Liczba wyświetleń: 1160
Przyjaźń między rządami Polski i Węgier skończyła się wcześniej, nim PiS oddał władzę Tuskowi. W oczach polityków PiS-u Orban stał się onucą od momentu, gdy inaczej, niż PiS-owski reżim, odmówił wspierania wojny na Ukrainie. Ale przyjaźń polsko-węgierska liczy sobie wiele wieków i jest znacznie dłuższa i niezależna od tego, jaka banda aktualnie w Polsce rządzi. Rządy wrogiej Węgrom Platformy Obywatelskiej również przetrwa. Z Klubami Myśli Polskiej uczestniczyłem w Dniu Węgier, narodowym święcie naszych „bratanków” związanym z Wiosną Ludów z 1848 roku, w którym to niepodległościowym węgierskim zrywie aktywnie uczestniczyliśmy. Nas w zasadzie nigdzie na świecie nie lubią. Ale bez wątpienia lubią nas Węgrzy, którzy podczas naszego pobytu w Budapeszcie okazywali nam wszędzie autentyczną i spontaniczną sympatię. W Budapeszcie czułem się jak w domu. Zapraszam do obejrzenia mojej relacji.
Źródło: YouTube.com