Liczba wyświetleń: 2367
Okres pandemii wycisnął piętno na gospodarstwach domowych w USA. Ubóstwo żywnościowe wzrosło wtedy znacznie, a teraz sytuacja jest jeszcze gorsza. Amerykanie pomijają posiłki bądź niedojadają, by zapłacić rosnące rachunki i utrzymać się. Pensje za to rosną zbyt wolno w porównaniu do wzrostu cen.
„Zapotrzebowanie (na pomoc żywnościową, przyp. red.) jest teraz wyższe niż kiedykolwiek podczas pandemii,” – powiedziała Claire Babineaux-Fontenot, przewodnicząca organizacji Feeding America. Jest to jedna z największych organizacji charytatywnych w Stanach Zjednoczonych zajmująca się pomocą osobom głodującym, odpowiada za prowadzenie ponad 200 banków żywności.
W październiku raport przedstawiający sytuację za rok 2022 został opublikowany przez Departament Rolnictwa. Liczby są szokujące, ponieważ liczba osób mających trudności w wyżywieniu rodziny wzrosła do 44,2 mln osób, czyli o 23% w porównaniu do roku poprzedniego. Wśród tej liczby znajduje się ponad 13 mln dzieci. Teraz sytuacja ma być jeszcze gorsza, jak alarmuje Feeding America.
Pojawiły się również wyniki badania przeprowadzonego przez Hello Fresh, notowanej na giełdzie firmie zajmującej się dostarczaniem żywności w pudełkach. Według przeprowadzonej ankiety, co trzeci respondent wskazał, że w bieżącym roku miał problemy z zaspokojeniem swoich potrzeb żywnościowych, a 40% ankietowanych ma przyjaciela bądź członka rodziny, który ma takie trudności. Badanie wskazuje także, że Amerykanie domagają się akcji od rządu oraz korporacji.
Wzrosły ceny żywności, wynajmu i innych rachunków, podczas gdy wzrost pensji nie był wystarczający. Według raportu opublikowanego przez Zillow, od początku pandemii ceny najmu wzrosły o 30%. Ceny żywności wzrosły o 25%. Średnie wynagrodzenie natomiast wzrosło od 2019 do 2022 roku o 9%, według danych Economic Policy Institute. Wzrost w 2023 roku wynosił w sierpniu 4,5% r/r – wskazuje „Indeed Wage Tracker”.
Organizacje, rządowe i pozarządowe, obserwują drastyczny wzrost osób potrzebujących pomocy. „Program dodatkowej pomocy żywieniowej”, znany jako Food Stamps, odnotował wzrost liczby osób wymagających stałego dostarczania bezpłatnej żywności o 2,3 mln osób, licząc od początku pandemii, do ponad 42 mln osób. Mimo pogarszającej się sytuacji żywnościowej rząd USA zadecydował o obcięciu dodatku do tego programu, który funkcjonował podczas pandemii, co obniżyło indywidualną pomoc o 90 dolarów. Wzrost liczby osób wymagających pomocy odnotowuje również program żywnościowy WIC, pomagający matkom w ciąży, oraz mającym dzieci do 5 roku życia.
Źródło: FaktyiAnalizy.info
…cyt..co 3 amerykanin nie dojada ale $$$$ szla na upa.
„Co trzeci Amerykanin nie dojada” przecież mówione było, że mają nadwagę. Czyli jak jest? – co 3 ma nadwagę, co trzeci nie dojada reszta 33 procent je w sam raz hehe
Billu the Gates wiedział to wcześniej kupując tysiące hektarów ziemi:) Przypadek? Czy filantropijna przysługa?
emigrant001, Bill nie kupował dla siebie…tylko wykonywał polecenia globalistów. On sam niewiele tak naprawdę może…To kolejny ,,pionek,,tyle że trochę wiekszy od innych pionków…
Globalisci.to.ci co nam ksiezyc podarowali? Tak pytam. Bo jesli ci miliarderzy to tylko tez pionki..
Inflacja wynosila 10% globalnie srednia, a rachunki poszly 2x do gory , cenny produktow , nawet jak miales kontrakt na karte sim podnosili 2x mowili inflacja ale przeciez to 10% nie 200% , to samo z kredytami w bankach , poprostu kapitalizm wykorzystal zamieszanie do bogacenia sie czemu sa winne elity rzadzace ktore nie powinny byc juz wybrane , gdyz nieurochomiono rezerw energi zeby utrzymac cenne a ta skoczyla 2 w gore mimo ze paliwo kosztuje mnie wiecej tyle samo , winne elektryki ktore maja wyjadac prad z rynku zawyzajac jego cenne.