Liczba wyświetleń: 4339
Nowe rozporządzenie MON z 7 grudnia 2023 roku weszło w życie 13 stycznia 2024 r. „Kto w czasie mobilizacji lub wojny będąc powołany do czynnej służby wojskowej nie zgłasza się do tej służby w określonym terminie i miejscu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”, „Kto w czasie mobilizacji lub wojny w celu trwałego uchylenia się od obowiązku służby wojskowej, będąc powołany do czynnej służby wojskowej, nie zgłasza się do tej służby w określonym terminie i miejscu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5” – czytamy. Dlaczego zmieniono przepisy?
Źródło: YouTube.com
Czy się na coś szykują? Owszem, szykują się na wojnę z imperium cara, która według niektórych źródeł ma rozpocząć się na początku roku 2025, w trakcie chaosu w USA związanym z przejęciem władzy przez nową ekipę. Bądź też w pierwszej połowie roku 2025, kiedy to Trump wprost albo zakulisowo oznajmi, że US-army Europy, ze szczególnym uwzględnieniem wschodnich dzikusów, bronić nie zamierza.
Tyle że realizacja tych przygotowań okaże się spektakularną klapą. Po pierwsze, żeby zaatakować Polskę, przy Bramie Brzeskiej i prawdopodobnie w okolicy Grodna muszą pojawić się duże zgrupowania carskich wojsk. Kto będzie miał głowę na karku, będzie wiedział, co robić. Z kolei w przypadku wojny hybrydowej z Łotwą, gdyż to też generał Gierasimow planuje, symptomy też będą widoczne ze sporym wyprzedzeniem.
Dalej – wezwania będą wysyłane do miejsc ZAMELDOWANIA, nie zamieszkania. Dlatego te 6 godzin obowiązuje wyłącznie w przypadku osób, które mieszkają tam, gdzie są zameldowane. Cała reszta będzie miała jeszcze 2 tygodnie, czyli tyle, ile wynosi urzędowy termin „przyjęcia, że przesyłka została doręczona”. Kupa czasu. Ostatnia sprawa – logistyka. W jaki sposób i gdzie polska armia chce nagle szkolić setki tysięcy 50 i 60-latków? W warunkach, gdy 3/4 z nich to otyłe, dychawiczne dziady ze stanem przedzawałowym, nadciśnieniem, cukrzycą i taką nadwagą, że ledwo przechodzą z fotela do kuchni? Gdzie ich chce rozlokować w momencie, kiedy rakiety z Kaliningradu i Białorusi są w stanie dotrzeć w dowolne miejsce kraju? Podsumowując, jeżeli polska armia, tak jak w ’39 przegra bitwę graniczną, będzie pozamiatane. Carskie jednostki w dwa tygodnie dojdą do linii Wisły i się na niej okopią, tak jak się okopały na Zaporożu. Zachodni nie kiwną palcem a szkolenie rezerw w zachodniej Polsce, pod ciągłym ostrzałem rakietowym i tak nie będzie możliwe.
Dodajmy jeszcze praktycznie zerowy stan przygotowania społeczeństwa na wypadek konfliktu, brak infrastruktury gdzie mogłaby się schronić ludność cywilna.
Rządy poprzedniej i teraźniejszej ekipy odpowiednio zadbały o rozbrojenie i niedoinformowanie ludzi.
Miasta- getta które pierwsze zostaną zrównane z ziemią, jedne z najgorszych miejsc gdzie można myśleć o przetrwaniu.
” sorry taki mamy klimat ” – o wszystko musimy sami się zatroszczyć.
@to po co polska jest w NATO? Sami widzę chcecie patykami walczyć. Już widzę nowe call of duty – „special ops – Poland – fighters with sticks”.
Dodam, nie oglądam telewizji i nie czuję tej podniety, szczególnie odkąd się dowiedziałem, że za Adolfem stała kasa firm amerykańskich. Pozdrawiam
Proszę o weryfikację takiej informacji: WKU wykupiło abonament w Poczcie Polskiej na dostarczenie 5 milionów przesyłek poleconych w 2024 roku.
Czy to prawda?!
Pier…. to wojsko, nie jest polskie, nie służy Polsce, większość wyższych oficerów to Żydzi – komuchofaszyści.
Ta wojna to mrzonka, zwłaszcza bez wsparcia USA. Nie ma ani kim ani czym walczyć wszystko oddane Ukrainie za bezdurno jak to mówią. Chociaż z drugiej strony Bartosiak już dawno temu mówił że 2024 rok będzie rokiem przystąpienia Polski do wojny ..
Ehe, ehe, a co z Polakami, którzy gdy dostaną broń do ręki, nie będą strzelać do Ruskich, a do Żydów, Amerykanów i Ukraińców? A może nawet do sprzedajnych Polaków? Kto i jak będzie ich weryfikował? Ej-aj, po liście dokonanych zakupów w Biedronce?
Oni naprawdę sądzą, że już 100% Polaków zostało zindoktrynowanych?
Poza tym jak to wszystko ma się do planów depopulacji Polski? Tu planowany, śmiercionośny wirus X, tu planowana, śmiercionośna Agenda 2030, a tu wojna przeciwko wyimaginowanemu – medialnemu wrogowi?
Fakt, każdy sposób oczyszczenia nadwiślańsko-nadodrzańskiego obszaru z Polaków należy uznać za dobry.
I ostatnie: moi rodacy naprawdę są tak zdebilowaciali, że chcą ginąć za wolny [od Ukraińców] Kijów i wolną [od Palestyńczyków] Jerozolimę?
Dobrze, że zlikwidowali gimnazja, bo zaraz pojawiłby się tu akronim JPRDL.
@Dobroca
Podbijanie wojennego bębenka służy czemu innemu, najlepiej to widać na przykładzie Niemiec które miały być zagrożone wojną z ruskimi w perspektywie 3 lat a teraz gdy cały syf wielkiej zielonej rewolucji wybił zbyt mocno i rolnicy protestują paraliżując kraj okazało się że wojna będzie już zaraz, za chwilę :))
U nas też wiele się znajdzie do przykrycia wojną i nie łudźmy się – tak samo groźna ekipa tu grasuje (niektórzy nawet twierdzą że to ta sama ekipa).
@Katarzyna TG
Masz na myśli ten artykuł ?
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art39696081-bild-niemiecka-armia-przygotowuje-sie-na-mozliwa-wojne-z-rosja
”
„Bild”: Niemiecka armia przygotowuje się na możliwą wojnę z Rosją
Niemiecka armia opracowała scenariusz szkoleniowy przewidujący, że w krótkim czasie dojdzie do eskalacji w relacjach NATO z Rosją, co będzie wymagać od Niemiec wysłania dziesiątek tysięcy żołnierzy na flankę wschodnią sojuszu – pisze „Bild”. ”
” Scenariusz niemieckiej armii: Eskalacja między Rosją a NATO rozpocznie się już w lutym 2024 roku
„Eskalacja między NATO a Rosją może mieć miejsce już w lutym. To scenariusz szkoleniowy opisując, krok po kroku, miesiąc po miesiącu, jak Putin będzie się zachowywał i jak NATO będzie się bronić. Zgodnie z tym scenariuszem przygotowanym dla Bundeswehry, eskalacja rozpocznie się za kilka tygodni” – pisze „Bild”.
Zgodnie z opisanym scenariuszem Rosja rozpocznie nową falę mobilizacji i wcieli do armii kolejnych 200 tys. osób w lutym 2024 roku. Wiosną Kreml rozpocznie zakrojoną na szeroką skalę ofensywę na Ukrainie i, w związku z niewystarczającym wsparciem Zachodu dla Kijowa, pokona ukraińską armię do czerwca 2024 roku. „
Tak się zastanawiam jak z 50 tys. odmówi pójścia do wojska, to wsadzą ich do pierdla? a gdzie? jak nie ma miejsca . A nawet jak, to będą musieli ich żywić… Kto będzie za to płacił? To nonsens utrzymywany strachem.
xc1256, Tak, zwolnią prawdziwych przestępców i osadzą opornych 🙂
A ci – amnestionowani – pójdą do… Wagnera.
Interes po ch.. w lewo.