Liczba wyświetleń: 1733
Rolnicy w całej Europie od dłuższego czasu protestują, domagając się godniejszego wynagrodzenia za swoją ciężką pracę. Niedawno widzieliśmy masowe protesty w Niemczech, a teraz również norwescy rolnicy dołączyli do tego ruchu.
Konwój ciągników na autostradzie E6 jechał w bardzo wolnym tempie, aby zwrócić uwagę na problemy, z jakimi borykają się rolnicy. Na jednym z ciągników widniał samodzielnie wykonany baner z napisem „Nasza żywność — zwiększenie samowystarczalności”. To jasny przekaz: BEZ ROLNIKÓW NIE MA JEDZENIA. Protestujący domagają się godniejszych wynagrodzeń, niezadowoleni z warunków oferowanych im przez rząd.
Organizator protestu wyjaśnił, że średnio co dwa dni zamykane jest jedno gospodarstwo rolne, ponieważ rolnicy nie są w stanie utrzymać się z otrzymywanych płac. W efekcie małe gospodarstwa zastępowane są przez wielkie, zautomatyzowane farmy. Tymczasem w Holandii rząd rozważa nawet wywłaszczenie 3000 gospodarstw rolnych, aby spełnić nowe cele emisyjne na 2030 rok, mimo ostrzeżeń ONZ przed nadchodzącym globalnym kryzysem żywnościowym.
Rolnicy muszą mierzyć się z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności. Przykładowo, nowe wymagania dotyczące dobrostanu zwierząt zmuszają jednego z rolników do zainwestowania ponad 700 000 dolarów w nową oborę. Bez wsparcia nie będzie w stanie tego sfinansować i grozi mu bankructwo. Tymczasem na dużych, rządowo wspieranych farmach pojawiają się doniesienia o karmieniu bydła odpadami z drobiu, co może być przyczyną wybuchu ptasiej grypy wśród krów.
Rolnicy to ciężko pracujący ludzie, którzy wstają wcześnie rano i kładą się spać późno w nocy, by zapewnić nam dobrą żywność. Bez nich społeczeństwo będzie zagrożone głodem, dlatego tak ważne jest, aby wesprzeć ich postulaty. Protestujący planują udać się pod parlament w Oslo, aby kontynuować walkę o swoje prawa, choć nie wszyscy mogą w nich uczestniczyć, gdyż muszą zostać w gospodarstwach i zaopiekować się zwierzętami.
Nadchodzący sezon wegetacyjny może sprawić, że rolnicy będą mieli mniej czasu na protesty, a czas ucieka — Europa już przygotowuje się na możliwy kryzys żywnościowy. Dlatego warto teraz zwrócić uwagę na postulaty rolników i zadbać o ich godne warunki pracy. Średnie roczne wynagrodzenie rolnika to nieco ponad 45 000 dolarów, co nie jest sumą imponującą, biorąc pod uwagę trud, jaki wkładają w swoją pracę. Coraz więcej osób rezygnuje z kariery rolnika, ponieważ nie mogą oni utrzymać się z tego zajęcia.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Czy ktokolwiek wyobrażał sobie, że powstanie organizacja, która będzie niszczyć wszystkie państwa w niej zrzeszone? I jest to niszczenie masowe, każdej dziedziny działalności człowieka. Tak jak unia, nie działał nawet ZSRR. Aby państwa nie borykały się z wystąpieniem z niej jak WB, trzeba ten twór rozwalić od środka, a przywódców i popleczników, rozliczyć zamknąć za kraty.
Dobrą żywność to rolnicy muszą powrócić do dobrych metod upraw czyli bez całego tego bezmiaru środków chemicznych żeby tylko łatwiej, szybciej i więcej, bo jak tak dalej pójdzie to za kilka dziesięcioleci nie będzie dla kogo produkować czegokolwiek!
Ciekawe czy odbiorca czyli człowiek, który wiedzę czerpie z telewizora, wie czemu rolnicy strajkują?
Szwęda! I o to chodzi! masz zajadać robaczki i insekty! Ale żeby ludzi zmusić do tego, trzeba zniszczyć rolnictwo i zakazać ogródkowej produkcji żywnośći! Wtedy nie będzie innego wyboru! ma być najpierw wielki głód, a potem robaczki.
Ponoć żyją ludzie, którzy w ogóle nie jedzą i żyją, gdzieś kiedyś widziałem takiego, nie wyglądał zbyt zdrowo ale chyba to nie był kant.