Liczba wyświetleń: 1859
Dane przeanalizowane przez think tank wykazały, że liczba kanadyjskich pacjentów, którzy zmarli w oczekiwaniu na operację, wzrosła o 49% rok do roku.
Analiza została przedstawiona przez SecondStreet.org, grupę badawczą powołaną w 2019 roku w celu skupienia się na wpływie polityki rządu na codzienne życie Kanadyjczyków.
Analitycy stwierdzili, że w roku podatkowym od 1 kwietnia 2022 do 31 marca 2023 roku 2096 pacjentów zmarło w oczekiwaniu na operację – w poprzednim roku podatkowym było to 1417 pacjentów.
Grupa badawcza zbierała dane na temat zgonów na listach oczekujących w całym kraju od 2020 roku. SecondStreet.org niedawno wezwała Ontario Health do udostępnienia większej ilości swoich danych dotyczących tego problemu i wygrała sprawę za pośrednictwem Ontario’s Information Commissioner. „Niektórzy będą winić za to COVID, ale opieka zdrowotna w Ontario znajdowała się w sytuacji kryzysowej na długo przed COVID. Obserwujemy pozytywną reformę zdrowia w prowincji, ale jest jeszcze wiele do zrobienia” – powiedział Colin Craig, prezes SecondStreet.org.
Dane z tego samego porównania rok do roku ujawniły również, że liczba zgonów osób oczekujących na badanie diagnostyczne (MRI/CT) również wzrosła o 27%, a liczba zgonów na liście oczekujących na operację kardiochirurgiczną wzrosła o 17%. „Dane rządowe pokazują, że pomimo wydawania coraz większych pieniędzy, w ciągu ostatnich siedmiu lat nastąpił stały wzrost liczby zgonów na listach oczekujących w Ontario” – dodał Craig.
Na przykład Ontario wydało średnio 4057 dol. na pacjenta na opiekę zdrowotną w latach 2015/2016, a do 2022-23 prowincja wydała 5400 dol. na pacjenta, wynika z danych Kanadyjskiego Instytutu Informacji o Zdrowiu (CIHI). To wzrost o około 8% wyższy niż stopa inflacji.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Ale za to mają cash na ekologiczne bzdety. Po co komu chorzy ludzie?:)
Depopulacja będzie niedługo bardzo modna:)