Liczba wyświetleń: 2631
Szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego, wystosowała nowe wytyczne odnośnie testów na koronawirusa SARS-CoV2. Kraj rezygnuje z testów PCR i zaprezentował nowe kryteria oceny braku infekcji. Opierają się one na stabilnej poprawie klinicznej z brakiem gorączki przez co najmniej dwa dni i co najmniej siedem dni od wystąpienia objawów.
Szwedzkie władze odniosły się do kwestii, podnoszonej już od początku pandemii. Technologia PCR stosowana w testach do wykrywania wirusów, nie może odróżnić wirusów zdolnych do infekowania komórek, od wirusów, które zostały zneutralizowane przez układ odpornościowy.
Co za tym idzie, testy nie mogą być używane do określenia, czy ktoś jest zarażony, czy nie. RNA z wirusów, często można wykryć nawet do kilku tygodni po chorobie. Korzystanie z testów PCR, stoi więc w sprzeczności do wielu badań naukowych, które sugerują, że zakaźność COVID-19, jest największa na początku choroby.
Nowe kryteria, zostały opracowane we współpracy z przedstawicielami stowarzyszeń specjalizujących się w medycynie chorób zakaźnych, mikrobiologii klinicznej, higienie i kontroli zakażeń. Zostały one omówione 19 kwietnia 2021 roku, na spotkaniu zwołanym ze względu na nowe warianty wirusa. Oceniono wówczas, że aktualizacja nie była potrzebna. Zalecenia będą aktualizowane w miarę dodawania nowej wiedzy na temat zakaźności Covid-19.
Warto abyście pamiętali, że jeszcze niedawno Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że należy stosować nową definicję „chorego na COVID”. Za chorego, uważana jest teraz osoba, u której dwa testy PCR na wskazują obecność patogenu, a na dodatek pojawiły się u niej jakieś objawy. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku, w Niemczech na pytanie jednego z posłów Reichstagu, czy tak zwany test PCR jest w stanie odróżnić wirusa zdolnego do replikacji od wirusa, który nie jest do tego zdolny, specjaliści odpowiedzieli, że NIE.
Mało tego, nawet noblista Kary Mullis, a więc twórca testu PCR, jeszcze za życia ubolewał nad wykorzystywaniem jego techniki do wykrywania wirusów. Badacz twierdził, że podczas gdy metoda PCR może stanowić doskonałe narzędzie badawcze, wykorzystywanie jej jako testu na obecność wirusa mija się z celem. Mężczyzna odniósł się do tego w szczegółach w wiadomości e-mail skierowanej do wdowy po bokserze Thomasie Morrisonie, którego kariera została zniszczona na skutek zdiagnozowania u niego wirusa HIV właśnie przy pomocy testu PCR. Zgodnie z jego opisem:
„PCR wykrywa bardzo mały segment kwasu nukleinowego, który jest częścią samego wirusa. Konkretny fragment jest określony przez nieco subiektywny wybór wykorzystanych starterów DNA, które stanowią końce powiększonego fragmentu”.
Badacz twierdził więc, że jego „test” nie wyszukuje wirusa, a raczej fragment jego DNA. I to właśnie obecność wirusowego DNA ma stanowić dowód na zarażenie danej osoby. Stąd bierze się wiele zakażeń „bezobjawowych” i tym właśnie argumentuje się liczne ograniczenia nakładane na obywateli wielu państw.
Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Folkhalsomyndigheten.se
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
A skąd wiadomo, że ten wirus jest patogenem? Bo mniej niż 1% umiera.
Na sali operacyjnej umiera więcej niż 1%. Czy to oznacza, że chirurg to morderca?
Z testem RT-PCR od początku plandemi wiadomo że jest oszustwem choćby od samego jego twórcy że nie nadaje się do testowania czy ktoś ma srovid czy nie bo narzędzie do czegoś innego.
#gajowy
Obiektywnie obserwując rozwój wydarzeń to lekarze nie należą raczej do zawodów zaufania publicznego, choć od każdej reguły są wyjątki. Każdego można kupić ,pytanie za ile i w jakim zakresie. Reasumując- w dobitniej większości to prostytutki.
Natomiast o patogenie i jego domniemanym istnieniu już mi się nawet nie chce pisać, bo kto chciał wiedzieć.to już wie, zwłaszcza szanowni Użytkownicy więc nikogo nie oświecę.
Odkopuję. Zastanowiła mnie powyższa informacja, zatem postanowiłem ją zweryfikować. Rozpocząłem poszukiwania na stronie http://www.folkhalsomyndigheten.se/ czyli szwedzkiego ministerstwa zdrowia. W większości oczywiście strona jest w języku szwedzkim, ale w dzisiejszych czasach translatory są już na naprawdę wysokim poziomie a już z pewnością wystarczające do tego typu zadań. I tak po około 30 minutach poszukiwań poprzez wszelakie odmiany zwrotu „test PCR”, nie udało mi się takowej informacji znaleźć. Co więcej, napisałem do autora wpisu a dokładniej do redakcji ZmianyNaZiemi.pl ale odpowiedzi się nie doczekałem. Ostatecznie napisałem do źródła domniemanej informacji a więc do szwedzkiego ministerstwa:
Hello,
Please provide me with an answer to the question whether the Swedish Ministry of Health has recommended that RT-PCR (Sars-Cov-2) tests be abandoned as unreliable and causing too many false positives caused by the inactive Sars-Cov-2 virus?
Yours faithfully,
i oto co dostałem w odpowiedzi:
„Thank you for your mail.
That is not true. Around 350,000 PCR tests were performed per week in Sweden during April / May. A total of 9.7 million tests have been performed to date. The plan is to continue with high capacity. PCR is the method that is primarily used in testing for symptoms and is a reliable method given that those who perform and analyze the tests have all quality aspects in place.
You can read more here:
https://www.folkhalsomyndigheten.se/smittskydd-beredskap/utbrott/aktuella-utbrott/covid-19/testning-och-smittsparning/testa-dig-for-covid-19/
https://www.folkhalsomyndigheten.se/smittskydd-beredskap/utbrott/aktuella-utbrott/covid-19/statistik-och-analyser/antalet-testade-for-covid-19/
Kind regards,”
Wnioski wyciągnijcie sami.
@Cosmo
Zgodnie z regulaminem, obcojęzyczne cytaty należy w komentarzach tłumaczyć na język polski.
Tłumaczenie:
Mój email do Szwedzkiego MZ
„Witam,
Proszę o odpowiedź na pytanie, czy szwedzkie Ministerstwo Zdrowia zaleciło porzucenie testów RT-PCR (Sars-Cov-2) jako niewiarygodnych i powodujących zbyt wiele wyników fałszywie dodatnich spowodowanych nieaktywnym wirusem Sars-Cov-2?
Z poważaniem,”
A następnie odpowiedź MZ Szwecji:
„Dziękuję za Twój email
Nie jest to prawdą. Około 350 000 testów PCR przeprowadzano tygodniowo w Szwecji w miesiącach kwietniu/maju. Do tej pory przeprowadzono łącznie 9,7 miliona testów. Plan testowania jest nadal kontynuowany z dużą wydajnością. PCR jest metodą stosowaną głównie w testowaniu przypadków objawowych i jest metodą niezawodną, biorąc pod uwagę, iż ci którzy je wykonują oraz analizują testy, posiadają wszelkie wymagane do tego kwalifikacje.”