Liczba wyświetleń: 757
Tomasz Machura – ekonomista mieszkający w Wielkiej Brytanii – ilustruje sytuację w Wielkiej Brytanii. Początkowo wyspiarze myśleli, że epidemia ominie jądro Zjednoczonego Królestwa. Niemniej z czasem zaczęli kupować produkty pierwszej potrzeby. Nasz gość mówi również o strategii Borisa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii, do walki z koronawirusem. Metoda jest kontrowersyjna. Brytyjski rząd pragnie, aby choroba się rozprzestrzeniła po kraju. Celem takiego zachowania ma być wzmocnienie organizmów ich obywateli. Presja ze strony ludu na rząd, żeby zmienił strategię, jest coraz większa.
Normalnie sie z nim nie zgadzam, uwazam go za jednego z wiekszych kretaczy, ale tym razem ma racje, na korone najlepsze jest wzmocnienie immusystemu, czyli sytemu odpornosciowego.