Liczba wyświetleń: 1216
Rosja znów gromadzi potężne siły na granicy z Ukrainą. Do Polski przylatuje szefowa amerykańskiej agencji wywiadu i przestrzega nasz rząd przed wojną na wschodzie. Sytuacja na granicy z Białorusią nie jest wciąż unormowana. Unia Europejska grozi Łukaszence sankcjami, a jednocześnie wysyła mu setki tysięcy euro na budowę miasteczka dla imigrantów. Nieoczekiwanie kanclerz Niemiec, Angela Merkel stwierdza, że zablokuje rurociąg Nord Stream 2 jeśli Rosjanie wejdą z wojskami na Ukrainę. Rzecznik Kremla dementuje wszelkie zarzuty o przygotowywanej inwazji twierdząc, że Federacja Rosyjska po prostu kieruje swoimi siłami wewnątrz własnego terytorium i nie powinno to rodzić żadnych obaw. Mieszkańcy Donbasu od dawna wskazują, że to Ukraina szykuje się do odbicia tego terytorium i proszą Rosjan o interwencję. Wielka Brytania wysyła na wschód Europy swoich żołnierzy i deklaruje pełne zaangażowanie po stronie Ukrainy, jeśli Kreml zdecyduje się na przekroczenie granicy swego zachodniego sąsiada. Tymczasem Białoruś udziela pełnej zgody na wykorzystanie swego terytorium przez wojska rosyjskie.