Liczba wyświetleń: 1599
Pewna bardzo odległa brytyjska wyspa w północnej Szkocji szuka nowego dyrektora szkoły podstawowej. Zarobić można niecałe 57 tys. funtów rocznie za prowadzenie placówki dla AŻ trójki dzieci. Jakie warunki stawiane są kandydatom?
Na wyspie Fair Isle na północy Szkocji mieszka zaledwie około 60 osób. Ponieważ jednak wyspa jest znacznie oddalona od innych osad i stałego lądu, musi samodzielnie organizować edukację dzieciom. W tamtejszej szkole podstawowej aktualnie brakuje dyrektora, którego zadaniem jest zarządzanie placówką, w której uczy się obecnie troje uczniów.
Co prawda, podróż na wyspę Fair Isle nie jest łatwa, ponieważ wyspa znajduje się około 25 mil na południe od Shetland oraz około 25 mil na północ od Orkney, co oznacza, że w celu dotarcia na Fair Isle z Shetland, trzeba spędzić albo 2,5 godziny na promie, albo około 25 minut w samolocie. Pracodawca ma jednak pokryć koszty podróży każdego kandydata na dyrektora, który zdecyduje się przybyć na rozmowę kwalifikacyjną. Zwycięzca będzie też mógł liczyć na zwrot kosztów przeprowadzki.
W ofercie pracy, opublikowanej na stronach Myjobscotland.gov.uk, potencjalnych kandydatów zachęca się nie tylko pensją w wysokości 56 787 funtów rocznie za spokojną pracę bez presji po 35 godzin tygodniowo, ale także wizją „wolnego tempa życia” na odizolowanej od wielkomiejskiego zgiełku wysepce. Dodatkowo, oprócz podstawowego wynagrodzenia, przyszły dyrektor szkoły będzie mógł liczyć na 2265 funtów rocznego świadczenia z tytuły zamieszkiwania na odległym morskim terytorium Wielkiej Brytanii.
Jakie warunki trzeba spełniać, by móc ubiegać się o posadę dyrektora szkoły podstawowej w Fair Isle? W ogłoszeniu, w warunkach stawianych kandydatom, napisano: „Poza odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem, cechy, których szukamy u wybranego kandydata, to postawa „wszystko da się zrobić”, wizja, energia, inicjatywa, dobre umiejętności komunikacyjne i samodyscyplina”. Aplikacje przyjmowane są do 29 sierpnia 2021 roku. Zainteresowani?
Źródło: PolishExpress.co.uk