Polska poszuka „skarbów” na dnie Atlantyku

Opublikowano: 20.10.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2272

„Polska na dnie. Oceanu.” To tytuł na portalu Money.pl a pod nim sensacyjna wiadomość, że Polska rozpoczyna eksplorację dna Atlantyku.

Brzmi jak bajka, nieprawdaż? Ale sprawujący obecnie władzę porównują to do rewolucji podobnej do tej, jaka miała miejsce przy łupkach. W przyszłym roku wyruszy polska ekspedycja po wydobycie surowców, w tym i złota, z dna Oceanu. Jej koszt wyniesie 550 milionów złotych przez najbliższe 15 lat. Sputnik zapytał o to publicystę Tomasza Jankowskiego.

“Jeżeli rzeczywiście rząd podejmuje takie inicjatywy, to one mają charakter bardzo pozytywny. Bardzo bym chciał, aby Polska prowadziła swoją niezależną politykę energetyczną. A najciekawsze w tej informacji jest to, że rząd zakupił dokumentację od Rosjan! Czy to oznacza, że odbudowujemy współpracę w zakresie polityki surowcowej z Rosją? Jeśli to tak, to zaraz będziemy mieli w Polsce aferę, że na zlecenie rosyjskiej agentury polski rząd będzie poszukiwał bogactw na dnie Atlantyku. Aczkolwiek, jak powiedziałem wcześniej. Dla mnie ma to aspekt pozytywny, bo Polska wreszcie bierze udział w czymś, co może pomóc zbudować niezależną politykę energetyczną i surowcową przede wszystkim. Dla mnie jest to zupełnie jakościowa różnica między tym, a podpisaniem długoterminowej umowy gazowej z USA, która jest w ogóle nieopłacalna. Powtórzę jeszcze raz. Tutaj jest bardzo pozytywny aspekt, ale zastanawia mnie, jak długo czasu minie, kiedy media konkurencyjne znowu zaczną podejrzewać rząd PiS-u o nadmierną współpracę z Rosją, co jest uważane za grzech numer jeden w polskiej polityce” — uważa Tomasz Jankowski.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.