Liczba wyświetleń: 1958
W czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej wszystkie artykuły i informacje dotyczące Rosji i Ukrainy mogą zawierać treści propagandowe korzystne dla którejś ze stron konfliktu.
Ukraińskie siły zbrojne borykają się z szeregiem poważnych problemów, które uniemożliwiają im odniesienie zwycięstwa w walce z armią rosyjską i groża nieuniknioną klęską – powiedział amerykański ekspert wojskowy Michael Kofmann w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Der Spiegel”.
Ekspert zauważył, że Kijów obawia się przegranej z powodu rosnącej presji ze strony niektórych krajów Unii Europejskiej. Jego zdaniem, władze ukraińskie liczyły na szybkie wykazanie sukcesu, aby zapewnić sobie dalsze wsparcie Zachodu. Niemniej jednak w ciągu ponad trzech miesięcy wyniki ukraińskich kontrataków, zdaniem eksperta, „wcale nie są imponujące”.
„Ukraińcy mają wielu ludzi, ale nie przekłada się to na zdolności ofensywne. Bo liczba jednostek faktycznie przeszkolonych i wyposażonych do tego jest bardzo ograniczona” — zaznaczył Kofmann.
Analityk zauważył, że Ukraina obawia się, iż wkrótce straci poparcie Zachodu, jeśli nie pokaże możliwości „zmiany dynamiki” w konfrontacji z Rosją. Jego zdaniem Kijów ma też świadomość, że Zachód dostarczył już Ukrainie większość tego, co w ogóle mógł dać. Podnosi to wielokrotnie ryzyko ograniczenia dostaw wojskowych, zwłaszcza na tle zbiorowej frustracji wobec armii ukraińskiej.
„Na pewno Ukraińcy podejrzewają, że Europejczycy dali im już większość broni, którą są skłonni dać. Ukraińcy prawdopodobnie przejdą na swego rodzaju dietę amunicyjną” — powiedział ekspert zwracając uwagę na obawy ukraińskiego rządu, że jeśli obecna sytuacja utrzyma się do początku przyszłego roku, może znaleźć się pod presją, która ostatecznie zmusi go do „zaakceptowania patowej sytuacji” i kapitulacji.
Źródło: pl.News-Front.info
Ukraincy mimo katastrofalnej sytuacji radza sobie dosyc dobrze, nawet kontratakuja co jest dla mnie zdziwieniem. Ich zapowiadana wielka ofensywa tak oczekiwana przez wszystkich moze jednak skonczyc sie tak jak niemeicka w Ardenach w 44-45 roku. Duzy wysylek ktory kosztowal ich wiele i byl juz byl ostatnim wysilkiem. Mam nadizeje ze tu bedzie tak samo. Ukrainska pycha i pewnisc siebie niczym nie poparta musi sie skonczyc. Im szybciej tym lepiej dla nich.
Europa zaciska pasa, a pasożyty na Ukrainie handlują Rosyjską ropą i gazem.
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/ukraina-proponuje-gazpromowi-swoje-gazociagi-gaz-nie-poplynie-juz-nawet-nord-stream-1/z8lf506
https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8515871,mol-oplata-za-tranzyt-rosyjskiej-ropy-rurociag-przyjazn-dostawy.html
Mozna bylo zatadzic wojnie gdy nato powiedzialo ze nie bedzie bronic ukrainy to nalezalo wyrzucic wszystkie natowskie bazy a w ich miejsce wposcic ruskie i nie doszlo by do wojny.
Ale ta wojna blokuje tanie surowce z rosji , podbijajac cenne wszystkiego a pensje stoja w miejscu.
Jak firmy zarabiaja wiecej czemu ludzia nie placa wiecej.
Dlaczego w konstytucji nie ma zapisu ze pensje podnoszone powiny byc w stopniu do inflacji, jezeli jest 15% inflacji to pensje do gory o 15% . Czemu nie zapisani ze pieniadze w offe i zus naleza do polakow. Wyedy by nie bylo wydawania tych pieniedzy na latanie dziur .
Ukraińcy wolą siedzieć w Polsce na garnuszku Polaków i rozbijać się brykami niż bronić swojego kraju.
Przecież tu chodzi o osłabienie europy jako głównego konkurenta korpo z usa, odcięcie europy od tanich nośników energii. Całokształt sytuacji dobrze pokazuje to że Białoruś nie może wysyłać towarów do EU, banki EU pod pretextem sankcji nie obsługują tranzakcji… ale… ale…. handelek z USA odbywa się normalnie, można sprzedawać tanie nawozy do USA, a USA mogą sprzedawać np samochody (no no… a te autka to naprawdę niczego sobie… nie takie jak pierdzikółka w EU…) jednym wolno a drudzy mają zacisnąć pasa i przekształcić się w skansen