Liczba wyświetleń: 642
Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Tomasza Arabskiego winnym niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r.
Były szef szef Kancelarii Premiera za rządów Donalda Tuska został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
O decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie poinformował dziennikarz TOK FM Tomasz Fenske. W ocenie sądu Arabski nie dopełnił obowiązków koordynatora odpowiedzialnego za organizowanie lotu tupolewa na lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku. „Według sędziego Huberta Gąsiora Tomasz Arabski wiedział, że lotnisko w Smoleńsku nie nadaje się do realizacji lotu o statusie HEAD” – opisuje dziennikarz TOK FM.
Za winną uznano także Monikę B., byłą urzędniczkę KPRM, która usłyszała wyrok sześciu miesięcy w zawieszeniu na rok. Troje pozostałych oskarżonych –Mirosława K. z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Justyna G. i Grzegorz C. – pracownicy polskiej Ambasady w Moskwie – zostało uniewinnionych.
Prokurator wnioskował o karę 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata dla Arabskiego. „W związku z organizacją wizyty w Smoleńsku popełniono szereg błędów. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy spoczywa m.in. na ówczesnym szefie kancelarii premiera Tomaszu Arabskim, a także innych urzędnikach” – mówił prokurator Przemysław Ścibisz.
W ocenie prokuratury „Lotnisko w Smoleńsku nie powinno być w ogóle nazwane lotniskiem w rozumieniu polskiego prawa. A mimo to zostało wyznaczone jako miejsce do lądowania statku powietrznego z głową polskiego państwa”. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy spoczywa zdaniem prokuratury na Arabskim oraz czterech innych urzędnikach odpowiedzialnych za organizację lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska.
Tu-154 z Kaczyńskim i najwyższymi polskimi urzędnikami, który leciał na uroczystości w Katyniu, rozbił się podczas lądowania na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj w 2010 roku. Wszystkie 96 osób, które znajdowały się na pokładzie, zginęły. Według raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) do tragedii doprowadziła odmowa pilotów odejścia na lotnisko zapasowe, a także braki w przygotowywaniu załogi i planowaniu lotu.
Źródło: pl.SputnikNews.com
widzę tu całą powagę III rzeczpospolitej
Jak w soczewce skupia się tu cały porządek polityczny III RP. Układ pomagdalenkowy trzyma się mocno. Cały ten cyrk jest obliczony na zdobycie kolejnych punktów procentowych dla PiS w nadchodzących wyborach. Bo jak inaczej nazwać tak śmiesznie niski wyrok i to w zawieszeniu za błędy, które bezpośrednio przełożyły się na śmierć niemal 100 osób w tym wielu najważniejszych w naszym kraju? Doskonale sobie zdaję sprawę, że czy byłby to Arabski czy ktokolwiek inny, to ten lot i tak by się odbył i zakończył tak samo. Ale skoro już zaczynamy ten polityczny cyrk przed „niezawisłym” sądem, to ciągnijmy go do końca a faceta wpakujmy na 5 lat bezwzględnego więzienia albo więcej. Zastanawiam się patrząc na to do kąd zmierzamy, co takiego musi się stać, żeby Polacy otrzeźwieli i zaczęli na poważnie interesował się otaczającą nas rzeczywistością. Czy naprawdę muszą do nas zacząć strzelać na ulicy nasi policjanci w obronie żydowskich interesów? A może w Suwałkach musi zacząć się nasz „Donbas” albo w Przemyślu bo to chyba bardziej prawdopodobne patrząc na nazistowskie bojówki Ukrainy.