Liczba wyświetleń: 2712
Jedna trzecia Kanadyjczyków nie ma nic przeciwko oferowaniu eutanazji osobom biednym lub bezdomnym. Wyniki takie zostały zawarte w niedawnej ankiecie firmy Research Co.
Od marca 2021 roku Kanada stała się jednym z nielicznych krajów, które zalegalizowały wspomagane samobójstwo, nawet w przypadkach, gdy pacjent nie jest śmiertelnie chory. Wystarczy „poważny i nieuleczalny stan zdrowia”.
Firma Research Co. stwierdziła, że 73 procent respondentów opowiada się za obecnym systemem, a tylko 16% jest mu przeciwnych. Niemała liczba Kanadyjczyków, opowiada się za wspomaganym samobójstwem także w przypadkach, w których nie występuje choroba. W przypadku „ubóstwo” 27% osób stwierdziło, że nie przeszkadzałoby to zalegalizowaniu dostępu takiej osoby do MAID. Kolejne 28% uznało „bezdomność” za odpowiednią poprzeczkę kwalifikującą do eutanazji. 20% respondentów zgadza się na MAID z każdego powodu. Innymi słowy, jedna piąta respondentów zgodziła się z opinią, że „pomoc medyczna przy umieraniu powinna być zawsze dozwolona, niezależnie od tego, kto o nią prosi”.
Warto zauważyć, że najbardziej absolutystyczni zwolennicy wspomaganego samobójstwa byli dość równomiernie rozmieszczeni w grupach wiekowych, regionach, a nawet politycznych grupach demograficznych: 20% konserwatystów, 20% zwolenników NDP i 22% liberałów było w obozie „zawsze wolno”.
Jednym z bardziej kontrowersyjnych aspektów MAID było wiele głośnych przypadków, w których Kanadyjczycy z poważnymi chorobami decydowali się na śmierć dopiero po latach doświadczania braku odpowiedniej opieki medycznej. Ankieta firmy Research Co. pokazała, że większość respondentów również to akceptuje. 51% poparło „niemożność otrzymania pomocy medycznej” jako wystarczający powód do wspomaganej śmierci.
To kolejna ankieta, która wykazuje znaczną liczbę Kanadyjczyków gotowych rozszerzyć MAID znacznie poza jej pierwotny cel jako formę eutanazji dla śmiertelnie chorych.
Ankieta przeprowadzona w lutym przez Angus Reid Institute wykazała, że 61% Kanadyjczyków opowiada się za obecnym reżimem MAID.
Kanada wyróżnia się względnym brakiem ograniczeń: MAID może być zatwierdzana i wykonywana przez pielęgniarki, podczas gdy większość krajów wymaga zgody lekarza. Kanada doświadcza również gwałtownego wzrostu liczby zgonów MAID, znacznie przekraczających wszystko, co miało miejsce za granicą.
Podczas gdy tylko 2838 Kanadyjczyków zdecydowało się na wspomagane samobójstwo w pierwszym pełnym roku zalegalizowania MAID po tym, jak stało się to legalne w czerwcu 2016 r., według ostatnich danych z 2021 r. liczba ta wzrosła do 10 064 – wzrost o 32,4% w porównaniu z zaledwie rokiem poprzednim.
Warto zauważyć, że MAID jest rutynowo praktykowane w kanadyjskim systemie więziennictwa.
Niemniej jednak większość respondentów w obu sondażach wykazała wahanie, jeśli chodzi o ostateczny plan Kanady dotyczący rozszerzenia wspomaganego samobójstwa na obywateli, których jedynym schorzeniem jest choroba psychiczna. Tylko 31% respondentów z Angus Red Institute uznało, że to dobry pomysł. Wśród respondentów Research Co. 43% poparło MAID dla osób chorych psychicznie w porównaniu z 45%, które są temu przeciwne.
Eutanazja dla osób chorych psychicznie miała stać się legalna w marcu, ale data ta została ostatecznie przesunięta na 2024 r., aby „przygotować się do bezpiecznego zapewnienia MAID we wszystkich przypadkach”.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Sprane przez system mózgi lemingów, zrobią i powiedzą wszystko co każą elity. Idioci nie widzą, że za chwilę ich matka, ojciec czy dziadkowie mogą znaleźć się w takiej sytuacji.
Od oferowania do przymusu wcale nie jest taka daleka droga. Cywilizacja śmierci.
Mnie tylko zastanawia jaki procent z już uśmierconych stanowiły osoby świadome na co się godziły?
Jak już piszą, że zatwierdzili stosowanie na osobach chorych psychicznie, które mogą być niepoczytalne, to z tego maluje się całkiem nieciekawy obraz. Kiedyś kraj wolności, teraz chyba daleko do tego co kiedyś było.