóch Świętych Meczetów oraz ścisłych działaniach Jego Królewskiej Wysokości Księcia Koronnego i Premiera, mam przyjemność ogłosić powodzenie planów zdrowotnych na tegoroczny sezon pielgrzymkowy”.
Autorstwo: Paulina Markowska
Źródło: PolishExpress.co.uk
Strach pomyśleć, ilu by się tam stratowało nawzajem
to byli ci z Mosadu – amatorzy. Mekka działa jak pralka – odwirowuje szumowiny.
Nie wierzysz? Popatrz z góry…
Nie mogą se tego zimą zrobić?
Baltazar, hadżdż zimą wypadnie już za 10 lat.
Wspaniałe przeżycie taka pielgrzymka. Nawet mimo niebezpieczeństw. Warto bardzo odwiedzić każdemu wierzącemu w Boga dla całej planety. Na hadżdż naprawdę zjeżdża się cały świat. Bogaci i biedni, wykształceni i ludzie prości. Wszyscy odziani wyłącznie w białe okrycie stają niemal nago przed obliczem Stwórcy. Jak po urodzeniu. I jak po zmartwychwstaniu. Stają jako ludzie, homo sapiens.
Chciałoby się to powtórzyć.
A co bóg na to?Przecież oni przybyli aby go uczcić.Na logikę ,w takim razie nie powinni umierać czcząc boga…?
@bruce Lee – cała Europa zapłaci podobną cenę tak wynika z logiki.
Jednym z najczęściej wyrażanych marzeń co do wyboru rodzaju śmierci jest właśnie umieranie na Hadżdż i bycie pogrzebanym w Świętym Okręgu wokoło Bakki
I bardzo dobrze. 577 kretynów mniej.
No tak, chcącemu nie dzieje się krzywda. Są dorośli, ponoszą konsekwencje swoich decyzji. Ale w naszej kulturze funkcjonuje jednak podejście: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”. Więc bezcelowe składanie siebie w ofierze nie ma sensu. Co innego codzienne poświęcenie dla innych w imię Boga.
Baltazar Bombka. „Pożytek jest w oku pożyczającego”… czy jakoś tak 😉
Tu pożytek płynie z symboliki zdarzenia. Muzułmanie nękani (i zabijani) dalej wierzą. To odzwierciedla sytuację na świecie.
Taki pożytek z przekazu.