Liczba wyświetleń: 3601
Dwa miesiące po objęciu władzy przez najbardziej prawicowy rząd państwa żydowskiego w historii kraj znajduje się na granicy kryzysu konstytucyjnego.
Protesty przeciwko działaniom nowego rządu nie ograniczają się do ogólnokrajowych manifestacji z udziałem setek tysięcy osób.
Szefowie spraw zagranicznych Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch we wspólnym oświadczeniu dają wyraz oburzeniu z powodu legalizacji kolejnych dziewięciu osiedli żydowskich na terenach palestyńskich.
Amerykańska diaspora obawia się, że zostanie pozbawiona prawa do osadnictwa w Izraelu w myśl przygotowywanych zmian, które umożliwiają to jedynie ortodoksyjnym Żydom.
Unia domaga się od izraelskiego rządu odszkodowań za niszczone w czasie akcji odwetowych obiekty infrastruktury na ziemiach palestyńskich, które powstały za unijne środki.
Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu organizują akcje sprzeciwu, także o charakterze terrorystycznym, co wywołuje ripostę rządu p. Netanjahu.
W wyniku izraelskich rajdów na terenach okupowanych zginęło od początku roku już ponad 40 Palestyńczyków. Takiego napięcia w początkowych tygodniach roku nie było od kilkunastu lat.
Źródło: NCzas.com
Syjonistom grunt się pod nogami pali. Izrael już tak totalnie przegiął w swoich działaniach , że nawet ich ,,klakierki,, mają dosyć.