25 tysięcy dolarów dla każdego urzędnika, który…

Opublikowano: 11.03.2025 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 893

…odejdzie z pracy. Administracja USA oferuje 25 000 dolarów urzędnikom Ministerstwa Zdrowia za rezygnację z pracy. Chodzi o odchudzenia Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych w ramach likwidowania zbyt rozrośniętej w czasach rządów Joe Bidena i Demokratów, biurokracji federalnej, do czego prezydent Donald Trump desygnował Elona Muska.

Pracownikom tego departamentu zaoferowano możliwość dobrowolnego odejścia z pracy w zamian za czek opiewający na 25 tys. dolarów. Odprawa może nie do końca szokująca, ale lepiej odejść wcześniej samemu, niż zostać wyrzuconym później.

Cel jest prosty – zmniejszyć liczbę urzędników państwowych, bez względu na koszty. E-mail z taką propozycją został wysłany do wszystkich pracowników Departamentu Zdrowia USA. Znajduje się w nim obietnica odprawy zachęcającą do dobrowolnego odejścia. Urzędnicy mają na podjęcie decyzji czas do 14 marca.

Amerykańskie Ministerstwo Zdrowia i podległe mu jednostki zatrudniają łącznie nie mniej niż 80 000 pracowników. Nadzorują kilka głównych agencji ochrony zdrowia, w tym Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), ośrodki profilaktyczne i ośrodki medyczne dla najuboższych.

W ubiegłym tygodniu pracownikom Social Security Administration zaproponowano już odszkodowanie w wysokości od 15 tys. do 25 tys. dolarów za odejście z pracy, ale to ciągle tylko wstęp do odchudzania biurokracji rządowej. Według doniesień CBS News, agencje federalne ogłosiły w lutym, że zredukują ponad 62 200 pracowników.

Elon Musk był nawet trochę mitygowany przez Donalda Trumpa, który miał mu powiedzieć 6 marca, że „musimy używać skalpela, a nie topora”. Prezydent dodał, że „bardzo ważne jest, abyśmy zredukowali siłę roboczą do poziomu, którego potrzebujemy, ale równie ważne jest, abyśmy zatrzymali najlepszych i najbardziej wykwalifikowanych ludzi”.

Autorstwo: BD
Na podstawie: CBS, BFMTV
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. lelos2 11.03.2025 18:28

    Towarzysz Lenin miał inną metodę, mawiał podobno: „co 10 lat można połowę urzędników rozstrzelać, bo i tak się rozmnożą” . Więc z ekonomii był chyba lepszy od Muska bo w tańszy sposób rozwiązywał problem ; ) To tak żartem oczywiście…

  2. Szurnięty Mędrzec 11.03.2025 22:28

    Zapłacę ci 25 tysięcy$ … byś sobie poszedł

    @lelos2 bardzo nietrafne porównanie, rozstrzelani nie mogą sobie szukać nowej pracy. Jestem tez ciekaw czy jest pan z wykształcenia ekonomistą, czy ma dostęp do jakiś badań

  3. adm. Maurycy Hawranek 12.03.2025 08:51

    25 000 USD – mądry pomysł, bo urzędnik dostający pensję z podatków, może rozkręcić własną działalność, co dla państwa byłoby korzystniejsze, bo będzie generował państwu przychód i może nawet zatrudniał pracowników. To jak bezzwrotna dotacja na rozkręcenie biznesu.

  4. Irfy 12.03.2025 10:00

    @Maurycy
    Błąd w takim toku rozumowania polega na tym, że żaden zwolniony/zmuszony do odejścia urzędnik nie rozkręci własnej działalności. Ba, on nawet nie pójdzie pracować do wysokopłatnej pracy w korpo. Gdyby byli do tego zdolni, nie byliby urzędnikami.

    W USA jest z tym pewnie podobnie jak w Polsce, gdzie za pomocą „urzędników” rozwiązuje się kwestie ukrytego bezrobocia oraz posad dla krewnych i znajomych. Innymi słowy, zwolnieni urzędnicy z miejsca poszliby na bezrobocie, ponieważ poza „urzędowaniem”, czyli przerzucaniem papierów z jednej kupki na drugą, nie posiadają umiejętności niezbędnych na „rynku pracy”.

    W zachodniej części UE jest pod tym względem nawet jeszcze gorzej, bo tam systemowo tworzy się rozmaite problemy i utrudnienia, nad których przestrzeganiem lub karaniem czuwa zgraja „urzędników”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.