Liczba wyświetleń: 2287
Specjalny list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego wystosowała Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE. Pracownicy energetyki krytykują w nim odwołanie wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. Poddają jednocześnie pod wątpliwość reprezentowanie polskich interesów przez rząd, zwracając uwagę na katastrofalne konsekwencje jego polityki dla gospodarki.
W ubiegłą sobotę minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował o odwołaniu Kowalskiego przez Morawieckiego. Nie podano powodu, dla którego polityk Solidarnej Polski pożegnał się ze stanowiskiem, ale nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o jego stosunek do polityki rządu. Kowalski krytykował bowiem ustalenia grudniowego szczytu Unii Europejskiej, przewidującego wdrożenie „Europejskiego Zielonego Ładu”.
Tymczasem przywrócenia Kowalskiego na stanowisko wiceministra domaga się Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE. Zwraca ona uwagę na zaangażowanie parlamentarzysty w rozmowy z branżą energetyczną. O dymisji polityka SP miała zresztą przesądzić niedawna wizyta w Kompleksach Energetycznych Bełchatów i Turów. W jej trakcie Kowalski miał „rozmawiać o sprawach trudnych społecznie”, czyli o wspomnianej transformacji energetycznej.
„Europejski Zielony Ład” zdaniem SP ma być zabójczy dla polskiej gospodarki. Będzie oznaczał nie tylko zamknięcie kopalń i wielu zakładów przemysłowych, ale także podwyżki cen prądu. Z tego powodu Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE poddała pod wątpliwość, czy Morawiecki rzeczywiście reprezentuje interesy Polski. Jego gabinet jak dotąd nie podjął bowiem żadnych rozmów ze społeczeństwem.
– Nie o takim Rządzie marzyła Polska, nie na taki program Prawa i Sprawiedliwości głosowaliśmy w wyborach w 2019 r. Dziś decyzje Rządu nie różnią się od decyzji Waszych poprzedników z Koalicji Obywatelskiej – piszą związkowcy w swoim liście. Gabinet Morawieckiego tym samym ma wykańczać polską gospodarkę, a także działać wbrew interesowi państwa w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.
W związku z powyższym Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE domaga się przywrócenia Kowalskiego na stanowisko. Ponadto pracownicy energetyki domagają się rozmów na temat regulacji systemu handlu emisjami dwutlenku węgla.
Na podstawie: wnp.pl, facebook.com/Federacja-Związków-Zawodowych-GK-PGE
Źródło: Autonom.pl
Ten list zapewne został wykorzystany w toalecie. Wiadomo w jakim celu.
Ten list napisała Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE, i bardzo dobrze, a gdzie pozostałe związki zawodowe widząc co rząd wyprawia? Solidarność śpi głębokim snem, może czas zawiązać nową Solidarność zrzeszający wszystkie branże poszkodowane i nie tylko? Albo po prostu jak to np w Islandii wyprowadzić zw.zawodowe poza zakłady pracy.
Ależ nie było w Polsce „nierządu” który by reprezentował polskie interesy od około 82 lat. Dziwię się że Polacy jeszcze wierzą w „polskie interesy” i rząd. Tak jak napisał Kaczor3333 – ten świstek wylądował w toalecie bez nawet wstępnego odczytu. Polskojęzyczny nierząd ma w d…. Polaków. Jesteśmy niewolnikami w swoim kraju – a właściwie czy to aby jest „nasz” kraj …