Liczba wyświetleń: 615
Wiedza o męczeństwie Polaków w obozach koncentracyjnych nie jest powszechnie znaną. Nie zwraca się na nie uwagi nawet w podręcznikach do nauki historii w szkołach średnich zalecanych przez MEN. Z tego też powodu w czerwcu 2003 r., podczas kolejnego spotkania w Tarnowie i Złotej, byli więźniowie z pierwszego transportu ponowili apel do prezydenta Kwaśniewskiego:
„Działalność ChSRO dowodzi,że czcimy wszystkie ofiary niemieckiego narodowego socjalizmu. Z przykrością musimy stwierdzić,że pamięć o polskich ofiarach Auschwitz jest dzisiaj częstokroć marginalizowana, bądź zniekształcana. Wystarczy sięgnąć do podręcznika historii pod redakcją prof. Andrzeja Garlickiego (w bilansie ofiar KL Auschwitz brak Polaków!),czy też wysłuchać wystąpień zachodnich polityków w odniesieniu do obozu oświęcimskiego (zwykle nie wymienia się w ogóle Polaków!). Ostatnio nawet Gazeta Wyborcza na pierwszej stronie mylnie podała datę deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu Polaków(!). Póki żyjemy,staramy się przeciwdziałać fałszowania przekazu historycznego. Z obawą myślimy o czasie,gdy nie będzie już naocznych świadków. Z tego niepokoju właśnie wynika nasz apel. Wierzymy,że Pan Prezydent postrzega sprawy oświęcimskie jako element polskiej racji stanu. Martyrologia stu pięćdziesięciu tysięcy Polaków jest nieodłącznym elementem historii tego cmentarzyska narodów”.
Ten apel, jak wiele innych, pozostał bez odpowiedzi.
Dlaczego do Kwaśniewskiego??