Liczba wyświetleń: 1071
Jak podała agencja AFP 10 kwietnia, powołując się na nieujawnionych przedstawicieli europejskich, tylko sześć krajów zadeklarowało gotowość wysłania wojsk na Ukrainę w ramach międzynarodowej „koalicji chętnych” w przypadku zawieszenia broni.
Wielka Brytania, Francja, państwa bałtyckie i jeszcze jeden kraj, którego nazwy nie podano, są gotowe wysłać swoich żołnierzy, podczas gdy pozostali przywódcy chcą zobaczyć bardziej szczegółowy plan przed podjęciem zobowiązań, podaje agencja prasowa. Dane AFP sugerują, że liczba chętnych krajów jest znacznie niższa, niż wcześniej podawano. 9 kwietnia Bloomberg napisał, że 15 krajów jest otwartych na wysłanie swoich wojsk.
Spotkanie koalicji pod przewodnictwem Brytyjczyków i Francuzów w Brukseli 10 kwietnia rzuciło więcej szczegółów na temat tzw. sił pocieszenia. Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii John Healey wyjaśnił, że wojska będą przede wszystkim miały za zadanie wzmocnienie armii Ukrainy, a nie działać jako tradycyjne siły pokojowe rozdzielające dwie walczące strony. Mimo to wielu przywódców koalicji liczącej około 30 członków wymaga bardziej dopracowanych szczegółów misji. „Jaki jest mandat? Co zrobilibyśmy w różnych scenariuszach, na przykład, gdyby doszło do eskalacji w związku z Rosją?” – powiedział AFP holenderski minister obrony Ruben Brekelmans.
Jak donoszą źródła, członkowie koalicji niechętni do wysłania wojsk lądowych zostali poproszeni o zapewnienie innego rodzaju wsparcia, w tym wywiadu, uzbrojenia lub sił morskich. W rozmowie z gazetą „Kyiv Independent” w Brukseli 11 kwietnia Brekelmans powiedział, że sojusznicy „muszą wszyscy jasno określić, jaka dokładnie jest rola europejskiego zaangażowania”. Minister obrony Litwy Dovile Sakaliene powiedział dziennikowi, że plan jest na etapie „intensywnych” debat i planowania politycznego i wojskowego.
Kolejną poważną przeszkodą jest udział Stanów Zjednoczonych, który Londyn uważa za warunek konieczny skutecznego odstraszania Rosji. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zasygnalizowała zamiar zmniejszenia obecności wojskowej USA w Europie i wykluczyła wysłanie wojsk jako części sił bezpieczeństwa. Londyn i Paryż starają się przekonać Waszyngton, aby przynajmniej zapewnił wsparcie lotnicze lub wywiadowcze, ale jak dotąd nie udało im się uzyskać żadnych zobowiązań. „Ważne jest, aby Stany Zjednoczone były w projekcie, odgrywają teraz kluczową rolę w negocjacjach, zawsze będą odgrywać kluczową rolę w europejskim bezpieczeństwie” – powiedział Brekelmans dziennikowi „Kyiv Independent”. „Ale jeśli chodzi o ich dokładną rolę i pozycję, istnieje wiele różnych opcji i muszą być one dobrze połączone z ogólnym planem”. „Naszym celem jest to, aby Stany Zjednoczone monitorowały, w jaki sposób przestrzegane jest porozumienie o zawieszeniu broni, jeśli zostanie osiągnięte, ponieważ rozumiemy, że Rosja nigdy nie przestrzegała żadnego porozumienia” – powiedział Sakaliene.
Od czasu objęcia urzędu Trump starał się wynegocjować porozumienie pokojowe na Ukrainie, jednocześnie wznawiając bezpośrednią komunikację z Moskwą. Wysiłki zmierzające do wynegocjowania zawieszenia broni w dużej mierze utknęły w martwym punkcie, ponieważ Rosja odrzuciła pełne 30-dniowe zawieszenie broni poparte przez Kijów, który wielokrotnie naruszał częściowe wstrzymanie ataków na infrastrukturę energetyczną.
Autorstwo: Martin Fornusek, Alex Cadier
Tłumaczenie: dr Ignacy Nowopolski
Źródło zagraniczne: Yahoo.com
Źródło polskie: DrIgnacyNowopolski.Substack.com
To oczywiste, że tym szóstym krajem jest Polska.
Mamy jednak wybory i za nic w świecie rząd nie będzie mówił o tym głośno.
Ta nieszczęsna wojna, która nie przyniesie niczego dobrego dla zwykłych ludzi, bo jest prowadzona i przedłużana przez tych, którzy robią na niej ogromne pieniądze, będzie trwała jeszcze wiele wiele lat. Oprócz zysków, gadziny w ludzkiej skórze zapewne realizują także cele depopulacyjne, czyli mówiąc wprost program wymordowywania milionów ludzi.
Oczywiscie – Anglosasi z Anglii i Francji aby ostatecznie podbić ten teren.
Trzeba mieć nadzieje ze Rosja do tego nie dopuści.
@Edward M, a wszyscy oni na garnuszku u Rothschilda i spółki z City of London. Ciekawe tylko czy chcą rozejmu czy jednak wojny naszym kosztem.
Zachód jest zakłamany do szpiku kości ! Przecież to USA dokonało przewrotu na Ukrainie w 2014 roku, o czym publicznie powiedziała Victoria Nulland, że przeznaczyli 5 miliardów dolarów na demokrację Ukrainy. Stało się to wtedy gdy prezydent Janukowycz nie zgodził się na wejście Ukrainy do UE. Zaraz po ustanowieniu nowych banderowskich władz Ukraina zachodnia rozpoczęła wojnę ze wschodnią Ukrainą, która była rosyjskojęzyczna i nie uznała nowych władz w Kijowie. Ponieważ zaczęli ginąć cywile, nie tylko Ukraińcy rosyjskojęzyczni ale również mieszkający tam Rosjanie, to Rosja podjęła interwencję. Kraje zachodu podjęły się działań aby zażegnać konflikt i zostały podpisane porozumienia mińskie, które po latach skomentowała Angela Merkel i Macron, że te porozumienia były potrzebne im, tylko po to, aby mieć czas i uzbroić Ukrainę. I przez osiem lat zbroili Ukrainę po zęby, stworzyli tam prawie milionowa armię. iUkraińcy po tych ośmiu latach znowu zaczęli ostrzeliwać zbuntowane republiki na wschodniej Ukrainie. Ale głównym celem była wojna z Rosją, rozczłonkowanie Rosji, zrzucenie Putina ze stołka, posadzenie tam swojej marionetki i przejęcie bogactw naturalnych Rosji. Jak wiemy ten cel się nie udał a media głównego ścieku o wszystko co się dzieje od lutego 2022 roku obwiniają oczywiście Rosję. A teraz kiedy NATO na Ukrainie przegrywa z kretesem, chcą wysłać tam swoje wojska chyba po to, żeby wywołać III wojnę światową i są to kraje od samego początku zaangażowane w obecną wojnę poprzez dostarczanie Ukrainie niezliczonej ilości broni oraz dziesiątki tysięcy najemników z całego świata. A swoim społeczeństwom wmawiają misje pokojowe 🙂