Liczba wyświetleń: 1127
Wykonanie sztandarowego projektu PiS opóźnia się. Samorządy narzekają, że nie zostały dostatecznie przygotowane do tego, żeby zacząć udzielać świadczeń na nową, bardzo szeroką skalę.
Samorządy deklarują problemy natury technicznej. Dostęp do oprogramowania, pozwalającego na wypłatę świadczenia na każde drugie i następne dziecko, uzyskać mają dopiero 30 marca. Oznacza to, że na opanowanie umiejętności posługiwania się systemem urzędnicy będą mieli tylko dwa dni. Jak twierdzi prezydent Lublina Krzysztof Żuk, to stanowczo za mało. „Wstępnie wiadomo, że nakładki te będą dostępne dla nas w końcu marca, co oznacza, że brak będzie czasu na przeszkolenie pracowników. Musimy sobie bowiem wyraźnie powiedzieć, że tego nie da się uruchomić z dnia na dzień” – mówi samorządowiec w rozmowie z „Portalem Samorządowym”. Podobne wątpliwości wyraził prezydent Bielska-Białej, Jacek Krywult.
Samorządy skarżą się też, że nie wiedzą, o ile wzrosną środki na funkcjonowanie ośrodków pomocy społecznej. Liczba osób, uprawnionych do otrzymywania świadczeń, wzrośnie ponad dwukrotnie. Oznacza to nie tylko konieczność zatrudnienia nowych pracowników – a to, poza pieniędzmi, wymaga także czasu na rozstrzygnięcie konkursów – ale też zakup nowego sprzętu, umożliwiającego im pracę, takiego jak biurka, komputery czy drukarki. Jak mówi Żuk, jego miasto jak dotąd nie uzyskało informacji na temat tego, ile z tych wydatków pokrytych zostanie z budżetu centralnego. W dodatku zgodnie z prawem na zakup dodatkowego sprzętu też należy rozpisać przetarg – nie ma żadnych szans, żeby zdążyć doposażyć urzędy do 1 kwietnia.
1 kwietnia miał być ostateczną datą wdrożenia programu 500+, jednej z podstawowych obietnic przedwyborczych PiS. Każdej rodzinie, niezależnie od dochodu, przysługiwać ma 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko poniżej 18 roku życia; osoby otrzymujące dochód niższy niż 800 zł na głowę w rodzinie mają też otrzymać pieniądze na pierwsze dzieci.
Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu
Gdyby większość urzędników nie zdobywała pracy po znajomości i gdyby były to osoby chociaż z przeciętną zdolnością posługiwania się oprogramowaniem w ogóle – to wystarczyłoby kilka godzin lub minut na opanowanie systemu związanego z wypłatami.
@Piechota
Podejrzewam, że każdemu z Nas (bez wyjątku), komentującym na tym portalu internetowym, powyższe przeszkolenie w zakresie owego programu komputerowego 500+, nie zajęłoby więcej czasu niż kilka godzin.
Ludzie niekompetentni i nieodpowiedzialni za NIC(!), w dalszym ciągu zajmują stołki urzędnicze w kraju położonym przy ul. Alternatywy 4 Stanisława Bareji.
I jak zwykle dodam: smutne…
Wielce aktualny dla mnie temat albowiem dzisiaj o godzinie 12.38 na świat przyszła moja córeczka. Licząc od urodzin do 18-go roku życia wychodzi mi 108 tys. pln. no chyba, że cholerne liberały wszystko popsują. Poroshenko! weź se tego dziada!