Liczba wyświetleń: 2020
Jak dowiedziała się Fundacja „Pro-Prawo do Życia”, w pierwszym półroczu 2024 r. w szpitalu w Oleśnicy abortowano już 85 płodów. Najstarsze z nich miały 8 miesięcy.
Fundacja Pro-Prawo do Życia monitoruje sytuację w polskich szpitalach i regularnie wysyła do nich pisma z żądaniem podania informacji, jak wiele dokonano aborcji. Na pismo Fundacji odpowiedział właśnie szpital w Oleśnicy, podając dane za pierwsze półrocze 2024 roku.
Od stycznia do czerwca 2024 w Oleśnicy abortowano 85 dzieci. To duży wzrost w porównaniu z pierwszym półroczem 2023 roku, kiedy dokonano 52 aborcji. 75 z 85 abortowanych płodów było podejrzewanych o różne choroby lub wady genetyczne. Jako że aborcja eugeniczna jest w Polsce zabroniona po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, aborcje te wykonano na podstawie formalnej przesłanki zagrożenia „zdrowia psychicznego” ich matek. Wszystkie przypadki tych „zagrożeń psychicznych” dotyczyły „zaburzeń adaptacyjnych”.
Jak mówi Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji „Pro-Prawo do Życia”: „Wszystkie te dzieci abortowano w Oleśnicy z powodu rzekomych »zaburzeń adaptacyjnych« ich matek. Może być nimi cokolwiek. »Zaburzenia adaptacyjne« to np. sytuacja, w której kobieta odczuwa stres związany z posiadaniem dziecka lub koniecznością zmiany swojego stylu życia po porodzie. Jako że te „zaburzenia” nie są w żaden sposób sprecyzowane, jest to de facto aborcja na żądanie, możliwa w świetle obowiązującego aktualnie prawa do końca ciąży, nawet do momentu porodu. Wystarczy tylko stawić się w szpitalu z zaświadczeniem od proaborcyjnego psychiatry, do którego kontakt z łatwością można znaleźć w internecie. Z informacji medialnych wynika, że takie zaświadczenia są wystawiane każdej chętnej kobiecie”.
Z informacji uzyskanych przez Fundację „Pro-Prawo do Życia” wynika również, że najstarsze płody abortowane w pierwszym półroczu 2024 roku w Oleśnicy miały 8 miesięcy i były ich trzy. Przesłane przez szpital w Oleśnicy pismo sugeruje także, że 10 abortowanych tam w ostatnim półroczu dzieci było całkowicie zdrowych i nie podejrzewano u nich żadnych chorób.
Fundacja przypomina, że aborcji na dzieciach dokonuje się w Oleśnicy poprzez wykonanie im zastrzyku z trucizny w serce. Z relacji medialnych wiadomo też, że wicedyrektor szpitala w Oleśnicy przeprowadza aborcje za pomocą metody D&E polegającej na rozszarpaniu ciała dziecka w zaawansowanej ciąży na kawałki.
Autorstwo: MS
Źródło: NCzas.info
„Najstarsze z nich miały 8 miesięcy.” – 8, 10 czy 20 miesięcy – co to za różnica! Liczy się dobro i zdrowie lekarza i madki.