Liczba wyświetleń: 720
Przeprowadzona w Niemczech ankieta wskazuje, że ludzie domagają się „dyktatury narodowej”, a jedna dziesiąta chce, aby „nowy Führer” poprowadził ich kraj do chwały. Zespół badaczy z Uniwersytetu w Lipsku stwierdził, że prawie 34% osób twierdziło, iż Niemcy są „niebezpiecznie przeludnione przez cudzoziemców”.
Łącznie 21,9 procent zgodziło się, że Niemcy potrzebują „jednej silnej partii, która uosabia wspólnotę narodową jako całość”. Jeden na dziesięciu Niemców chce, aby ich kraj był prowadzony przez „Führera”, który będzie rządził „twardą ręką dla wspólnego dobra”.
71 lat po tym, jak nazizm został zwalczony, a przerażająca historia obozów zagłady została przedstawiona światu, 11 procent badanych stwierdziło, że Żydzi mają zbyt duży wpływ na społeczeństwo. W sumie 12 procent uważa, że Niemcy są z natury „lepsi” od innych – a był to centralny pogląd ideologii hitlerowców.
Oprócz tego, cztery na dziesięć osób sądzi, że muzułmanie nie powinni imigrować do ich kraju, a połowa respondentów z 2240 osób twierdziła, że czują się „obcy w swoim kraju”. 30 procent ankietowanych stwierdziło, że Niemcy są „infiltrowane przez zbyt wielu cudzoziemców w sposób niebezpieczny”. Trzech na pięciu Niemców uważa, że uchodźcy, którzy przybyli do kraju, szukając schronienia przed wojną i terrorem to oszuści. „Nie są oni narażeni na prześladowania w swoim kraju” – to kwestia, z którą zgodzili się ankietowani.
„Nie odnotowaliśmy wzrostu skrajnie prawicowego nastawienia, lecz w porównaniu do naszego badania sprzed dwóch lat ludzie, którzy mają skrajnie prawicowe poglądy są chętniejsi do użycia przemocy w celu osiągnięcia swoich zamiarów.” – powiedział dr Oliver Decker, jeden z autorów raportu. – „Istnieją dwie kompletnie różne grupy, które żyją obok siebie. W jednej postępuje radykalizacja, podczas kiedy druga całkowicie odrzuca przemoc i chce za wszelką cenę pomagać uchodźcom.”
Raport twierdzi, że ekstremistyczne myślenie stało się bardziej akceptowalne w społeczeństwie niemieckim i jest to jeden z powodów, przrz który powstała partia Alternatywa dla Niemiec (AfD).
„Większość wyborców AfD ma wrogą postawę wobec świata” – powiedział dr Elmar Braehler, współautor raportu. „Poparcie dla skrajnie prawicowych lub populistycznych partii prawicowych wciąż jest wyższe niż pokazują sondaże.”
Badanie wykazało również wzrost negatywnych postaw wobec społeczności cygańskich, a połowa respondentów twierdzi, że takie osoby powinny zniknąć z centrów miast. Cyganie byli prześladowani przez hitlerowców, a setki tysięcy zostało zamordowanych w czasie Holokaustu.
Również homoseksualiści, którzy byli prześladowani w III Rzeszy, są obecnie niepopularną grupą. 40 procent badanych uznało za „obrzydliwy” publiczny pocałunek pary homoseksualistów. Wskazuje to na wzrost niechęci o 15 procent punktów procentowych w stosunku do podobnego badania z 2011 roku.
Autorstwo: B
Na podstawie: dailymail.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
To chyba już wiadomo w jakim celu pani makrela zaprasza „uchodźców”.
Ein Volk, Ein Reich, Ein Fuhrer.
Tym razem będzie bez czołgów, bo IV Rzesza już istnieje. Europejska.
Może dlatego oswajają Europejczyków z nazwą „polskie obozy”, bo to może być jedno z rozwiązań problemu „uchodźców”. Niemcy zawsze myśleli przyszłościowo.
Trzeba tylko „uchodźców” do Polski sankcjami przywieść aby szlak przetrzeć. Doświadczenie w takiej logistyce Niemcy mają ogromne i wieloletnie. Przetestowali system ponad 70 lat temu.
Co Niemcy na to ?
https://plus.google.com/+SolveighCalderin/posts/MyHi3FpcsRK
Polacy tez uważają sie za „lepszych” od innych nacji,bardzo często sie z taka postawą spotykam.To zadna nowość,ani odkrycie .
Przy tym wszystkim Niemcy powinni jeszcze poprawnie ukierunkować swoje niezadowolenie – pod adresem: pani Angeli Merkel. Tej pani i jej partii Niemcy powinni podziękować za współpracę w najbliższych wyborach.