Liczba wyświetleń: 1898
Rząd egipski od dawna wdraża programy, które mają zachęcić rodziny do korzystania z kontroli urodzin. O wiele bardziej inwazyjna polityka kontroli populacji dotyczy rodzin otrzymujących zasiłki socjalne i narodzin w nich nie więcej niż dwójki dzieci. Co ciekawe, proponowany system zachęt dla rodzin z jednym dzieckiem może wkrótce zostać wprowadzony przez rząd.
Premier Egiptu Mostafa Madbouli ogłosił, że program zostanie wdrożony już na początku przyszłego roku. Jego celem jest zmniejszenie przyrostu naturalnego w kraju. Ponadto, jak powiedział premier, rząd zdecydował się nie udzielać żadnych dotacji pieniężnych rodzinom z trójką dzieci. Według Madbouliego niekontrolowany wzrost populacji stanowi duże zagrożenie dla rozwoju gospodarczego w kraju.
Egipt jest najbardziej zaludnionym krajem w świecie arabskim z populacją 94,7 miliona osób, wynika z szacunków Centralnej Agencji ds. Mobilizacji Społecznej i Statystyki (CAPMAS), agencji statystycznej rządu egipskiego. Obecnie egipski program pomocy społecznej, zwany Takaful w Karama (Solidarność i Godność), pozwala ubogim rodzinom otrzymywać wsparcie finansowe dla maksymalnie trójki dzieci. Rodziny, które kwalifikują się do rządowych dotacji, otrzymują comiesięczną wypłatę w wysokości 325 funtów egipskich (czyli około 18 USD). Rodziny otrzymują także dodatkowe wypłaty na dziecko dla maksymalnie trójki dzieci w wieku poniżej 19 lat. Program Takaful w Karama zapewnia biednym rodzinom w Egipcie kluczową sieć bezpieczeństwa socjalnego. Zmniejszenie rządowych dotacji dla zubożałych rodzin z trojgiem dzieci to nie jedyna polityka, jaką rząd egipski stara się kontrolować wskaźnik urodzeń.
Ustawodawcy zaproponowali szereg propozycji, które prawdopodobnie spotkają się z aprobatą decydentów. Pary, które mają tylko jedno dziecko, mają mieć gwarancję jego bezpłatnej nauki w szkole przez cały okres kształcenia. Jedynacy będą mieli pierwszeństwo przy ubieganiu się o pracę po osiągnięciu wieku zatrudnienia. Rodzice z jednym dzieckiem mogą również kwalifikować się do pełnego dofinansowania ubezpieczenia zdrowotnego i bezpłatnego ubezpieczenia na życie po przejściu na emeryturę. Politycy zaproponowali również pomysł wydawania rodzicom jednego dziecka zaświadczenia honorowego, uznając ich wkład w społeczeństwo poprzez posiadanie mniejszej liczby dzieci. Zaświadczenie to zostanie następnie wykorzystane do upoważnienia par do otrzymywania zasiłków rządowych dla jednego dziecka. Proponowany schemat przypomina do złudzenia zasady chińskiego certyfikatu „Parents of Only Child Honorary Certificate” Zgodnie z tą polityką rodzice jednego dziecka w Chinach otrzymują świadczenia emerytalne od rządu po przejściu na emeryturę. Parlamentarzyści egipscy grożą, że rodziny, które nie stosują antykoncepcji, mogą zostać zdyskwalifikowane z otrzymywania rządowych dotacji.
Opracowanie: Ama
Zdjęcie: Pexels.com
Na podstawie: LifeNews
Źródło: Swiato-Podglad.pl
Poznaj plan rządu!
Depopulacja ludności arabskiej, jest pozytywna z naszego punktu widzenia.
tak powinno być w skali globalnej
Działania absolutnie bzdurne. Dziecioróbstwo na ogół (nie chcę nikogo obrazić) występuje w parze z biedą i brakiem wykształcenia. Wykształceni i syci ludzie nie decydują się zwykle na liczne potomstwo, a normą tu jest jedno lub dwójka dzieci.
Dysydenci egipscy chyba nie zaglądali do chińskich statystyk, bo gdyby zajrzeli, to dowiedzieliby się, że polityka jednego dziecka prawie nie działała. “Prawie” ponieważ spowodowała jednak, że w biednych chińskich rodzinach częściej niż wcześniej zabijano nowo narodzone dzieci płci żeńskiej, co w efekcie odbiło się na ogólnej liczbie urodzeń (mniej kobiet naturalnie urodzi przecież mniej dzieci).
Większe znaczenie dla demografii regionu miał fakt, że środowisko życia wraz z postępującym uprzemysłowieniem Kraju Środka stało się bardziej toksyczne, co zawsze przekłada się na problemy z płodnością populacji tak w Chinach jak i we wszystkich innych częściach świata.
Jednak najistotniejsze zmiany w demograficznych trendach nastąpiły dopiero, kiedy chińskie społeczeństwo zaczęło się bogacić.
Wraz z bogaceniem się Chińczyków trend demograficzny zaczął się odwracać i niebawem, podobnie jak we wszystkich zamożnych społecznościach przyrost naturalny przybierze wartość ujemną, a to dobra wiadomość 🙂
Na miejscu Egipcjan, zamiast pogłębiać biedę i braki w wykształceniu w rodzinach wielodzietnych, skupiłbym się na jak najszybszym wprowadzeniu realnego równouprawnienia płci, bo teraz to mężczyźni decydują o wszystkim, kiedy, jak i gdzie. Kobiety w zasadzie nie mają nic do gadania, a że dla Araba więcej kobiet i dzieci w domu, to więcej rąk, które mogą dla niego pracować, to i nie dziwota, że dzieci rodzi się dużo.