Liczba wyświetleń: 1330
Dzisiaj w niderlandzkim sądzie w Schiphol prokuratorzy przedstawią akt oskarżenia trzem Rosjanom i jednemu obywatelowi Ukrainy, którzy są sądzeni zaocznie za zestrzelenie samolotu linii Malaysia Airlines MH17 i zabójstwo 298 osób na pokładzie w 2014 roku we wschodniej Ukrainie.
Wszyscy czterej podejrzani – Rosjanie Igor Girkin, Siergiej Dubinski, Oleg Pułatow, a także Ukrainiec Leonid Charczenko – odmówili udziału w procesie w Niderlandach. Werdykt sądu w Schiphol pod Amsterdamem, znajdującego się niedaleko lotniska, z którego wystartował Boeing, zapadnie najprawdopodobniej już w 2022 roku.
„Maksymalną karą jest dożywocie” – powiedział w rozmowie z mediami rzecznik sądu. Jak dodał, prokuratorzy przedstawią w poniedziałek i wtorek dowody przestępstwa, między innymi dane z podsłuchów oraz informacje związane z zestawem rakietowym BUK i udziałem oskarżonych w zestrzeleniu Boeinga. Jak zaznaczył rzecznik, oczekuje się, że wniosek o skazanie zostanie złożony w środę i będzie zawierał „szczegółowe uzasadnienie żądanego wyroku”.
Malezyjski Boeing lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur lotem MH17 rozbił się 17 lipca 2014 roku pod Donieckiem. Na pokładzie znajdowało się 298 osób, wszyscy zginęli. Kijów oskarżył o katastrofę donieckich powstańców, którzy odpierają zarzuty tłumacząc, że nie posiadają środków, pozwalających na zestrzelenie samolotu na takiej wysokości. Wspólna grupa śledcza, która pod przewodnictwem Prokuratury Generalnej Niderlandów bez udziału Rosji prowadziła dochodzenie ws. okoliczności katastrofy doszła wcześniej do wniosku, że Boeing został zestrzelony przez przeciwlotniczy kompleks rakietowy Buk, należący do 53 przeciwlotniczej brygady sił zbrojnych Rosji z Kurska.
MSZ Rosji oświadczyło, że oskarżenia grupy dochodzeniowej o udział Rosji w katastrofie malezyjskiego Boeinga są gołosłowne i godne pożałowania, a śledztwo jest stronnicze i jednostronne. Prezydent Władimir Putin niejednokrotnie mówił, że Rosja nie została dopuszczona do śledztwa w sprawie katastrofy samolotu na wschodzie Ukrainy, a Moskwa może uznać wyniki śledztwa, jeżeli będzie brać w nim pełnoprawny udział. Wszystkie egzemplarze rakiety, której silnik zademonstrowała holenderska komisja ds. katastrofy MH17, zostały zutylizowane po 2011 roku, poinformowało Ministerstwo Obrony Rosji. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow wielokrotnie podkreślał, że Moskwa kategorycznie odrzuca oskarżenia o udział w katastrofie malezyjskiego Boeinga.
Źródło: pl.SputnikNews.com