Liczba wyświetleń: 4188
Trzy czołowe banki funkcjonujące na polskim rynku podniosły swoje opłaty, mimo ubiegłorocznych rekordowych zysków uzyskiwanych głównie dzięki odsetkom. Rozmówcy portalu Money.pl zauważają, że instytucjom finansowym przeszkadzają najbardziej transakcje gotówkowe, dlatego kontynuują politykę utrudniania dostępu do pieniądza.
Od początku roku opłaty i podwyżki są bardziej kosztowne w Credit Agricole, BNP Paribas i mBanku. Ostatni z wymienionych banków jako pierwszy zdecydował się też wprowadzić opłatę za wypłaty BLIK-iem z bankomatów.
Wszystkie instytucje tłumaczą wprowadzone zmiany cenników rosnącymi kosztami i koniecznością wdrażania nowej polityki bezpieczeństwa. Zarazem sektor w ubiegłym roku zarobił krocie na odsetkach, licząc na duże zyski także w roku bieżącym. Tylko od stycznia do listopada 2023 roku banki wypracowały 27,6 mld zł zysku.
Money.pl zauważa, że mBank dodatkowo zakończył współpracę z popularnymi sieciami bankomatów. Instytucja w korespondencji z portalem przyznaje wprost, że stara się utrudniać klientom dostęp do gotówki, stąd też nakłada dodatkowe obciążenia na klientów wypłacających pieniądze.
Eksperci w komentarzu dla Money.pl podkreślają, że banki chcą zmusić podwyżkami do rezygnacji z gotówki, a także przerzucać ponoszone przez siebie koszta na klientów. Jednym z czynników wpływających na rosnące koszty jest polityka Unii Europejskiej, nakazująca dokładną weryfikację osób zakładających konta.
Na podstawie: Money.pl
Źródło: Autonom.pl
Poznaj plan rządu!
„Opłata za wypłaty BLIK-iem z bankomatów” – czyste kuriozum. To już jest odpychanie ludzi od gotówki robione na chama. Zaczęli od promowania płatności kartą, potem pojawiły się opłaty za wpłatę gotówki na własne konto a teraz będą zniechęcali ludzi do wypłat własnych pieniędzy. To nie banki, to instytucje terrorystyczne.
„Tylko od stycznia do listopada 2023 roku banki wypracowały 27,6 mld zł zysku.” -to kropla w morzu potrzeb walczącej ukr.
Może od każdej transakcji ściągać 25 % – czym więcej dajemy tym nas bardziej szanują
Katarzyno TG, wybacz, ale dziś jesteś w błędzie (choć normalnie zaświadczasz o swym jasnym umyśle). Skoro zostało postanowione, przez władców tego świata (a jest inny świat?), że każda jedna czynność człowieka, włącznie ze s-raniem i sz-czaniem, musi być cyfrowo identyfikowalna, to dlaczego nazywasz pionierskie banki, w pełni podporządkowujące się obowiązującej narracji, terrorystycznymi? One tylko robią swoje, nic więcej.
Mnie bardziej ciekawi, w jaki sposób cyfryzować poczęcia dzieci. To nie może być tak, że para ludzi postanawia sobie dać nowe życie, a system nie wie kiedy, gdzie, w jakiej pozycji, a nawet jak głęboko. To jest niepojęte i trzeba to zmienić, a nie tam, że jeden czy drugi żydowski bank życzy sobie absolutnej inwigilacji gojów.
A co mi tam, rozpiszę się, mam gratisową pulę bajtów. No więc system dopiero po dziewięciu miesiącach dowiaduje się, że powstał nowy niewolnik i dopiero wtedy musi na hurra szykować dla niego powitalny pakiet szczepionek, potem drukować podręczniki o płaskiej, tfu, kulistej Ziemi (kiedyś Ziemi jako planety polonistycznie uczono wielką literą). A potem ona okazuje się, że ani płaska, ani kulista, a geoidalna.
Z tym że wówczas system już nadąża, wie, kto kliknął polubienie pod filmikiem o płaskiej, a kto za dużo przesiaduje nad filmikami o kulistej Ziemi.
Tak więc Szanowna Katarzyno TG, skoro 90 procent Polaków głosowało za własnym zdebi-lowacieniem i totalną inwigilacją, to przytłaczającej mniejszości pozostaje to tylko uszanować.
To nie może być tak, że mniejszość terroryzuje większość. I w tym ujęciu słowo „terroryzuje” pozostaje jak najbardziej uprawnione.
> One tylko robią swoje, nic więcej.
W dzisiejszych czasach wszystko się outsourcinguje, nawet terroryzm. Oni tylko robią swoje. Swoją drogą podobnie tłumaczyli się naziści po II wojnie światowej – „my tylko wykonywaliśmy rozkazy”.
Dobroca, ale z tą większością to masz rację. Przyznaję. Jednak wybór który nie jest świadomy to żaden wybór.
A co do kontroli populacji to po to gady mają AI by im w przyszłości ogarniała takie sprawy. Chiny już przećwiczyły politykę jednego dziecka (i kiepsko na tym wyszli ale to inna historia).
Za późno by to zatrzymać.
@Dobroca Ten system już jest testowany w USA. Chyba Health Care się to nazywa, obecnie bardzo to lansują tam gdzie były te wywrotki cystern z chemikaliami i pożary zakładów chemicznych. To taka cyfrowa książeczka zdrowia jaką mieliśmy w Polsce za komuny tyle że tam jest dosłownie wszystko. Już były afery że coś wstrzykują niemowlakom po porodzie, albo że pobierają krew. Tak więc to już zaczyna działać. Mechanizacja człowieka. Opór tylko z przeciwnego bieguna ucisku, bo walcząc na ich polu i ich metodami to raczej nie mamy szans bo oszukują. Czyli jeśli oni w nas walą dronem – to my w tego drona gałęzią z drzewa.
Jest inny świat.
Co uszanować? Brak szacunku (do samego siebie)?
Ja, stalker indywidual (w odróżnieniu do gang stalkers) szanuję…
Co zresztą Katarzyna zasugerowała.