Liczba wyświetleń: 1713
Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping skrytykował dotychczasowe sankcje wobec Rosji. Z jednej strony uważa je za nieprzynoszące żadnych efektów, a z drugiej sprzeciwia się nakładaniu jednostronnych restrykcji. Wezwał poza tym do zakończenia wojny na Ukrainie poprzez pokojowe rozwiązania.
Państwo Środka praktycznie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę sprzeciwia się nakładaniu „jednostronnych sankcji”, między innymi w ten sposób udzielając politycznego wsparcia samej Rosji. Pekin jednocześnie zapewnia, że nie zamierza obchodzić ograniczeń nakładanych na Moskwę, obawiając się ewentualnych skutków dla ich interesów gospodarczych.
Chiński przywódca po raz kolejny skrytykował więc zachodnie sankcje wobec Rosji, przemawiając wirtualnie do uczestników corocznego gospodarczego Forum Boao dla Azji. Według Xi taktyka polegająca na izolowaniu Rosji za ich pośrednictwem tak naprawdę nie przynosi żadnych rezultatów.
Z tego powodu chiński przywódca wezwał do „odrzucenia mentalności z czasów zimnej wojny, sprzeciwienia się jednostronności i odrzucenia polityki grupowej i konfrontacji bloków państw”. Tym samym społeczność międzynarodowa powinna według niego „sprzeciwić się bezmyślnemu stosowaniu jednostronnych sankcji i jurysdykcji”.
Na podstawie: Asia.nikkei.com
Źródło: Autonom.pl
Już nie po raz pierwszy żółtki mają rację. Rosja jest w dużym stopniu samowystarczalna i sankcje po nich spływają jak woda po kaczce. Sam wykres USD RUB mówi za siebie. Przed wojną ~70-80 RUB za USD, sankcje osłabiły rubla do 160 za USD przez chwilę, po czym rubel wrócił sobie z powrotem do swojego poziomu i teraz kosztuje 74 za USD.
Czyli:
– nie tędy droga, jeśli „zachód” rzeczywiście chciałby Rosji zaszkodzić.