Liczba wyświetleń: 894
Sportowy samochód Tesla Roadster został wystrzelony 6 lutego 2018 roku podczas inauguracyjnego lotu największej rakiety zbudowanej przez Spacex – Falcon Heavy. Za kierownicą pojazdu znajduje się manekin nazywany przez Elona Muska, założyciela SpaceX i Tesla – Starman. Można zatem powiedzieć, że Starman i Tesla oblecieli Słońce.
Podczas startu radio w samochodzie grało sławny utwór Davida Bowie, Life on Mars. Wyliczono że Starman słyszał już tą piosenkę 150 tysięcy razy, o ile oczywiście akumulator samochodu nadal pracuje. A Tesla przebyła już 1,2 miliarda kilometrów, A to oznacza że przebieg gwarancyjny wynoszący 58 tysięcy km, został przekroczony 21 tysięcy razy.
Starman i Tesla mają okres orbitalny wynoszący około 557 ziemskich dni. Na stronie whereisroadster.com obliczono, że 19 sierpnia pojazd przebywa w kosmosie od 560 dni. Oznacza to, że prawdopodobnie ukończył pierwszy obieg wokół Słońca. Przed nimi są kolejne. Istnieje duże prawdopodobieństwo że samochód Tesla Roadster, stanie się reliktem naszej cywilizacji.
Ale może też spaść na Ziemię. W ubiegłym roku zbadano orbitę samochodu i przy pomocy modelowania matematycznego obliczono, że Roadster uderzy albo w Ziemię, albo w Wenus, prawdopodobnie stanie się to w ciągu najbliższych kilkudziesięciu milionów lat. Ale jest aż 6 procent szans na uderzenie Ziemi, a jedyne 2,5 procent szans na zderzenie z Wenus.
Na podstawie: WhereIsRoadster.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
a kiedy ludzie marnują cas na ekscytowanie się kolejnym wystrzelonym w kosmos śmieciem ( i to tym razem ekstremalnie bezużytecznym), na ziemi rzeź wysiedlenia indian, zakusy USA do władania światem które najprawdopodobniej sprawią że nasza cywilizacja stanie się reliktem, rosnące góry śmieci i zanieczyszczeń GMO i ogólny upadek cywilizacji…