Liczba wyświetleń: 932
13-letnia Serena Alexander Benson pojawiła się wraz z matką na komisariacie policji, gdzie opowiedziała, jak uciekła z Wielkiej Brytanii pod kanałem La Manche. Nastolatka miała mieć dosyć ojca milionera, który doprowadził do ograniczenia jej kontaktów z mamą.
Jak donosi portal Patrtiot24.net, 13-letnia Serena Alexander Benson pojawiła się na jednym z komisariatów policji w Polsce w towarzystwie swojej mamy Sylwii. Obie kobiety miały zostać ciepło przyjęte przez policjantów, którzy ustalili obecne miejsce pobytu nastolatki. Serena i Sylwia zostały także sfotografowane w momencie opuszczania komisariatu, gdy wydawały się spokojne i szczęśliwe z faktu przebywania razem.
Z informacji, do których dotarł portal Patrtiot24.net wynika, że nastolatka została rozdzielona z matką na mocy decyzji brytyjskiego sądu, który zezwolił Polce widywać się z Sereną tylko raz w miesiącu – po 5 godzin w sobotę i 5 w niedzielę. Ojciec nastolatki, stołeczny milioner, miał ją izolować od mamy, mszcząc się w ten sposób rzekomo za rozpad związku z Polką.
Matka 13-latki twierdzi, że cierpi ona na schorzenie genetyczne i że jest niedożywiona. Sprawy te ojciec dziewczynki miał jednak na Wyspach regularnie bagatelizować. „Widziałam jak ona jest zaniedbana, jak ona jest wręcz zapuszczona. Ojciec nie dbał o zdrowie tego dziecka, które jest wychudzone i nieleczone mimo zdiagnozowanej choroby” – powiedziała na łamach portalu Joanna – zaprzyjaźniona z Polką wolontariuszka, która pomogła Serenie uciec pociągiem pod Kanałem La Manche z Wielkiej Brytanii do Polski.
Sprawą ucieczki 13-latki z Wielkiej Brytanii zajął się już polski sąd, który ma w trybie natychmiastowym rozpatrzyć wniosek o zabezpieczenie pobytu Sereny w Polsce.
Źródło: PolishExpress.co.uk