Liczba wyświetleń: 1969
Obecny rząd obniżył podatek PIT i CIT dla przedsiębiorstw. Obywatelom i firmom zrobił dobrze, ale beneficjentami tych podatków są przede wszystkim samorządy. Oznacza to, że do kas gminnych wpłynie mniej pieniędzy.
I dalej. Rząd dał podwyżki nauczycielom i bardzo dobrze, ale nie przekazał gminom pieniędzy na te podwyżki co jest jego (rządu)ustawowym obowiązkiem. Rządy od dawna skąpią obligatoryjnych pieniędzy na oświatę. Te luki uzupełniają samorządy z własnych pieniędzy oszczędzając na innych wydatkach. Rząd jednak nie obniżył, a obiecywał, np. podatku VAT. Bo ten zasila budżet państwa i wtedy na rządowe programy socjalne zabrakło by pieniędzy.
Będzie więc tak. Samorządy, którym zabrano wpływy ze wspomnianych podatków, a podwyższono np. ceny energii elektrycznej, a inne koszty też, np. inwestycji, szybują do góry, będą zmuszone do cięć w budżetach i uchwalania nowych podwyżek. To oczywiście wywoła niezadowolenie obywateli.
Rząd wtedy powie. Obywatele widzicie jak jest. My wam zmniejszamy podatki, a samorządy, przecież nie przez nas głównie zarządzane, podwyższają wam ceny na wszystko co tylko możliwe. Kto tam będzie dochodził prawdy, dlaczego tak się dzieje. Rząd jest dobry, bo obniża podatki, a samorządy są złe. bo podwyższają ceny gdzie się tylko da. Więc kto jest lepszy? Centralna władza PiS-owska, czy samorządowa nie-PiS-owska?
I taką narrację pewnie już szykuje na nowy rok rządowa propaganda. Dla wielu będzie to bardzo przekonywujący argument.
Autorstwo: Czesław Cyrul
Źródło: Trybuna.info
Podczas tej propagandy obnizek pitow citow braklo o ile % obniza zgaduje o 1 ?
To tak jak by robic hallo ze 1% mozna od podatku odpisac na cel charytatywny.
https://strajk.eu/nik-z-wizyta-w-samorzadach-umarzaja-podatki-komu-zechca/
Jak widać każdy kij ma dwa końce.