Liczba wyświetleń: 2468
Koncern Amazon zaprzeczył co prawda doniesieniom, że jego dostawcy byli zmuszani do oddawania moczu w butelki i kału w torby z powodu pośpiechu i braku dostępu do łazienek, ale wewnętrzna notatka, która wyciekła pokazuje, że firma była świadoma problemu od co najmniej kilku miesięcy.
Z dokumentów dostarczonych przez pracowników Amazon do portalu „Intercept” wynika, że e-mail wysłany w maju 2020 r. zawiera upomnienie pracowników za oddawanie moczu w butelkach i wypróżniania się do toreb firmowych podczas pracy.
„Dzisiejszego wieczoru pracownik centrum logistycznego odkrył ludzkie odchody w torbie Amazon, która została zwrócona na stację przez kierowcę” – czytamy w e-mailu. „To już trzeci przypadek w ciągu ostatnich 2 miesięcy, kiedy torby zostały zwrócone na stację z kupą w środku. Rozumiemy, że kierowcy mogą mieć sytuacje awaryjne podczas jazdy, a w czasach epidemii mają trudności ze znalezieniem łazienki podczas dostawy. Niezależnie od tego, nie mogą i NIE MUSZĄ zwracać toreb na stację z kupą w środku ” – głosił komunikat do pracowników.
Dalsze brzmienie wiadomości: „Zauważyliśmy ostatnio wzrost wszelkiego rodzaju niehigienicznych śmieci pozostających w workach: zużyte maski, rękawiczki, butelki z moczem”.
O tym, że zjawisko faktycznie ma miejsce powiedzieli „Interceptowi” pracownicy Amazona. Problem był często poruszany w wewnętrznych dyskusjach, a jeden z byłych pracowników Amazona cytowanych w artykule stwierdził, że kierowcy są do tego „w sposób dorozumiany zmuszani, w przeciwnym razie stracą pracę z powodu zbyt wielu „niedostarczonych paczek””.
To nie pierwszy raz, kiedy pracownicy firmy Amazon, która słynie z wyczerpujących norm pracy, mówią o tym problemie.
Forum na „Reddicie”, poświęcone kierowcom Amazona, co prawda niemożliwe do całkowitego zweryfikowania pod kątem autentyczności, pokazuje setki komentarzy kierowców, którzy twierdzą, że często muszą oddawać mocz do butelek z wodą z powodu braku przerw w toalecie w pracy, szczególnie, kiedy pandemia zwiększyła ilość dostaw.
Amazon odnotował 37 proc. wzrost sprzedaży tylko w jednym kwartale w 2020 r., A dyrektor wykonawczy Jeff Bezos pochwalił się, że podczas pandemii jego majątek osobisty wzrósł o 70 miliardów dolarów.
Autorstwo: Piotr Nowak
Na podstawie: TheIntercept.com
Źródło: Strajk.eu
powinni wysyłać te torbyb do Bezosa XD
Z powodu głupich rozporządzeń w wielu krajach zamknięte są wszystkie toalety…. co tu robić? Czy na kupie było napisane, że to pracownika Amazona? Czy problem dotyczy tylko Amazona? Osobiście nie lubię i nie korzystam z tej firmy, ale artykuł pokazuje jakby ten problem był z powodu wyśrubowanych norm w tej firmie.
Torby z gównem i moczem tych niewolników wysyłać do właściciela Amazona , do rąk własnych niech ma więcej Jeff Bezos !
Pracowałem jako kurier w Amazonie w Anglii jakieś 6 lat temu. Już w tedy pojemniki (bo toreb jeszcze nie było) śmierdziały moczem. Praca wygląda tak, że dostaje się jakieś 130 a w okresie świąt i 200 paczek do dostarczena. Kierowcy mają ogólnie nakaz dostarczenia wszystkich paczek więc jeśli nie zastana kogoś w domu, to muszą wrócić jeszcze raz. Nie ma czasu na takie drobnostki jak przerwa, podjazd na stację benzynową do toalety (w Anglii nie każda ma WC). Niby trasa ułożona jest na 10 godzin (przynajmniej była za moich czasów) ale nie uwzględniała załadunku busa, czekania, aż klient otworzy drzwi, czy pukanie do 4 sąsiadów w razie nieobecności adresata. Często też był problem ze znalezieniem adresu zwłaszcza na wsi, gdzie często nie ma nr domów, a nazwy ( z czasem poznawało się całe wioski) A jeszcze jak paczka zginie gdzieś na sortowni, to kierowca wychodzi na złodzieja. Jak się nie ma swojego vana przy którym cały czas coś trzeba naprawiać we własnym zakresie, to się nie zarobi. Przy koszcie wypożyczenia od Amazonu ich busa i wzięciu na siebie ryzyka stłuczki (gdzie w takiej sytuacji trzeba zapłacić jakieś 1000 czy 2000 GBP) zarobki oscylują około podstawowej stawki godzinowej. Tym sposobem Bezos się bogaci, a niewolnicy s***ą po krzakach (dosłownie).
a w pl paczkomaty i kurier w 5 h paczki dostarczy 🙂 a tak serio po co Wy tam robicie , to przeciez leglny oboz koncentracyjny ktory zamiast wody i chleba daje Ci tyle zarbic zebys tylko to mogl kupic 🙁
A u nas w DHL podobnie.
Chciałem się tam przyjąć do pracy i pojeździłem 2 dni, ale jak zobaczyłem, że wyjeżdża się z domu o 5:00 rano a wraca o 20:00 zarabiając 2500 tys. ,to dałem spokój.
Kolega, który tam wytrzymał 3 miesiące, mówi, że w tym czasie postarzał się o 3 lata.
To robota dla straceńców
Rządów to rzecz jasna nic nie obchodzi bo biorą swoje lapoweczki. A to im to gó..no powinniście wysyłać razem z moczem. Tuczniki przy korycie dają zielone światło na niewolnictwo
A beznos wielki wizjoner kapitalizmu, k***a jak i kluczyk oraz cała ta hołota złodziei.
jak kazdy pseudo biznesek, co zatrudnia glupszych za grosze bo mu sie robic nie chce, bo jak by dal tyle co sie nalezy to by musial pseudo biznes zamknac albo samemu zakasac rekawy i leasingi i kredyciki powypowiadac i tak sie kreci qrestwo, wyzysk cfaniakow kosztem tych co nie maja wyjscia z tej sytuacji 🙁