Liczba wyświetleń: 339
Szwecja wprowadza radykalne zmiany w swojej polityce migracyjnej. Premier Ulf Kristersson ogłosił, że rząd zwiększy kwotę pomocy dla migrantów decydujących się na dobrowolny powrót do ojczyzny z obecnych 900 euro do aż 32 000 euro. To wzrost o ponad 3400 procent, który ma zachęcić cudzoziemców mających problemy z integracją do opuszczenia Szwecji.
W wywiadzie dla Euronews szwedzki premier podkreślił, że „absolutnie konieczne jest ustanowienie kontroli nad migracją”. Jego zdaniem, osobom, które nie mogą znaleźć satysfakcjonującego życia w Szwecji, należy ułatwić powrót do kraju pochodzenia. „Zasadniczo kopiujemy model duński i znacznie zwiększamy tę kwotę, aby ułatwić życie tym, którzy zdają sobie sprawę, że woleliby wrócić do swojego kraju” – wyjaśnił Kristersson.
Obecny program repatriacyjny funkcjonujący w Szwecji od 1984 roku nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Według szwedzkiej agencji migracyjnej, w 2023 roku zatwierdzono zaledwie jeden wniosek na 70 złożonych. Migranci nie są zainteresowani powrotem za kwotę 900 euro (około 3850 złotych), która nie stanowi dla nich wystarczającej zachęty finansowej. Nowa propozycja przewiduje wsparcie w wysokości 32 tysięcy euro (około 137 000 złotych) dla każdej dorosłej osoby, która zdecyduje się na dobrowolny powrót. Rząd planuje wprowadzenie tych zmian w życie od 1 stycznia 2026 roku. Szwedzcy politycy mają nadzieję, że zwiększona kwota skłoni migrantów, zwłaszcza tych, którzy mają trudności z integracją, do powrotu do swoich krajów pochodzenia.
Problemy z integracją migrantów stanowią coraz poważniejsze wyzwanie dla szwedzkiego społeczeństwa. W kraju zamieszkanym przez około 10,5 miliona osób, aż 20 procent populacji stanowią migranci. Według danych z końca 2024 roku, w Szwecji mieszkało około 2,17 miliona osób urodzonych za granicą. Jednocześnie występuje ogromna dysproporcja w poziomie bezrobocia – podczas gdy wśród rdzennych Szwedów stopa bezrobocia wynosi około 4-7%, wśród migrantów sięga ona aż 22%. Na szczególną uwagę zasługuje problem długotrwałego bezrobocia. We wrześniu 2024 roku w Szwecji było niemal 145 tysięcy osób pozostających bez pracy przez 12 miesięcy lub dłużej, a ich liczba wzrosła o około 5% w porównaniu do roku poprzedniego. Szacuje się, że od 400 do 500 tysięcy cudzoziemców w Szwecji jest długotrwale bezrobotnych lub napotyka poważne trudności na rynku pracy.
Szwedzki rząd otwarcie inspiruje się doświadczeniami Danii, która prowadzi znacznie bardziej restrykcyjną politykę migracyjną. Duński model obejmuje między innymi zasadę „zero azylu”, co oznacza krytyczne podejście do każdego migranta twierdzącego, że jest prześladowany lub z innych powodów nie może pozostać w swoim kraju. Dania oferuje wsparcie finansowe w wysokości około 13 tysięcy euro dla migrantów decydujących się na dobrowolny powrót.
Szwecja, pod rządami centroprawicowej koalicji wspieranej przez przeciwną masowej migracji partię Szwedzkich Demokratów, systematycznie zaostrza swoją politykę migracyjną od 2022 roku. W ubiegłym roku liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków o azyl spadła do 6250, co jest najniższym wynikiem od 1985 roku. Premier Kristersson przyznaje, że nowa polityka może nie przypaść do gustu wszystkim, ale podkreśla głębszy problem z integracją. „Jeśli ludzie, którzy mają prawo do legalnego pobytu w Szwecji, ale zasadniczo się nie integrują, nie docenią szwedzkiego stylu życia, to przynajmniej pomyślą o powrocie do swojego kraju ojczystego” – argumentuje.
Skuteczność tego typu programów w innych krajach europejskich jest zróżnicowana. Doświadczenia pokazują, że dla niektórych migrantów oferowane kwoty stanowią wystarczającą zachętę do powrotu, podczas gdy inni mogą traktować je jedynie jako tymczasowy zysk, a następnie próbować ponownie przedostać się do Europy. Według danych Unii Europejskiej jedynie około 20% migrantów, którzy otrzymują nakaz opuszczenia terytorium UE, faktycznie wyjeżdża. To skłania kolejne kraje do poszukiwania bardziej skutecznych metod zwiększenia liczby dobrowolnych powrotów, które są zarówno mniej kosztowne, jak i bardziej humanitarne niż przymusowe deportacje.
Propozycja szwedzkiego rządu wpisuje się w szerszy trend zaostrzania polityki migracyjnej w całej Europie. Postawy wobec migracji ulegają zmianie, a kolejne kraje wprowadzają bardziej restrykcyjne przepisy mające na celu kontrolę napływu cudzoziemców i skuteczniejsze odsyłanie tych, którzy nie spełniają warunków pobytu. Czy oferta 32 tysięcy euro okaże się skuteczna w przekonaniu migrantów do powrotu do swoich krajów, pozostaje kwestią otwartą. Niemniej jednak inicjatywa ta stanowi wyraźny sygnał zmiany kursu szwedzkiej polityki migracyjnej w kierunku bardziej pragmatycznego podejścia, które uwzględnia zarówno potrzeby migrantów, jak i wyzwania stojące przed szwedzkim społeczeństwem.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl