Liczba wyświetleń: 2351
W dniu 24 stycznia 2024 roku polskie drogi stały się areną szeroko zakrojonych protestów rolników, którzy wyrazili swoje niezadowolenie i frustrację związaną z obecną sytuacją w rolnictwie. Organizowane przez Solidarność Rolników Indywidualnych, protesty objęły co najmniej 250 miejsc w całej Polsce, przyciągając uwagę opinii publicznej i mediów.
Główne przyczyny protestu to gwałtowny wzrost kosztów produkcji przy jednoczesnym spadku cen skupu, napływ towarów rolnych z Ukrainy oraz krajów trzecich, które nie stosują norm UE, oraz nowa Wspólna Polityka Rolna UE, która według protestujących kładzie nacisk na cele klimatyczne kosztem bezpieczeństwa żywnościowego.
Rolnicy w swoich postulatach domagają się zmiany polityki rolnej, zaznaczając, że Wspólna Polityka Rolna powinna uwzględniać specyfikę rolnictwa w różnych regionach. Wśród żądań znajduje się również sprzeciw wobec niekontrolowanego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych.
Protesty objęły różnorodne formy, w tym blokady dróg krajowych i wojewódzkich, przejazdy ciągników rolniczych i zgromadzenia przy poboczach dróg. W wielu regionach Polski, w tym w województwach łódzkim, lubelskim, pomorskim, wielkopolskim, mazowieckim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim, podkarpackim, dolnośląskim, podlaskim, lubuskim i opolskim, kierowcy doświadczyli znaczących utrudnień w ruchu.
Ten protest rolników stanowi wyraźny sygnał dla władz i opinii publicznej o potrzebie głębokiej refleksji nad kierunkiem, w jakim zmierza polityka rolna w Polsce i Europie. Z jednej strony, rolnicy domagają się większego wsparcia i ochrony przed niesprawiedliwą konkurencją, z drugiej zaś podkreślają znaczenie rolnictwa dla bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Póki nie będzie protestów pod domami polityków, posłów , radnych i burmistrzów to nic się nie zmieni. Mieli pół roku temu szansę podczas wyborów… ale zagłosowali na sprawdzonych kłamczuchów to teraz jest i efekt…
oczywiście mogą straszyć protestujących że to nękanie – ale pod domami polityków to i 1 traktor wystarczy, kilkanaście osób a domów do obstawienia też jest kończona liczba. Co na spacer nie można przyjść? 😛 Na takie protesty to i postronni ludzie się przyłączą bo mają dość tych świń
W czasie okupacji 2 wojennej prawdziwie polskie prawo działało i były wykonywane wyroki na wrogach naszej Ojczyzny itd. Dzisiaj nie ma polskiego prawa – nie ma polskiego rządu – nie ma polskiego państwa – co najgorsze to nie ma już ludzi, którzy mogliby wyzwolić Polskę!
Polscy rolnicy – zmanierowani dotacjami jak dziadowski bicz. Dotacja do zagnieżdżonego w łanach koliberka, dotacja do roślinki miododajnej, dotacja do GMO, dotacja do randapu, etc. Zapyziali egoiści, windujący ceny płodów rolnych razy 3, byleby pławić się w luksusie. Luksusie – w ich mniemaniu (telewizor 80 cali i równie wypasiony SUV, 4 x 4). Kpiący sobie w żywe oczy z Polaków, których nie stać na nać pietruszki czy przysłowiową marchewkę. W cenach przez polskich rolników oczywiście ustalanych.
Jedyny szacunek mają ode mnie za kagańce, których nie dali sobie nałożyć, i swoim dzieciom, bo jednak ich mam bardziej na myśli, otwarcie stawiając się nawet nauczycielom w szkołach, bez strachu o nalot milicji.
Czy to jednak dostateczna rehabilitacja za kpiny z polskiej biedy, kpiny podbudowane pustymi, „unijnymi” (czyli naszymi) dotacjami? Nie wiem. Z jednej strony fajnie byłoby mieć co żreć, z drugiej – za wasze kpiarstwo fajnie byłoby was zaciągnąć jako ukraińskich najemników, do zlancetowania.
Mam propozycje dla tych którym się to nie podoba – ruszcie sie z tych familoków i sami zajmijcie rolnictwem, skoro to taki łatwy kawałek chleba, bierzcie dotacje, kupujcie suwy, a następnie zróbcie lepsze protesty i pokażcie im jak się powinno naprawdę protestować. Bo na chwile obecną to widzę tylko ciągłe narzekanie i żale wylewane pod artykułami oraz pouczanie innych jak to „być powinno” i jak to „ja bym zrobił”. RUSZ więc jeden z drugim swoje sflaczałe śmierdzące lenistwem zady z tych ciasnych klitek w blokach i pokaż co potrafisz ! A jak nie to morda w kubeł !
@nie jest łatwo, ale sami sobie winni. Niech raczej zastanawiają się co dalej, bo ich przyszłość jest przesądzona. Przeszkadzają tylko – co to oni jedni stracili? Kiedy zarabiali a innych wypychano z kraju to było dobrze? A teraz jest nagle źle? Nawet nie chce mi się rozpisywać, dobrze, że strona działa WM