Liczba wyświetleń: 3304
Według doniesień z Indii wiele ludzi jest oburzonych po tym jak ambasador zdrowia publicznego w tym kraju zmarł zaledwie dzień po otrzymaniu szczepionki przeciwko COVID-19.
Popularny aktor i komik Vivekh, który był także ambasadorem zdrowia publicznego Indii promującym szczepienia, przyjął w zeszłym tygodniu szczepionkę COVID-19 COVAXIN w Wielospecjalistycznym Szpitalu Rządowym Tamil Nadu w Chennai, zachęcając wielu innych, by również przyjęli szczepionkę.
„Szpitale rządowe zapewniają opiekę zdrowotną dla większości ubogich ludzi. Wiele osób ma wątpliwości co do szczepień i ich skutków ubocznych. Krąży też kilka plotek po okolicy” – powiedział Vivekh mediom po otrzymaniu pierwszego zastrzyku z COVID0-19. „Chcę położyć kres wszystkim plotkom. Chcę pokazać ludziom, że nie ma niebezpieczeństwa zaszczepienia się. Wręcz przeciwnie, będzie nas chronić. I nie jest tak, że ta szczepionka całkowicie uchroni nas przed zakażeniem COVID-19. Po szczepieniu, nawet jeśli złapiemy wirusa, nie będzie śmierci. Dlatego po szczepieniu nadal powinniśmy przestrzegać wytycznych dotyczących bezpieczeństwa”.
24 godziny później 59-letni Vivekh doznał zatrzymania akcji serca. „Jego szczepienie odbyło się na imprezie publicznej, nagrywanej przez kanały telewizyjne. Ponieważ zatrzymanie akcji serca nastąpiło mniej niż 24 godziny po zaszczepieniu, pojawiły się pytania, czy zmarł z powodu skutków ubocznych szczepionki” – donosi „Great Game India”. „Władze jednak stwierdziły, że jego śmierć nie ma związku ze szczepionką” kontynuowano w raporcie. „Szpital podał, że miał ostry zespół wieńcowy ze wstrząsem kardiogennym. Miał 100-procentową blokadę w żyłach, a zatrzymanie akcji serca może nie być spowodowane szczepieniem”.
Zdarzenie to ma miejsce w trakcie indyjskiego dochodzenia w sprawie szczepionek Astra-Zeneca i COVAXIN i powodowania przez nie zakrzepów krwi.
Na podstawie: GreatgameIndia.com, IndianExpress.com
Źródło oryginalne: InfoWars.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Selekcja prawie naturalna, eliminuje bezmyślnie podporządkowane jednostki. Ludzka głupota jest nieuleczalna, pacjent nie rokuje, więc po co ma się męczyć.
Ależ to jest takie oczywiste, no kto by pomyślał, że to po szczepionce. Śmierć tego – kolejnego zresztą COV-IDIOTY nie ma absolutnie żadnego związku z podaną szczepionką. To musiał być koincydent, przypadek itd
A tak na poważnie, to obserwując cały ten cyrk dochodzę do wniosku iż ogromna część społeczeństw na całym świecie ma wyprane mózgi lub to co po nich zostało. Kompletny brak myślenia, kompletny brak analitycznego myślenia. Skoro w TV mówili to tak musi być a jak prof. dr. hab. powiedział no to już nie ma nawet o czym gadać przecież to musi być ekspert.
Bardzo interesującym jest fakt iż ludzie ginący w wypadkach samochodowych mają wpis – przyczyna zgonu Covid ,a po szczepionkach ludzie umierają tylko na choroby które nagle przestały istnieć od początku PLAN-demi.