Liczba wyświetleń: 3303
Koncerny naftowe z Ukrainy i Rosji porozumiały się w sprawie nowych taryf za tranzyt ropy naftowej, eksportowanej przez Rosjan za pośrednictwem rurociągu „Przyjaźń”. Od nowego roku strona ukraińska będzie więc pobierać o 2,1 euro więcej za tonę surowca. Rosyjska firma Transnieft podkreśla, że spodziewa się utrzymania dostaw ropy do swoich odbiorców na dotychczasowym poziomie.
Transnieft ogłosił na swojej stronie internetowej, że doszedł do porozumienia ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, czyli spółką JSC Ukrtransnafta. Na mocy nowej umowy od przyszłego roku Ukraińcy będą pobierać o 2,1 euro więcej za tonę ropy przechodzącej przez jedno z odgałęzień rurociągu „Przyjaźń”.
Tym samym taryfy za transport surowca do Węgier i Słowacji wzrosną do poziomu 13,6 euro za tonę. Dotychczas było to 11,5 euro po tym, jak ukraiński operator zdecydował się podnieść ceny w kwietniu bieżącego roku.
Prezes Transniefti Nikołaj Tokariew podkreślił, że jego przedsiębiorstwo liczy na utrzymanie przyszłorocznego eksportu rosyjskiej ropy naftowej na poziomie z roku bieżącego. Przypomniał jednocześnie o wyjątkach w sankcjach gospodarczych, które zostały wprowadzone przez Unię Europejską. Dzięki nim w tym roku do Czech, Słowacji i Węgier trafiło blisko 12 mln ton surowca.
W ubiegłym miesiącu dostawy za pośrednictwem rurociągu „Przyjaźń” zostały wstrzymane z powodu rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Doszło bowiem wówczas do uszkodzenia stacji transformatorowej na granicy Ukrainy z Białorusią.
Zdjęcie: John_Nature_Photos (CC0)
Na podstawie: Interfax.ru
Źródło: Autonom.pl
Na wojnach zabijają się ci którzy się nie znają w interesie tych którzy się bardzo dobrze znają.
Pocieszające jest to że są jeszcze ludzie którzy nie dają sobie ciemnoty wciskać. Przytłacza to że takich ludzi jest coraz mniej.
,,nazizm to ideologia lewicowa ,,Ta wojna nie jest dziwna. Ta wojna to teatrzyk dla mas. W rzeczywistości WSZYSCY przwódcy państw w tajemnicy ściśle współpracują ze sobą by wprowadzić NWO. A ,,maluczkich,, trzeba czymś zająć by za bardzo się tym nie interesowali. Z tąd ,,wojenka,, jak widać skuteczna taktyka..
Ciekawy zbieg okoliczności. Wczoraj słuchałem WC który między wierszami bez ogródek nazwał ta wojnę „szopka polityczna” przy której giną ludzie.
Z tego wynika jak już wyżej wspomniałeś, że wszystko jest kontolowane.
Ciekawi mnie co na to wszystko przyszła „IV rzesza” która ost. czasy dużo wspomina o gwałtownym zbrojeniu się Pl.
Czy ona też podejmie te kroki ?
Jak wiemy z historii to dla „nas” nic dobrego.