Liczba wyświetleń: 1937
Już niedługo Unia Europejska zakaże chipsów o smaku bekonowym i kilku innych produktów. Po badaniach stwierdzono, że mogą być one szkodliwe.
Metro.co.uk donosi, że Unia Europejska wydała decyzję o zakazie sprzedaży chipsów o smaku bekonowym oraz niektórych innych produktów. Wszystko przez to, że po przeprowadzeniu serii badań odkryto genotoksyczność substancji dodawanych do tych produktów.
24 kwietnia 2024 r. Komisja Europejska ogłosiła komunikat, który mówi, że państwa członkowskie UE nie odnowią zezwolenia na osiem aromatów dymu wędzarniczego dodawanych do chipsów o smaku bekonu oraz innej żywności.
Chodzi o aromaty, które powstają w wyniku pirolizy, czyli procesu oczyszczaniu. W jego wyniku powstaje płynny dym, który następnie dodaje się do żywności.
Badania przeprowadzone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) stwierdziły genotoksyczność tych substancji.
Zakaz oczywiście jest antywolnościowy. Skoro odkryto, że chipsy zawierają szkodliwy składnik, to powinno się zamieszczać ostrzeżenia na paczkach. Wówczas konsumenci mogliby kupować lub nie kupować ten produkt na własne ryzyko.
Autorstwo: SG
Zdjęcie: Evan-Amos (domena publiczna)
Na podstawie: Onet.pl
Źródło: NCzas.info
Komentarz „Wolnych Mediów”
Po zakazaniu wędzenia mięsa posuną się o krok dalej i zakażą smaku wędzonki. Aby wędliny były jeszcze bardziej niesmaczne i ludzie zapomnieli smaku wędzarniczego. Bo gdyby faktycznie chodziło o zdrowie, już dawno by zakazali np. papierosów czy różnych toksycznych dodatków do żywności.
@Admin WM
Gdyby chodziło o zdrowie, w pierwszej kolejności zakazano by glifosatu. Wędliny mogłyby smakować jak kiedyś gdyby robiono je jak kiedyś a nie nastrzykiwano dziesiątkami substancji z których wszystkie przyjeżdżają w kontenerach z Chin.
czipsy oprócz tego, że to niezdrowa przekąska, którą powinno się jeść tylko od czasu do czasu, to jeszcze w dodatku w ostatnich latach bardzo spadła ich jakość, wiem to bo niestety czasami po nie sięgam, ale kiedyś były o wiele smaczniejsze i konsystencją przypominały ziemniaki, frytki itp, obecnie to są jakieś półprzeźroczyste skorupy z jakąś łamliwą, kanciasta konsystencją i sztuczne w smaku. Ciekawe czy np. w sklepach w Niemczech też tak spadła jakość preparatów konsumpcyjnych, bo ten spadek jakości dotyczy bardzo wielu artykułów.