Liczba wyświetleń: 710
Parwez Kambakhsh – student dziennikarstwa skazany wyrokiem afgańskiego sądu pierwszej instancji na śmierć za bluźnierstwo, otrzymał wczoraj w czasie rozprawy apelacyjnej wyrok 20 lat pozbawienia wolności.
Perwez uznał decyzję sądu za rażąco niesprawiedliwą. Surowy wyrok 20 lat więzienia zapadł mimo oburzenia międzynarodowej opinii publicznej i nacisków organizacji humanitarnych i stowarzyszeń dziennikarskich na afgańskie władze, by odstąpiły od sądzenia studenta.
Według prokuratury – Kambakhsh zakłócał zajęcia na uczelni zadając pytania na temat praw kobiet w Islamie. Jest również „winien” nielegalnej dystrubucji artykułu, który wydrukował z internetu, i w którym pytano dlaczego islam się nie modernizuje, by dać kobietom równe prawa. Na marginesie tego tekstu miały być zapisane jego własne komentarze.
Przewodniczący wtorkowego składu sędziowskiego, Abdul Salaam Qazizada, uchylił karę śmierci nałożoną przez sąd niższej instancji, uznał jednak, że za swoje przewinienia Perwez ma odsiedzieć 20 lat za kratkami. Poinformował jednocześnie, że decyzję tę oskarżony może zaskarżyć do Sądu Najwyższego.
Według obserwatorów – Kambakh nie miał sprawiedliwego procesu, naruszono też jego prawa. Był przetrzymywany w areszcie znacznie dłużej niż zezwalają na to procedury, jego adwokatowi nie pozwolono spotkać się ze świadkami w sprawie. Możliwość taką otrzymał dopiero w noc przed rozprawą.
Pierwszy ze świadków zeznał wczoraj w sądzie, że zmuszono, go do złożenia oświadczenia oskarżającego Kambakhsha o bluźnierstwo. Skłonili go do tego funkcjonariusze afgańskich służb specjalnych oraz profesor, którzy zagroził mu, że w razie odmowy zostanie wyrzucony z uczelni.
Dwaj pozostali świadkowie zeznali, ze Kambakhsh naruszył zasady islamu.
Perwez Kambakhsh studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Balkh w Mazar-i-Sharif i pisywał do lokalnych gazet. Aresztowano go w październiku 2007. W styczniu 2008 r. został skazany na karę śmierci; nie przydzielono mu obrońcy.
Na podstawie: rawa news
Źródło: Centrum Niezależnych Mediów
I poco te amerykany tam pojechały jak i tak ciemnota sie utrzymuje