Liczba wyświetleń: 1583
Nie tylko „Hindustan Times” odnotował pierwszą po 24 latach wizytę prezydenta Rosji w stolicy Korei Północnej – Pjongjang (miasto znane dawniej w Polsce jako Phenian). Stacja telewizyjna CNN nadał temu wydarzeniu nagłówek: „Dwa antyzachodnie narody zacieśniają relacje”.
Podczas dwudniowej wizyty przywódcy obu państw poświęcili czas na wizyty w zakładach produkcyjnych i podpisanie umów o współpracy handlowej, Zasadniczym celem spotkania jest przełamanie skutków sankcji Zachodu, dla którego szczególnym wydaje się zainteresowanie obu państw współpracą wojskową. Ostatnie umowy gospodarcze podpisane między Rosją i Koreą Północną miały miejsce w 1961 roku.
W zamian za pomoc gospodarczą i transfer technologii Korea Północna zapewni Rosji dostawy amunicji na przedłużającą się wojnę na Ukrainie. Według zachodnich agencji informacyjnych, dla Zachodu kierunek współpracy oznacza „przerażająco bezpośrednie zagrożenie dla Ameryki koreańskimi rakietami balistycznymi”.
Komentarz Jensa Stoltenberga jako rzecznika interesów NATO – czyli amerykańskich, był prognozą „destabilizacji sił na kontynencie azjatyckim w efekcie zbliżenia tych państw”. Nieobecność Władimira Putina na spotkaniu państw G7 i stanowisko Chin wobec konfliktu sugeruje w kontekście zeszłotygodniowej konferencji w Genewie (zwanej pokojową) konsolidację państw Azji.
Tymczasem przy trwających rosyjskich manewrach na Pacyfiku służby Kanady dołączyły do monitorowania rosyjskiej atomowej łodzi podwodnej. Rzecznicy Waszyngtonu upatrują w zwiększonej roli Korei Północnej skuteczniejszego zagrożenia dla Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych i Japonii. Rosyjskie osiągnięcia w technologii satelitarnej przyczynią się do większej efektywności dotychczasowych prób rywalizacji Korei Północnej w tej dziedzinie. Kolejnym etapem podróży Władimira Putina jest Wietnam.
Najnowsze wypowiedzi rzecznika Pentagonu wskazują, że wojna z Rosją tocząca się na Ukrainie będzie trwać do uzyskania zwycięstwa Ukrainy.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2] [3]
Źródło: WolneMedia.net
„Najnowsze wypowiedzi rzecznika Pentagonu wskazują, że wojna z Rosją tocząca się na Ukrainie będzie trwać do uzyskania zwycięstwa Ukrainy.”
to już nie jest żart z rozumu (odbiorcy medialnego) ale także z logiki.
Więc albo to tylko blef albo USA chcą III i ostatniej wojny światowej.
Nie wiem czemu ale czytajac mialem takie flasha backi z kronik filmowych.
A na czele pochodu niezawodne, najlepsze na swiecie radzieckie kombajny … 🙂
Rewelacja XXI wieku przywódca 1 zacofanego kraju, odwiedził przywódcę 2 zacofanego kraju. I pewno uknuli wspólną umowę jak podbić wzór demokracji i wszystkiego co dobre. A na USA i zjednoczoną Europę padł blady strach i udali się do wróżbity a on im mówi że będą mieli bardzo długą wojnę bo mają za dobre uzbrojenie. A tak na poważnie to jeżdżą 1 i 2. Jednak jest mała różnica bo Europejczycy jeżdżą po zakupy złomu do USA. A w wypadku Rosji i Korei północnej, obydwa Państwa będą miały zysk. Tylko dlaczego my tak nie robimy?