Liczba wyświetleń: 2279
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło plan wydania blisko 185 miliardów złotych na modernizację Wojska Polskiego. Obejmie ona przede wszystkim budowę systemów obrony przeciwlotniczej oraz zakup samolotów wielozadaniowych piątej generacji, zaś nowy sprzęt ma trafiać głównie na wschód kraju jako element wzmocnienia „wschodniej flanki NATO”. Jednocześnie zakupy resortu kierowanego przez Mariusza Błaszczaka nie są przemyślane, ponieważ nie posiadamy do nich odpowiednich systemów.
Ogłoszony program „Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych” ma być realizowany do 2026 roku, stąd na ten cel przeznaczono blisko 185 mld zł. Według Błaszczaka jest on najważniejszym dokumentem planistycznym, jaki będzie miał wpływ na kształt Wojska Polskiego, natomiast zakupiony sprzęt „z zasady” ma trafiać do wschodniej części kraju. Tym samym wzmocni on „wschodnią flankę NATO”, zaś szef MON nie ukrywa, że plan modernizacji polskiej armii omawiał z NATO-wskimi ekspertami.
Wśród blisko szesnastu programów modernizacyjnych, spora część dotyczy kontynuacji już rozpoczętych zakupów. W tym kontekście chodzi głównie o pozyskanie systemów rakietowych Patriot (program „Wisła”), armatohaubic Krab (program „Regina”), moździerzy Rak czy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Himars. Ponadto Wojsko Polskie ma wzbogacić się o 32 wielozadaniowe myśliwce piątej generacji, a to oznacza zakup amerykańskich samolotów F-35, oraz o zestawy rakietowe krótkiego zasięgu uzupełniające systemy Patriot. Dopełnieniem nowości mają być śmigłowce uderzeniowe Kruk.
Na razie zakupy dokonywane przez rządzących wydają się być jednak wyrzucaniem pieniędzy w błoto, o czym pisze głównie branżowy portal Defence24.pl. Zdaniem jego analityków wśród pozyskiwanego sprzętu znajdują się między innymi rakiety dalekiego zasięgu, które nie będą jednak mogły być wykorzystane nawet w jednej piątej swojego potencjału. Problemem ma być bowiem brak odpowiednich systemów pozwalających na wskazywanie określonych celów choćby za pośrednictwem satelitów obserwacyjnych, tymczasem ogłoszony przez szefa MON plan nie zakłada budowy własnego systemu satelitarnego.
Na podstawie: Forsal.pl, Polska-Zbrojna.pl, Defence24.pl, Space24.pl
Źródło: Autonom.pl
Szczerze. Zakochany w USrAelu PiS zrobi wszystko aby dogodzić amerykanom zarzadzanym przez żydowski kartel zbrojeniowy. A więc w ciemno chcemy kupic mysliwce piatej generacji f35, które obecnie są w fazie ciągłych poprawek ponieważ ich testy są niezadowalające, niekończace się problemy z jakością, pękające poszycie, do tego awarie skutkujące m. in utrata takiego mysliwca przez USA z powodu awarii. A samolot kosztuje około 100 mln dolarów. Zakup takiego sprzętu z kilkukrotnie droższym serwisem to w sytuacji gdy nie mamy w łaściwie nawet mysliwców czwartej generacji to finansowy idiotyzm. Pokazuje to, że to semi amerykanie wskazują Polakom? co mamy od nich kupić aby być ich wiernymi przyjaciółmi (syndrom bitej żony). To jedna ze wskazówek , która jasno wskazuje, że ważniejszy jest żydowski interes od realnych polskich korzyści. I dlatego pomimo socrealizmu wydatkowego PiS nieubłaganie zacznie tracić poparcie. Już straciło poparcie inteligencji. Zostaly PiSowi jeno wiejskie podsklepowe klimaty sponsorowane ze społecznych pieniędzy i z zadłużania radosnego Polski i Polaków w bansterskim systemie pilnowanym przez premiera bankstera?Smutne to i zatrważające jednoczesnie, mobilizujące Polaków patriotów do walki z obłudnym patriotyzmem, jeno machaniem flagami, wycieraniem geby żołnierzami wyklętymi, a w tym samym czasie podejmowanie decyzji sprzecznych z polską racją stanu.
@akami
Nic dodać, nic ująć.
Sam prawda.
Proponuję takie ćwiczenie umysłowe – zadaj pytanie: Dlaczego mamy taki stan rzeczy?
Powtórz to minimum pięć razy.
Zapisz wnioski.
Spal kartkę, aby Cię nie wsadzili lub poszukaj innych myślących podobnie i zacznij działać.
Takie newsy oznaczają, że sytuacja us-menów na świecie się pogarsza, bo Polakom to nic nie da, ponieważ amerykanie zamierzają strzelać do ostatniego Polaka i może z bezzałogowych dronów a jak zostanie tylko spalona ziemia to pojadą do domu.
Oczywiście ze USA ma problemy i próbuje ratować spirale długu (ostatnio mieli problemy z finansowaniem kongresu hahah) albo wybuchem wojny albo datkami od frajerów którymi my Polacy jesteśmy dzięki przechrztom. Kreują zagrożenie militarne by czerpać korzyści z systemu finansowego masakra.