Liczba wyświetleń: 3314
Wraz z opublikowaniem przez rząd założeń programu „Mieszkanie na Start” w mediach rozgorzała gorąca dyskusja. Zdziwienie budzi fakt przedstawienia projektu tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych. Jakby rządzący chcieli uniknąć dyskusji przed wyborami. Dlaczego reprezentanci rządzącej koalicji, którzy kilka miesięcy temu twierdzili, że na dopłatach do kredytów bogacą się tylko deweloperzy, nagle stali się zwolennikami programu, który doprowadzi do dalszego wzrostu cen mieszkań? Co więcej, nazywają oni krytyków programu „awanturnikami”.
Minister Rozwoju i Technologii Krzysztof Hetman (reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe) udzielił wywiadu w Radiu Zet. Powiedział: „Z taką falą hejtu jak ta, jaka wystąpiła przy okazji publikacji »Mieszkanie na Start«, nie miałem do czynienia nigdy. Z pewnością jest duże poruszenie społeczne w tym zakresie, ale podejrzewam, że nastroje są podsycane przez zorganizowaną grupę”. Minister Hetman jest przerażony reakcją społeczeństwa i dostrzega w nim ukrytego wroga. Czyżby nie konsultował ze społeczeństwem założeń ustawy?
Krzysztof Hetman, odpowiadając na pytanie o to, czy poda się do dymisji jeśli wskutek przyjęcia programu ceny nieruchomości wzrosną, stwierdził: „Nie poddam się. Nie widzę związku. Ceny nieruchomości rosły, rosną i niestety nadal będą rosnąć, bo podaż nie dogania popytu na razie”. Czyli de facto przyznał, że program „Mieszkanie na Start” doprowadzi do dalszego wzrostu cen mieszkań, a nie do ich obniżek i nie chce ponosić z tego tytułu osobistej odpowiedzialności. Jego narracja jest bardzo zbliżona do tej, jaką rząd przyjął wobec rolników, myśliwych i leśników, protestujących przeciwko Zielonemu Ładowi, oskarżając krytyków działań rządu o chuligaństwo. Narracja ta jest później powielana przez media rządowe i prorządowe.
Inną postawę wobec programu przyjmują przedstawiciele polskiej Lewicy. Kilka miesięcy temu wyraźnie mówili, że nie poprą programu, który doprowadzi do dalszego wzrostu cen mieszkań. Teraz posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska twierdzi, że nie jest zachwycona projektem, ale go poprze, bo… wymaga tego dobro koalicji. A co z dobrem społeczeństwa?
Politycy szybko zmieniają zdanie po wyborach, a nasi reprezentanci (sic!) nazywają sprzeciw społeczeństwa „awanturnictwem”. Co będzie dalej?
Autorstwo: MTC
Źródło: ABCNiepodleglosc.pl
Rząd się zmienił, ale buta, pycha i arogancja pozostały.
I co w tym dziwnego maurycy? Od zawsze liczy się tylko koryto i ,,przyspawanie,, do niego swojego ryja. A ,,wyborcy,,? Obiecanki cacanki a głupiemu radość. Nie ważne jakie to są wybory. Krajowe czy lokalne. Ważne by dostać się do ,,koryta,, i upchać tam rodzinkę. Niestety pasożytów u nas jest bez liku. Dlatego to się nigdy nie zmieni….
Jak widać, pomijając tematy zastępcze, nie zmieniło się NIC. Ta sama po-pisowa zgraja od 20 lat u koryta.
@Admin WM
„rząd” się nie zmienił, zmieniła się tylko jego nazwa, ale to ciągle ci sami pomagdelenkowi, skompromitowani ludzie z POPISu:) szkoda, że tego nie widzicie:) w każdym normalnym kraju zniknęli by z planszy dawno temu ale Polska to specyficzny kraj z pamięcią krótszą od złotej wyborczej rybki:) Węgrzy potrafią, Słowacy potrafią ale Polacy nie:)
@replikant3d
spróbuj przy następnych wyborach, albo wybierz lepiej:)
najbliższe 9-go czerwca
Polaków lepiej pilnują. Zresztą Polacy muszą, bo ich formacje za dawniejszego czasu brały szmal co ujawnił David Yallop w książce pt. „W imieniu Boga”.
emigrant001 , gdybyś znał prawdziwe ,,mechanizmy,, wyborów, wiedziałbyś że NICZEGO one nie zmienią bo i tak do ,,wyboru,,sa ciągle te same ryje. Dlatego już od lat nie uczestniczę w tej ,,farsie,, koryciarzy,, i ich młodego narybku…
@replikant3d
Nie pamiętam kto, ale przekonywał mnie, że oddanie głosu nieważnego jest OK, bo ale im pokazałem:) Bardziej chodzi o to, żeby ludzie przestali głosować na POPIS, bo ktokolwiek z nich wygra niczego nie zmienia. Nic nie zmienia PSL ani lewactwo, to kto zostaje? Pamiętam porażkę kukiz15, która mogła zniechęcić chętnych. Ale jak nie będziesz próbował to faktycznie ciągle będzie tak samo:)
„…który doprowadzi do dalszego wzrostu cen mieszkań?”
Zagraniczne fundusze inwestycyjne za pisu wykupywaly mieszkania a teraz przed wojną mogą je spokojnie sprzedać ze znakomitym zyskiem – Polaków stać na takie gest – i oto chodzi.
@rozbi – nie, Polska to jest wyjątkowy kraj. Spaść z pierwszej dziesiątki najbardziej uprzemysłowionych krajów jeszcze w 1989 do pozycji nie zauważalnej to jest ewenement w Europie. A i na świecie nie każdy może się pochwalić takim upadkiem
Rozbi
//narodowość nie ma tu nic do rzeczy//
Bardzo wiele ma bo to nasza narodowość. Twoja nie?
//wystarczy zainteresować się trochę bardziej polityką w innych państwach żeby zorientować się, że w Polsce nie jest wcale najgorzej,//
Co najmniej dwa razy było bardzo wyraźnie widać, że najgorzej właśnie tu, na ziemiach Słowian a teraz trzeci raz nas wyludniają i ograbiają. I nie ma co się dziwić bo dostatecznie długo traktowano nas w UE jak obywateli gorszej kategorii.
//a do absurdów politycznych niektórych Państw zachodniej Europey nam dzięki Bogu jeszcze duużo brakuje.//
Nie stać nas na dopuszczanie do sytuacji by choćby połowa z tych absurdów nas dotyczyła. Może ich stać…