Liczba wyświetleń: 1703
700-800 milionów złotych – tyle ma zyskać Narodowy Fundusz Zdrowia dzięki wpływom z podatku od reklam w mediach i na portalach. Premier Morawiecki przekonuje, że nałożenie daniny jest konieczne, zważywszy na wzrastające potrzeby szpitali podczas pandemii.
Lewica ma inny pomysł na postawienie na nogi zdrowia publicznego. Po pierwsze – proponuje zaprzestanie pompowania publicznych środków w propagandową TVP. Przypomina, że klub Lewicy sprzeciwiał się desygnowaniu na ten ogromnej kwoty w zeszłym roku. PiS zapewniał wtedy, że wszystko jest pod kontrolą. „Za każdym razem, kiedy opozycja proponuje przenieść 2 mld złotych przewidziane na dofinansowanie telewizji Jacka Kurskiego oraz publicznego radia na ochronę zdrowia, rządzący udowadniają, że finansowanie tego ważnego sektora rośnie w sposób wystarczający” – czytamy w oświadczeniu Lewicy.
Po drugie – Lewica żąda zastopowania wsparcia finansowego dla kleru. „Gdzie można znaleźć dodatkowe dochody do publicznej kasy, a które można wykorzystać na finansowanie ochrony zdrowia? Panie premierze, czas znieść przywileje podatkowe Kościoła katolickiego” – apeluje Lewica.
Proponowany zestaw rozwiązań zawiera m.in. likwidację Funduszu Kościelnego, wycofanie religii ze szkół, likwidację ulgi podatkowej na inwestycje kościelne, a także zniesienie możliwości nabywania ziemi na preferencyjnych warunkach oraz likwidację przywileju darmowej ziemi dla Kościoła na tzw. ziemiach odzyskanych. Łączny przychód z tego tytułu może dać budżetowi państwa ponad 5 mld złotych, sześciokrotnie więcej niż podatek od reklam.
„Nie będzie żadnej sensownej reformy ochrony zdrowia, bez zwiększenia nakładów na system do 7,2 proc. PKB. Sytuacja jest dramatyczna, już za kilka lat w Polsce w szpitalach oraz placówkach ochrony zdrowia zabraknie personelu i nie będzie miał kto leczyć pacjentów. Pacjentów, czyli nas wszystkich” – przypomina Lewica.
Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu
Popieram.
Zabrać jednym i dać innym…. typowe dla lewaków. Na koniec oczywiście zabrać innym i dać sobie bo przecież potrzebujemy. W końcu każdemu według potrzeb…
Ale zgadzam się że państwo nie powinno finansować zagranicznej instytucji jaką jest Kościół.
Juz Hitler zabral zyda i Polacy maja oddawac 300 mld za niego za mienie bezspadkowe ktore niemcy wytworzyly i przejely poprzez wysylki do obozow smierci.
Wiec komuchy wymyslily jak ukrasc 5 mld zl a gdzie 200 mld z ofe ukradzione przez tuska niemca a gdzie 400 mld z fozz no i ten dlug 1.2 bln zl kto zrobil niech splaca jak nie umieja zapiac budzetu zeby cos zostalo tylko z dlugiem od ktorego sa liczone odsetki.
Budzet na 5 lat to 400 mld zl a oni dlugu na ponad bilion zrobili i sa bezkarni.
Polacy mieli dostawac 2 emerytury z pierwszego i drugiego filaru z tym ze drugiego juz nie ma. Wszystko na legalu 0 protestow.
Jestem jak najbardziej za by przestać finansować jakiekolwiek religie. Takie finansowanie powinno być z dobrowolnych składek wiernych a nie wyciągane z kieszeni każdego pracującego poprzez podatki. Dodatkowo kościół powinien płacić podatek dochodowy, oraz od posiadanych gruntów i budynków, tak jak to robią inni mieszkańcy kraju. Wtedy by się okazało jak szybko KK i inne kościoły zwinął interes lub też wywołał kolejną krucjatę…. tym razem na rząd który mu na drogę wchodzi i blokuje rzekę pieniędzy.