Liczba wyświetleń: 1814
Jedna z ostatnich plotek dotyczących stanu zdrowia prezydenta Rosji, Władimira Putina, wzbudziła ogromne zainteresowanie. Według niezweryfikowanych źródeł Putin miał niedawno doznać zawału serca. Ta wiadomość, choć niepotwierdzona, zdominowała nagłówki wielu mediów na całym świecie, prowadząc do licznych spekulacji i teorii na temat stanu zdrowia prezydenta.
Niektóre relacje sugerują, że Putin doznał zawału w swoim prywatnym apartamencie w Moskwie, a ochrona znalazła go na podłodze. Te doniesienia pochodzą z różnych źródeł, w tym z kanału „Telegram” prowadzonego przez osobę, która rzekomo była wcześniej związana z Kremlem. Co więcej, niektóre media podały tę informację, powołując się na niepotwierdzone źródła.
Pojawiła się informacja, że rzekomy zawał serca Putina miał miejsce w zeszłą niedzielę około 21:05. Złośliwcy żartują sobie, że była to jego reakcja na wyniki wyborów w Polsce, a w szczególności słaby wynik Konfederacji, oskarżanej przez członków grupy trzymającej władzę z PiS o rosyjskie konotacje.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy zdrowie Putina jest przedmiotem spekulacji. W przeszłości pojawiały się plotki, że mógł on cierpieć na poważne choroby, takie jak rak czy Parkinson. Wielokrotnie zanikał z życia publicznego na krótkie okresy, co prowadziło do domysłów na temat jego stanu zdrowia. Zawsze jednak potem wracał pełen witalności, rozbijając te domysły.
Jednak, w mediach pojawiają się też spekulacje dotyczące użycia sobowtórów przez Putina podczas jego publicznych wystąpień, co zmieniałoby postać rzeczy. Podczas jednej z ostatnich wizyt w Chinach, twierdzi się, że Putin użył sobowtóra, którego twarz różniła się nieznacznie od jego własnej. Chociaż te sugestie są niezweryfikowane, niektóre analizy oparte na sztucznej inteligencji wydają się je potwierdzać.
Czy Putin rzeczywiście przeszedł zawał? Jeśli nie zobaczymy go publicznie przez dłuższy czas, albo zaczniemy oglądać regularnie jego sobowtórów, stanie się jasne, że w tej plotce może być ziarnko prawdy.
Zdjęcie: Пресс-служба Президента РФ (CC BY 4.0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Wczoraj dowiedziałem się, że Assange nie żyje