Liczba wyświetleń: 1040
Jedną ze sztandarowych inwestycji poprzedniego rządu było utworzenie Centralnego Portu Komunikacyjnego – inwestycji infrastrukturalnej, obejmującej budowę nowego międzynarodowego lotniska między Łodzią a Warszawą oraz stworzenie prowadzących tamże połączeń szybkiej kolei. Co ważne, konieczność utworzenia CPK wskazywały jeszcze analizy rządu SLD w 2004 roku, a także ekspertyzy stworzone na zlecenie rządu Donalda Tuska. Zwracały one uwagę na konieczność budowy nowego międzynarodowego portu lotniczego wobec wyczerpywania się możliwości rozwoju warszawskiego Okęcia. Pomimo tego, gdy budowa CPK wchodziła już w fazę realizacji, Platforma Obywatelska i inne formacje opozycyjne, zaczęły ją atakować za „gigantomanię” i podkreślać „tragedię” mieszkańców okolic miejscowości Baranów, którzy mieli zostać wywłaszczeni ze swej ziemi. Zwolennicy PiS odpłacali się tezami, że „ludzie Platformy mają swoje lotnisko w Berlinie”. Po przejęciu władzy przez gabinet Donalda Tuska niemal natychmiast przystąpiono do rozprawy z CPK. Wymieniono cały zarząd spółki, a nowym pełnomocnikiem ds. CPK został naczelny krytyk tego projektu – Maciej Lasek, wcześniej znany jako „twarz” komisji badającej katastrofę smoleńską. Lasek zapowiedział przeprowadzenie audytu inwestycji, który jak wynika z odpowiedzi na jeden z wniosków o informację publiczną… nie jest w ogóle realizowany. Temat ten intensywnie dzieli też Polaków. Jedni widzą w tym szansę na cywilizacyjny i gospodarczy skok dla Polski, a drudzy uważają to za kolejną inwestycję w gierkowskim stylu, realizowaną dla zaspokojenia propagandowych aspiracji poprzedniej władzy. Czy Polska rzeczywiście potrzebuje Centralnego Portu Komunikacyjnego? A może jest jeszcze drugie dno i lotnisko ma posłużyć jako serce operacji realizowanych w Polsce przez światowe potęgi? O tym w kolejnym odcinku cyklu „Dokąd Zmierzamy?”, gdzie gościem Kamila Klimczaka będzie Ireneusz Jabłoński.
Źródło: YouTube.com
Ktoś z uporem maniaka, maniaczki usiłuje wbić w głowy ludzi iż Polska bez CPK przestanie istnieć i nic Polakom nie potrzeba do szczęścia tylko CPK. A jedna super potrzebna inwestycja już powstała, przekop mierzei wiślanej. Kosztował 2,7 zł miliarda i miał ożywić port w Elblągu ale jak do tej pory ani jeden statek odpowiedniej miary do możliwości przepustu nie przepłynął. Ponoć potrzeba na modernizację dalszych 2,7 miliarda zł. Wybudowano terminal gazowy LNG w Świnoujściu, zgoda był i jest potrzebny. Ale dlaczego powstał w środku miasta, 300 m od toru wodnego do portu. Gdzie były Nadzór budowlany i odpowiednie Służby bezpieczeństwa? Przecież jest to idealny cel dla terrorystów którzy nie mają żadnych skrupułów. Przecież tego terminalu nie można upilnować przy pomocy żadnych cudownych technologi ani za żądne pieniądze. A potworna eksplozja wywoła gigantyczne tsunami które pochłonie co najmniej 10 milionów istnień ludzkich zamieszkujących nad Bałtykiem. Tak więc trzeba wybudować nowy terminal w bezpiecznym miejscu. A swoją drogą co przeszkodziło PIS w ciągu 8 lat wybudować CPK? Czy potrzeba dalszego zaśmiecania Wolnych Mediów bzdurną dyskusją na temat CPK. Zainteresowanym polecam artykuł w Wolnych Mediach z dnia 15-02-2024 r pod tytułem: CPK-Fałszywy mit modernizacji i komentarze pod nim. Przyjemnej lektury. Ale pamiętajcie iż: Błogosławieni są Ci co nie mając nic do powiedzenia, milczą.
Jak zwykle bicie piany i tematy zastępcze a w tematach naprawdę ważnych czyli na przykład czy prąd będziemy mieli po 40groszy za kilowatogodzinę czy 4 złote – cisza. W temacie podatku od posiadania auta spalinowego – cisza. Zamykanie elektrociepłowni – cisza. Mordowanie rolnictwa i przemysłu – cisza.
niecowiedzacy
Najgorsze w tym wszystkim, że to nie owsiki ale niestety ADHD…
Stąd problemy ze skutecznym zakończeniem czegokolwiek.