Pożegnanie Prezes Sądu Najwyższego

Opublikowano: 01.05.2020 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 990

Ze stanowiska I Prezesa Sądu Najwyższego, po upływie sześcioletniej kadencji, odeszła prof. Małgorzata Gersdorf.

Rzecznik prezydenta poinformował, że Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I Prezesa Sądu Najwyższego z dniem 1 maja sędziemu Kamilowi Zaradkiewiczowi, do czasu powołania I Prezesa Sądu Najwyższego. Gersdorf podczas konferencji prasowej skomentowała to słowami: „Jest to nieważna nominacja, bo to jest na chwilę dla przeprowadzania wyboru (I prezesa SN)”.

Nominacja nie tyle jest nieważna według nowego prawa, ile jest czasowa, obowiązująca do momentu, gdy zbiorą się wszyscy sędziowie Sądu Najwyższego i sami wyłonią spośród siebie kandydatów na to stanowisko. Problem w tym, iż z powodu ogłoszonego stanu pandemii, od marca do takiego zgromadzenia sędziów SN nie doszło. „Problem w tym, że taka prowizorka może okazać się dosyć trwała, bo to zgromadzenie w przewidywalnej przyszłości, nadal z powodu stanu epidemii, może nie zostać zwołane”.

Przed Sadem Najwyższym, Obywatele RP, chcąc podziękować jej za prace, zorganizowali pożegnanie. Ludzie przyszli z białymi różami. Policja zgromadzenie uznała za nielegalne, ponieważ zgromadzeń zabrania rozporządzenie Rady Ministrów.

Co prawda nikogo nie aresztowano, ale każda osoba z białą różą w ręku została spisana. Funkcjonariusze policji proponowali im ukaranie mandatem w wysokości 200 zł. Spisywani odmawiali ich przyjęcia, więc prawdopodobnie zostaną przeciw nim skierowanie wnioski do sądu.

Całe wydarzenie zgromadziło chyba więcej dziennikarzy i fotoreporterów niż samych Obywateli RP. Ale to nic dziwnego. W Warszawie życie społeczne i polityczne umarło i jak ktoś ma jeszcze odwagę wyjść na ulicę, o obecność mediów nie musi się prosić.

Autorstwo: Jarosław Augustyniak
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. MasaKalambura 01.05.2020 14:02

    Nareszcie…

  2. kopydlok 01.05.2020 15:14

    Pisowski troll w natarciu…

  3. MasaKalambura 01.05.2020 16:13

    wymień osiągnięcia tej pani na stanowisku

    Mnie przychodzi do głowy tylko jedno. Osiągnięcie tego stanowiska.

  4. smerf 01.05.2020 23:38

    Pani Prezes! Dziękuję Pani za godne sprawowanie najwyższego stanowiska w polskim sądownictwie.
    Pisiory niebawem bekną, a pamięć o Pani godności pozostanie zapisana po wsze czasy na kartach naszej historii!

    MasaKalambura

    Tworki stoją otworem dla takich, jak ty…

    Miłego pobytu.

  5. MasaKalambura 02.05.2020 10:48

    Godne? Poważnie?

    To ta pani broniła przekrętów Sądów odziedziczonych bez jakiejkolwiek reformy po PRL, w całej 30 letniej historii 3RP, których wymienianie zajęło by tydzień albo miesiąc. Przeciwstawiając się jakiejkolwiek przebudowie systemu sądowego po stronie Aparatu Sądowego, kosztem nawet oddania suwerenności sądowej Rzeczypospolitej na rzecz TSUE. Jeszcze większa hańba niż zdradka Radka i potworków POKO w parlamencie UE.

    W perspektywie upadku Unii nadchodzącej po podsumowaniu jej dokonań (a właściwie braku) w trakcie pandemii, pokładanie nadziei w tych instytucjach, jako gwarantowi dobrej pozycji naszej republiki staje się śmieszne.

    Chyba mamy tu do czynienia z jakimś syndromem sztokholmskim.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.