Liczba wyświetleń: 693
Rząd zwiększa deficyt budżetowy o ponad 50 mld złotych, do 240 miliardów. Na kolejny rok planuje jeszcze większy deficyt, bo ponad 280 mld. Równocześnie nie zamierza oszczędzać ani na swojej administracji, ani na zbrojeniach czy na utrzymywaniu ukraińskiego reżimu. Nie wiadomo kiedy to państwo z dykty i kleju się zawali, ale ja rozmawiałem z ludźmi o tym, na czym powinniśmy oszczędzać.
Źródło: YouTube.com
Do tego dochodzi zadłużenie ukryte w obligacjach którego nie wliczają i kto wie co jeszcze. Ale złoża miedzi i gazu oddają w obce ręce taki POPiS.
Tak dla przypomnienia
,,Jednak są na tym świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Znając zasady przyznawania koncesji i obowiązujące w Polsce prawo, byliśmy przekonani, że dostaniemy tę koncesję – mówi Dariusz Wyborski. – Będziemy się odwoływać od tej decyzji.” https://lubin.naszemiasto.pl/kghm-nie-dostal-koncesji-w-lubuskiem/ar/c1-2151124
> Nie wiadomo kiedy to państwo z dykty i kleju się zawali,
Ja wiem kiedy – wtedy gdy ostatni wyznawca uśmiechniętej ferajny przejrzy na oczy a z Polaków nie da się wycisnąć już nawet złotówki – wtedy będzie ucieczka do Brukseli, a może gdzieś dalej?
I zadłużają ten kraj na potęgę, jeszcze w zeszłym roku koszt obsługi długu wynosił 43 mld, a już w przyszłym ma wynieść 77 mld.
https://www.gazetaprawna.pl/magazyn-na-weekend/artykuly/9392016,ta-radosc-byla-na-wyrost-koszty-obslugi-dlugu-skarbu-panstwa-rosna.html
Pan Jarosław udaje że szuka jak Polska może wyjść z problemów które Polacy zafundowali sami sobie na własne życzenie 35 lat temu. Gdyby ruszył w Polskę zamiast szlifować chodniki Warszawki w której ma ciepłą posadkę i swoje gniazdko lub choćby zadał sobie trud systematycznego czytania Wolnych Mediów, to tematy by się znalazły jak uzdrowić Solidarną Polskę a właściwie jak zlikwidować Solidarną Polskę i na jej trupie zbudować zwykłą Polskę bez żadnych dodatków w nazwie. Przecież na świecie jesteśmy znani jako Poland więc po co ten dodatek 3 Rzeczpospolita Polska. No właśnie do trzech razy sztuka i wystarczy, bo tego Polacy nie wytrzymują. Nie wystarczy widzieć problemy ale należy je rozwiązywać na korzyść Polaków i Polski. Ale czy Pana Jarosława na to stać?